Bielany/Białołęka/Okęcie no name - Śro 09 Lis, 2011 umowa jest do wglądu i z tego co już wiem nie ma wyłączenia
miejsc parkingowych spod dozoru ochrony.Franek - Śro 09 Lis, 2011
Bonczek napisał/a:
Współczucia, ale nie łudź się, u mnie w bloku też takie przypadki miały miejsce i nic, a co do Bielan/Białołęki to wiem, że Franek już jakiś czas temu miał przygody również
K.u.r.w.a
3 razy mnie okradli na bielanach.
Teraz się przeprowadziłem na mokotów.
Całkiem zaknięte osiedle. Ochrona chodzi po garażu. Ludzie zostawiają nie przypiete rowery czy nawet cale koła bez zabezpieczenia i odpukać ok.
wiem, ze snobistycznie brzmi zamknięte osiedle, ale w tym roku kupiłem nowe auto i nie mam zamiaru się martwić czy czegoś mi w nim nie potłukli.no name - Śro 09 Lis, 2011 w tym garażu też ludzie graty trzymali luzem,
widziałem w kilku miejscach opony, jakieś wózki,
inne pierdołyFranek - Śro 09 Lis, 2011 no name, mam nadzieję, że zgłosiłes na policję.
Na bielanach jak przyjechali (bo okradli chyba 4 czy 8 aut) to mówię, że zgłaszam kradzież.
Więc pałarz się pyta czy będę zgłaszał do ubezpieczalni.
Na co odpowiedziałem, ze nie chce tracić zniżek z oc i sam sobie kupię szybę za 300.
Na co naciskali żeby nie zgłaszać bo i tak nie do rozwiązania.
Wkurzyłem się, powiedziałem że nie będę polepszał im statystyk tylko dlatego że inni już nie mają siły użerać się z policja.
I ja im premii dawać nie będę.
Nie tylko są od wystawiania mandatów.kamil - Śro 09 Lis, 2011 nie wiem o co wam chodzi z tymi zamkniętymi "gettami" ja mieszkam na otwartym, ale strzeżonym osiedlu na Wilanowie i nie ma żadnych kradzieży czy nawet oznak wandalizmu, łobuzerki.Drone - Śro 09 Lis, 2011
Franek napisał/a:
K.u.r.w.a
3 razy mnie okradli na bielanach.
Teraz się przeprowadziłem na mokotów.
Całkiem zaknięte osiedle. Ochrona chodzi po garażu. Ludzie zostawiają nie przypiete rowery czy nawet cale koła bez zabezpieczenia i odpukać ok.
Od tygodnia jestem w Holandii.
I to co aż razi w oczy, to ten ich brak zabezpieczeń. Domy na zamek typu "pod klamką", same drzwi wystarczy kopnąć i odpadną.
Rowery stoją sobie na ulicy. Może z połowa z nich ma jakiekolwiek zapięcie, a często to zapięcie spina koło z ramą, więc i tak ten rower można wziąć i wynieść gdzieś w cholerę.
W oknach brak zasłon i firanek, brak płotów przed domem. Podchodzisz do okna i możesz oglądać co jest do wyniesienia.
Ja nie wiem kurna kiedy tak w Polsce będzie.
Koledze w zeszłym roku z takiego zamkniętego osiedla z garażem podziemnym (monitorowanym) odjechali nówką Mitsubishi Lancer.
Mi ze 2 miesiące temu zayebali dwa stare krzesła ze strychu w bloku. Kurna Azja Rasputin - Śro 09 Lis, 2011 Białołęka/Bielany/Okęcie/Mokotów/Żoliborz/....
Karwa idę sprawdzic do piwnicy czy mi moich 3 maluchów w częściach nie pod.pier.dolili
Swoja droga ostatnią zime jeden z moich maluchów przestał otwarty z kluczykami w stacyjce Na szczęście był pod plandeka budzik - Śro 09 Lis, 2011
Rasputin napisał/a:
Na szczęście był pod plandeka
GrzeeeechRasputin - Śro 09 Lis, 2011 Why?Anonymous - Śro 09 Lis, 2011 zbiera sie wilgoć a to idealne warunki dla Rudzilli !Rasputin - Śro 09 Lis, 2011 Zakładam na bagażnik dachowy więc jest przewiew. Dodatkowo mam takie profile ze styropianu które kładę na maske i więc przeciąg hula że hoho budzik - Śro 09 Lis, 2011 Dokładnie,już lepiej jak będzie padać na auto
Edit - no chyba,że robisz tak jak mówisz - jest przewiew.