qbus - Sob 01 Paź, 2011 Wlasnie mialem wrzucic, masakra
Klaudia wlasnie dzwonila ze wjechali minute za wczesnie na ostatni pkc, za bardzo sie podjarali tym ze udalo sie skonczyc najsmieszniejsze ze dzwonil do nich dyrektor rajdu ktory nie wiedzial co im za to grozi.GeKo - Sob 01 Paź, 2011 Ewidentnie spanikował i walnął w hebelJacek - Sob 01 Paź, 2011 rajd super jak na 3 ligę!
wszyscy równo i walka była do końca.
bardzo dużo podbić! mega dużo. 205 ledwo ledwo. prosta 500 i kilka razy ryba, odpuszczanie gazu żeby przeżyć, astry w tym samym miejscu jechały jak po niemieckiej autobhanie..
tam gdzie seba ściął słup to parę metrów po lotnej, mega podbicie, dostałem w tym miejscu znak od Boga że... myslałem że jebbniemy przodem przez dach. ratowanie na dwóch kołach, mój pilot tylko krzyczł ja .piedole kórwa....udało się. bez hamulców i kiera..na spokojnie. będzie onboard to zobaczycie.
jedno ratowanie miałem jeszcze. wyciskałem ostatnie soki z tego mojego śmietnika, ale dowiózł i plan na ukończenie wykonany.
po 6 odcinku matt za mną po 7 przede mną, walka do końca. qubica był pokibicować, no i dzięki Markowi23 za pozdrowienia od pilota z wisły, mega spoko ziom.
zimny kapselek Jacek - Sob 01 Paź, 2011 GeKo - Sob 01 Paź, 2011 Jechał fajnie i Tkacz też go pilnował, szkoda bo pewnie wynik na mecie mógł mieć fajny.Przem_106 - Sob 01 Paź, 2011 Generalnie, to Tkacz wydał tez ostatnią komendę, ktorą kierowca bez zastanowienia wykonał.GeKo - Sob 01 Paź, 2011 Tylko sobie trochę za bardzo wziął do serca, to nie było hamowanie tylko bloki, aczkolwiek o ile na filmiku z zewnątrz wydaje się że to trwa wiecznosć to na onboardzie to jest moment, a w środku pewnie było jeszcze szybciej.
Szkoda i tyle bo fajnie gość jechał, zabrakło doświadczenia.korek171 - Sob 01 Paź, 2011 Ja wróciłem wcześniej, ale dopiero teraz napiszę...
Mati - bardzo ładnie, czysto
Tomala- to co odje.bał koło mnie- mistrz, pół metra i z auta nic by nie zostalo
http://www.youtube.com/watch?v=Q4uIndLzMoU
No i Lesiak który chyba bez ręcznego nie potrafi przejechać przez zakręt
Suma też zapyerdalał ładnie - nie wiem dokładnie co nawywijał grzybek, bo chyba urwał koło
Naprawdę bardzo postarali się jeśli chodzi o organizację tego rajdu!!! Odcinki fajne, bardzo blisko siebie, no i pogoda zaje.bista Marek23 - Sob 01 Paź, 2011 Kurde, fajny ten rajd, szkoda,ze nie jechalem. Wszystkim na mecie gratki...korek171 - Sob 01 Paź, 2011
Marek23 napisał/a:
Kurde, fajny ten rajd, szkoda,ze nie jechalem. Wszystkim na mecie gratki...
No maras zaj.ebałeś, ale spróbuj napisać że jednak nie jedziesz na cieszynkę...Marek23 - Sob 01 Paź, 2011 Jadę ziom i mam nadzieję,że po Reszowskim i Wiśle w końcu będę mógł pojechać tak by w pełni byc z siebie zadowolonym.
Ładnie pojechał też Adrian Juraś w clio, 3 w generalce.GeKo - Nie 02 Paź, 2011 Jurasz matt - Nie 02 Paź, 2011 letko człowiek ochłoną to można coś skrobnąć, tak jak Jacek pisał rajd rewelacja, począwszy od nastawienia organizatorów do zawodników, przez formułę (dwa dni) po zajfajne trasy z cięciami, hopami, mostkami i innymi fajerwerkami, dodatkowo jeszcze podpięliśmy się pod ekipę Duda/Ślęczka jeśli chodzi o serwis i nocleg więc całościowo mega rajdowy klimat z fajnymi ludźmi ... plan po ostatnich tychach i przebojach z mechasami i autem przed rajdem był prosty, meta i naiwnięcie wszystkich możliwych km po czechowickich odcinkach, plan został wykonany, fura super sie spisała, jedynie nadkole się delikatnie urwało a tak git malina ...
... niedosyt jednak pozostaje co do wyniku, 10 w klasie to trochę słabo, a z drugiej strony zero treningu i rozjeżdżenia przed rajdowego + naprawde mocna konkurencja w K4 to wiele więcej chyba nie można było oczekiwać, po cichu liczyłem na pierwszą 6tke w klasie, ligotę po dzwonie ciosińskiego tylko raz jechaliśmy, pierwszy bronów baaardzo asekuracyjnie + źle ustawiony korektor i uciekająca dupa na każdym hamowaniu, na następnym już było ok, doszliśmy jak powinien być ustawiony, no i zanim fajnie się w aucie i na tych odcinkach poczułem to już zostało tylko kryterium ... w zeszłym sezonie treningów też specjalnie nie było a było dużo łatwiej, nawet o podium ... teraz jednak trzeba jeszcze odrabiać zadania domowe ... podsumowując dla mnie mistrz wyścig, dla takich rajdów chce się bawić w cały ten cyrk, jednocześnie sporo nowego doświadczenia i motywacji do pracy nad sobą ...
na koniec jeszcze miły akcent dla francuzów, Kuba Lesiak w Saxofonie przełamał kastę hond i wbił sie na podium w K4, mówił że nie był rozjeżdżony przed rajdem, to jak będzie to strach się bać, duże gratki dla niego GeKo - Nie 02 Paź, 2011 Lesiak zawsze był szybki matt - Nie 02 Paź, 2011 heh to ja wiem, ale w zeszłym sezonie jak mu się udało wystartować to się cięliśmy, a na porębskim co miałem 3 w klasie za hondami to go nawet objechałem ... a teraz, przepaść