MotorSport - Po raz pierwszy polak pojedzie w wyścigu F1
106 - Nie 06 Sie, 2006 za onet.pl "(...)Komisja techniczna FIA zdyskwalifikowała Roberta Kubicę.
Pomiar samochodu po wyścigu wykazał, że bolid jest o dwa kilogramy
lżejszy niż norma."
no to grubo : (Niemy - Nie 06 Sie, 2006 qrwaaaa
i to na dodatek nie z jego winy, chyba sie chlopak solidnie wqrwil na swoj zespol :571:Loko - Nie 06 Sie, 2006 Biednemu zawsze wiatr w oczy Kurwa
Miejmy nadzieje że będzie miał szanse pokazac na co go stać na kolejnym GP.
A nie wiedziałem ze w F1 jest tak śmiesznie, że schumacher mimo że nie dojechał do końca jest 8
[ Dodano: Nie 06 Sie, 2006 ]
Ale jaja, wszystko przez ten nieszczęsny pit stop, o którym pisałem że to dziwna strategia Bmw ze tylko raz zmienili Kubicy opony.
Okazało się ze opony starły się tak bardzo, że zabrakło tych 2 kilo no dramat, taki błąd
Gdyby zjechał do pitu normalnie to wszysko było by wporzadku.mi - Nie 06 Sie, 2006 co to wogóle miało być - kubica bez pit stopu miał bolid za lekki, schumi jechał na przejściowych oponach i go robili jak chcieli (chociaż jest debeściak - przez 3 czy 4 okrążenia się nie dawał) - nie znam się na tym, ale coś mi się taka strategia nie widzi...saxorulez - Pon 07 Sie, 2006 bo to jest strategia... tak jak mówiłem ona okaże się najważniejsza.. zmiana pogody i ciągła niepewność jake koła założyć pomieszała stawkę... w końcu nie jechali jeden za drugim sznureczkiem tylko walka była...anjas - Pon 07 Sie, 2006 Brak zmiany gum na slicki mógł być przemyślanym zagraniem teamu BMW - pogoda była bardzo niepewna, czarne chmury wisiały nad torem, zanosiło się na deszcz. Mając dwóch zawodników na torze, BMW dało jednemu slicki a drugiego pozostawiło na deszczówkach, zgodnie ze starą jak świat strategią "na dwoje babka wróżyła"
Gdyby spadł deszcz i bolidy na slickach zaczęłyby kręcić piruety, Kubica dojechałby na luzaka do mety zdobywając punkty dla BMW... A jeśli deszczu nie będzie to punty zdobywa Heidfeld. Tak czy tak BMW ma punkty...
Niestety nie przewidziano, że opony Kubicy zużyły się za bardzo i to jest ewidentny błąd teamu... przynajmniej moim, laika, zdaniem.
Choć i tak BMW zrealizowało swój cel - zdobyło punkty w Budapeszcie.ps - Pon 07 Sie, 2006 A ja dziś w radiu słyszałem wersję, że to nie kwestia opon, tylko jakiegoś obciążenia, które odpadło jak przydzwonił przodem. Wymienieli skrzydło, a obciążenia nie...
Prawda to czy fałsz?M - Pon 07 Sie, 2006 Urwala mu sie przednia lotka....
Panowie. Ta dyskwalifikacja to nic....
Wedlug mnie ktos sie zdenerwował ze Polaczek pierwszy raz wystartował i naklepał połowie stawki...
Jak ktos sie interesował Robertem przed F1 to wie jaki w tym kierowcy tkwi potencjał.
Wkurza mnie niesamowicie ze juz absolutnie wszystkie pismaczki pisza teraz o Kubicy i bedziemy mieli manie podobną do wystepow Malysza.ps - Pon 07 Sie, 2006 Fakt - nagle wszyscy interesują się F1. U mnie w pracy wszyscy nagle wymieniają opinie, poglądy, uwagi na temat, o którym wiedzą "mało"
PS
Wiem, że odpadła mu lotka, ale czy nie ma informacji, że odpadło też jakieś obciążenie? Czy informacja o oponach jest już oficjalna?
[ Dodano: Pon 07 Sie, 2006 ]
08.07 11:21
Formuła 1: Villeneueve rozwiązał umowę z BMW SauberZespół Formuły 1 BMW Sauber i kierowca Jacques Villeneuve rozwiązały za porozumieniem stron kontrakt. Oznacza to, że do końca sezonu Kanadyjczyk nie będzie startował w barwach tego teamu - poinformowało kierownictwo ekipy. Trzecim kierowcą BMW Sauber jest Robert Kubica. (nat, PAP)gaugan - Pon 07 Sie, 2006 i wszystko jasne!! http://sport.wp.pl/kat,48...09&ticaid=4219banjas - Pon 07 Sie, 2006 Kubica jedzie dalej!!!
No to mamy emocje przynajmniej do końca zesonu strick - Pon 07 Sie, 2006 Brawo Kubica! Oby w następnych wyścigach było jeszcze lepiej!Loko - Pon 07 Sie, 2006 Yes yes yes :D zajebiście, znów będą emocje za 3 tygodnie Mam nadzieje ze pokaże na co go stać po tej niemiłej dyskwalifikacji.Niemy - Pon 07 Sie, 2006 no to super, teraz Kubika bedzie ial szanse sie wykazac Maciek - Wto 08 Sie, 2006 Ja się bardzo ciesze z 7'mego miejsca Roberta, mimo dyskwalifikacji pokazał, że daje rade. Niemogę się już doczekać nastepnego GP.