moze w takim razie nie podatek liniowy, ale faktycznie progresywny o mniejszej progresji?
ale jaki to ma sens?
Ja go serio nie rozumiem, ale jestem otwarty na argumenty bizon - Czw 22 Lip, 2010
eM napisał/a:
A rolnicy?
to tez dobre pytanie. od dawna sobie zadaje pytanie dotyczace rozroznienia grup spolecznych. czy rolnicy powinni miec inaczej? bardziej ulgowo? czy w ogole ich traktowac inaczej pod wzgledem podatkowym?bizon - Czw 22 Lip, 2010
anjas napisał/a:
ale jaki to ma sens?
Ja go serio nie rozumiem, ale jestem otwarty na argumenty
odnosilem sie w ten sposob do tresci linka z wikipedii, ktorego wkleilem.M - Czw 22 Lip, 2010
bizon napisał/a:
eM napisał/a:
A rolnicy?
to tez dobre pytanie. od dawna sobie zadaje pytanie dotyczace rozroznienia grup spolecznych. czy rolnicy powinni miec inaczej? bardziej ulgowo? czy w ogole ich traktowac inaczej pod wzgledem podatkowym?
I tu jest wazna sprawa. Jak dasz rolnikom takie same podatki jak nam to bedziesz mial drozsze pomidory. To kto dostanie w dupe?anjas - Czw 22 Lip, 2010
eM napisał/a:
Jak dasz rolnikom takie same podatki jak nam to bedziesz mial drozsze pomidory. To kto dostanie w dupe?
a jak dasz szewcowi to będziesz miał droższe buty?
to nie do końca tak moim zdaniemM - Czw 22 Lip, 2010
anjas napisał/a:
eM napisał/a:
Jak dasz rolnikom takie same podatki jak nam to bedziesz mial drozsze pomidory. To kto dostanie w dupe?
a jak dasz szewcowi to będziesz miał droższe buty?
to nie do końca tak moim zdaniem
A moim tak
Kazdy wyższy podatek bije w całe społeczeństwo bo rynek jest siecią naczyń połączonych,
jak wyjmiesz z niego kasę to rozejdzie sie po wszystkim.anjas - Czw 22 Lip, 2010 ale jest jeszcze np. konkurencja, nie tylko wewnątrz jednego kraju.
Dodatkowo, jeśli to, że rolnik będzie płacił więcej zaskutkuje tym, że ja będę płacił mniej to jestem jak najbardziej za M - Czw 22 Lip, 2010
anjas napisał/a:
ale jest jeszcze np. konkurencja, nie tylko wewnątrz jednego kraju.
Dodatkowo, jeśli to, że rolnik będzie płacił więcej zaskutkuje tym, że ja będę płacił mniej to jestem jak najbardziej za
Ja też kiedyś wierzyłem w świetego mikołaja anjas - Czw 22 Lip, 2010
eM napisał/a:
Ja też kiedyś wierzyłem w świetego mikołaja
widzę, że wciąż wierzysz twierdząc, że rolnik płacący niższe podatki taniej sprzeda Ci pomidora M - Czw 22 Lip, 2010
anjas napisał/a:
eM napisał/a:
Ja też kiedyś wierzyłem w świetego mikołaja
widzę, że wciąż wierzysz twierdząc, że rolnik płacący niższe podatki taniej sprzeda Ci pomidora
Myslisz ze jak by miał zapłacic 10x wiekszy podatek dochodowy to by cena pomidorow nie poszla do gory?bizon - Czw 22 Lip, 2010 z jednej strony masz moze racje z drozszym pomidorem, z drugiej dzieki temu tworza sie wlasnie furtki dla obchodzenia przepisow, bo zostane rolnikiem, bezrobotnym czy jakkolwiek inaczej byle nie oddac podatku.M - Czw 22 Lip, 2010
bizon napisał/a:
z jednej strony masz moze racje z drozszym pomidorem, z drugiej dzieki temu tworza sie wlasnie furtki dla obchodzenia przepisow, bo zostane rolnikiem, bezrobotnym czy jakkolwiek inaczej byle nie oddac podatku.
Świetne, i gdybym mogl to tez bym tak zrobił.anjas - Czw 22 Lip, 2010
eM napisał/a:
Myslisz ze jak by miał zapłacic 10x wiekszy podatek dochodowy to by cena pomidorow nie poszla do gory?
ale dlaczego 10x większy?
Podatek liniowy mógłby wynosić np. 15% od dochodu.
Dochód rolnika byłby różnicą pomiędzy przychodem a kosztami.M - Czw 22 Lip, 2010 ale mogłoby go nie być w ogole,
jak np wyjazdu na wojne do iraku i afganistanu, jak i 3/4 urzędników państwowych i innych z dupy kosztów które są niepotrzebne.
Dyskutujemy o wysokosci podatkow to i dyskutujmy o wysokosci wydatkow panstwowych i ich racjonalności.
Państwo nie jest oszczędne - od tego trzeba zacząć.anjas - Czw 22 Lip, 2010
eM napisał/a:
Państwo nie jest oszczędne - od tego trzeba zacząć.