To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - na siłke sie wybieram!!!

Kamilbike - Sob 19 Cze, 2010

eM w jakim sensie kalecy? Jesli ktos do tego podchodzi z glowa i wraz z trenigiem silowym sie rozciaga to ruchomosc ma normalna. A nie ze ma problem z podrapaniem sie w prawe ucho prawa reka:P
KarQ - Sob 19 Cze, 2010

Kamilbike napisał/a:
to ruchomosc ma normalna


Tia, szczególnie jak się zawoła go na ulicy i ma obrócić głowę :rotfl:

M - Sob 19 Cze, 2010

W takim sensie Kamilu ze ciało człowieka nie jest stworzone do noszenia dodatkowych 50kg schabów na sobie, tak samo serce i inne organy. Pomijam kwestie samego koksowania bo to wiadomo ze wali po wszystkim jak w dzwon ale juz sama kwestia suplementow wyzutych z naturalnych skladnikow i masa sztucznosci. Przerost mięśnia sercowego bo poważne schorzenie, rozwalone stawy.
Anonymous - Sob 19 Cze, 2010

wszystko wyjasnił mi juz Leon na pw,za co chce mu bardzo podziękowac
Pozdrawiam
PS.zadnego szprycowania nie bedzie,zalezy mi na poprawie ogolnej kondycji+nabrac troche siły+zrzucic z wagi

Vlodarsky - Sob 19 Cze, 2010

rabarbar napisał/a:
,zalezy mi na poprawie ogolnej kondycji+nabrac troche siły+zrzucic z wagi


idealne podejście... dobre odżywianie, trochę biegania, trochę siłki, trochę rozciągania.

ja po czymś takim chetniej wstaje rano z łóżka i chce mi się żyć

bez ruchu czuje się jak kaleka

anabole to dla mnie dno... nie wiem co z rzeczy tu wymienionych to anabol ale wysiłku i diety niczym nie zastąpisz...

kubas - Sob 19 Cze, 2010

Ja bym dodał do tego jeszcze trochę kręcenia kluczem przy furze i jest miszcz wyścig !
M - Sob 19 Cze, 2010

Zgdzam się z Włodkiem - dobre jedzenie (nie przetworzone, świeże), duzo wody, i kondycha i jest git :)
martin.h - Sob 19 Cze, 2010

rabarbar, pierdol siłkę, weź się za triathlon i będziesz miał kondychę jak talala, a i z wagi dużo ujdzie :D
Kamilbike - Sob 19 Cze, 2010

To ze zarcie to podstawa w sporcie silowym to wiadomo, dlatego tego nawet nie wymienialem. Ja np nie pojde na trening jesli 1.5h wczesniej nie zjem, tak samo po treningu o razu micha. Co nie znaczy ze trzymm jakas wysrubowana diete, bo czasem lubie zjesc pizze, czy kebaba. Ostatnio 3 dni z rzedu jadlem jako trzeci posilek, 5 parowek i 4 kajzerki :P

Jakby co to moge rozpisac jakas diete, Kubasowi ( o ile mnie pamiec nie myli ) kiedys cos rozpisywalem

Jakarti - Nie 20 Cze, 2010

zawsze mnie zastanawialo ile czasu przed duzym wysilkiem zjesc cos zeby sie pozniej nie zrzygac :D

ale to jakies latwostrawne rzeczy jesz jak serki itp, tak? co dokladnie? :D

Kamilbike - Nie 20 Cze, 2010

Ja np jem poltorej paczki ryzu ( ew 150g makaronu ) i ok 200g miecha. Kiedys jadlem ok 2h przed teraz potrafie zjesc nawet ok 1h przed treninhiem. Dopiero jak robie nogi to musze odczekac troche ponad 1.5h
Jakarti - Nie 20 Cze, 2010

Kamilbike napisał/a:
poltorej paczki ryzu ( ew 150g makaronu ) i ok 200g miecha


fak..
to troche wiecej niz "2 kanapki" :)

a mieso biale? kurczak? czy czerwone jakis wieprz albo wół :) ?

k-mart - Nie 20 Cze, 2010

Kamilbike napisał/a:
To ze zarcie to podstawa w sporcie silowym to wiadomo, dlatego tego nawet nie wymienialem. Ja np nie pojde na trening jesli 1.5h wczesniej nie zjem, tak samo po treningu o razu micha. Co nie znaczy ze trzymm jakas wysrubowana diete, bo czasem lubie zjesc pizze, czy kebaba. Ostatnio 3 dni z rzedu jadlem jako trzeci posilek, 5 parowek i 4 kajzerki :P

Jakby co to moge rozpisac jakas diete, Kubasowi ( o ile mnie pamiec nie myli ) kiedys cos rozpisywalem


Powinienes przez rok nie trenowac a nadal jesc ile jeszcze. Taki maly eksperyment.
Bedzie fajnie, beda zaklady klubowe, bedzie temat o Tobie.
Fajnie bedzie!

Kamilbike - Pon 21 Cze, 2010

kej za duzo bedzie i beda wiec nie zrobie tak :]

Jakarti - zalezy od tego czy masz tendencje do nabierania brzuszka. Jesli masz to jakies chude micho typu kurak czy piers z indyka. Nie mowie o wolowinie bo ona kosztuje kosmiczna kase. Jesli nie nabierasz masy to smialo mozesz rypac karkowke czy innego wieprza, ew udka indycze. Najgorsze w karkowce jest to ze skroisz sobie np pol kg wrzucisz na patelnie a po wytopieniu sie zostanie polowa z tego co byla :/

Jakarti - Wto 22 Cze, 2010

niby silka, silka a juz do kuchni przechodzimy :)
Lubie to! :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group