Anonymous - Nie 26 Lut, 2012
Excel potwierdził moje przypuszczenia, jest taniej 
W Dubrowniku się nie mieszka. A jedzenie w restauracji to co innego. Można iść do wypas knajpy nad wodą i zapłacić odpowiednio albo można iść do najlepszej pizzerii w jakiej byłem w życiu (Mea Culpa) i zapłacić około 40pln za pizze którą jadłem następnego dnia na śniadanie i obiad bo była tak wielka, że nie dałem rady. Zdjęcie poglądowe poniżej: 
PiTT - Nie 26 Lut, 2012 bez czytania poprzednich stron Murter - bardzo ładnie, ale spokojnie, bez imprezowania Primosten - super starówka, fajny klimat Orebic + Korczula - rewela, kopie jajca, polecam w 100% do tego cała riwiera Makarska kamil - Nie 26 Lut, 2012 Orebic + Korczula daleko, ale spokojniej niż na Makarskiej, super widoki, fajny klimat. Kopie jajca ! Primoszten, zajebiste cievapy sarajevskie na starówce. Fajny port, fajna starówka, dużo ludzi, ale i tak fajniej niż w wielu miejscach na Makarskiej. Polecam wypad do Bośni na kilka dni. Mostar jest w miare blisko a widoki są obłędne 
Maciusiowy - Nie 26 Lut, 2012
można też się napić browara i zjeść makaron z sosem. Zdjęcia poglądowe poniżej: 
zapomniałem o kręconych ziemniakach...czyli jak sprzedać jednego ziemniaka w cenie kilograma 
was79 - Nie 26 Lut, 2012 Byłem kilkakrotnie i mimo wszystko polecam Czarnogórę i ich główny kurort Budva. Luz i malina, policjanci mieli przykaz nie czepiać się turystów, tylu silksów live w życiu nie widziałem, żarcie lepsze i tańsze niż w Chorwacji. Ogólnie wynajmowaliśmy łódkę, która zawoziła na na niezamieszkaną wyspę, żeby się kąpać i opalać. To były chyba jedne z najlepszych moich wakacji ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
kamil - Nie 26 Lut, 2012 bo Czarnogóra to enklawa Rosjan, a jak wiadomo. Jak Rosjanin ma kasę to i ma na zrobienie siliksów swojej "koleżance" 
was79 - Nie 26 Lut, 2012 Znaczna część tubylców para/parała się przemytem i siakeś Q7 i amg nie robią na nikim wrażenia. Byliśmy s6 i to była bida 
Ruskich nie było za wiele (to było 2-3 lata temu), więcej włochów, szwajcarów Rasputin - Nie 26 Lut, 2012 A ja polecam Bułgarie. Taniej niż w hr a standard + widoki takie same. Na plus możliwośc dojazdu przez Rumunię. Trasa przez Karpaty trzepie jajca
WuRC - Nie 26 Lut, 2012 Ja polecam Hvar/Stari Grad, ja byłem tam co prawda z biurem podróży i noclegi mieliśmy w hotelu pamiętającym czasy Tito, ale z kwaterami prywatnymi/pensjonatami problemów tam raczej nie ma. A wyspa super. Maciusiowy - Nie 26 Lut, 2012
na bodziato
MoRToN - Nie 26 Lut, 2012 JB
Anonymous - Nie 26 Lut, 2012 Polecam okolice miejscowości Sibenik. Nie korzystaliśmy bezpośrednio z hotelu Jura, gdyż spaliśmy w bungalowach w porcie, ale jadaliśmy w kawiarni hotelowej i było bardzo smacznie. Dodatkowo fajnie popłynąć do miejscowości Stradin, Vodice, odwiedzić Trogir i koniecznie Split. PiTT - Nie 26 Lut, 2012 Chorwacja jest na tyle urokliwa, iż 90% osób które były tam pierwszy raz, poleci miejsce w którym byli przy kolejnych wyjazdach okazuje się że jest jeszcze ładniej
im dalej na południe tym ciekawiej Anonymous - Nie 26 Lut, 2012
+1 Konrad - Nie 26 Lut, 2012 Jak brat był mały jeździliśmy do Sv. Filip Jakov koło Biogradu, był kawałek piaszczystej plaży z piaszczystym zejściem do morza, nie wiem jak jest teraz ale wtedy z małym dzieckiem było to bardzo fajne miejsce. Były tam jakieś festyny i imprezy na deptaku głównym, do tego turnieje koszykówki na oświetlonym boisku do późnej nocy. Niżej byłem w Podacy poniżej Makarskiej i Ploce, miejscowość typowo turystyczna, pod koniec sierpnia już nie żyła. Na wakacje we dwójkę (trójkę z dwoma laskami) bardzo spoko miejsce:D Za to apartament przy samym brzegu, skacząc z balkonu można było wpaść do morza. Denerwujące były odbicia słońca od wody rano, bo jasność budziła ze snu. Polecam zwiedzenie Mostaru jeżeli jest się na Riwierze Makarskiej. (Do tej pory żałuję że nie zjadłem tam kebaba od arabusa  )
Natomiast Plitvickie Jeziora na mnie szału nie zrobiły, owszem ładnie ale park Krka ładniejszy mi się wydawał. Na północną Dalmację można wziąć rowery, ze 3 lata temu zapuszczając się w stronę lądu ze Biogradu wjechałem na polną drogę której pobocza były jeszcze zaminowane po wojnie. Na południu za to genialny jest widok z morza, leżysz na materacu na wodzie, smazysz się patrząc na ośnieżone szczyty Gór Dynarskich (koniec sierpnia). |
||||||||||||||
