Franek - Sob 19 Lut, 2011 Własnie raczej z ulicy Ci nie ukradną, bo ciągke jest ruch, ktoś idzie, jedzie.
A w garażu w nocy na ogół jest pusto.
Ja to nawet wolał bym trzymac fury na zewnątrz, tzn mniej bym sie bał.
Tyle ze w garazu sucho i ciepło, a to mega fajna sprawa rano jak sie wsiada do auta.
Zaczynam sie zastanawiac czy nie poszukac czegos w innej lokalizacji. Tylko nie wiem gdzie. Najfajniej to zoliborz. Ale tam tez w wiekszosci stare budownictwo, jak nowe to strasznie drogie. Ewentualnie moze mokotow. Na bank nie ursynow. Bardzo mi sie nie podoba. Miasto w miescie.martin.h - Sob 19 Lut, 2011 Franek, zapraszamy na Śląsk PiTT - Sob 19 Lut, 2011 no tak, Ursynów to taka sypialnia, ale co by nie mówić bardzo fajnie rozwinięte
metro, autobusy, pełno sklepów, można teoretycznie poza dzielnicę nie wyjeżdzać
za to ten zasrany Wilanów nie ma nic i zapowiada się że długi czas nie będzie bo mieszkańcom przeszkadza każda nowa inwestycja
nie kumam takich ludzi, mogli sobie wybudować dom w puszczy kampinoskiej
zamiast się rozwijać to ostatnio zamknęli drogę wyjazdową z osiedla na skróty... bo auta jeździły komuś pod oknami Franek - Sob 19 Lut, 2011 No Wilanów jest specyficzny. Generalnie koncepcja jest fajna, ceny też bardzo spadły. Ale tak jak kiedyś pisałeś.... Zdarzają się ludzie, którzy myślą że są królami życia, bo kupili tam "apartament" (czyt. mieszkanie) i każdy ma na nich uważać.
Nie wiem. Ursynów mi nie odpowiada kompletnie. Nie mogę sie przekonac.anjas - Sob 19 Lut, 2011 umówiłem się dziś z gościem na obejrzenie samochodu. Konkretny adres, konkretna godzina. Przyjechałem punktualnie a gość położył laskę i nawet nie odbierał telefonu... zresztą do tej pory nie odbiera.
Jakim trzeba być fiutem, żeby tak załatwiać potencjalnego klienta. Pomijam sytuację, że coś poważnego się stało...
A 2 pozostałe samochody które obejrzałem (z mega fachową pomocą Vlodiego) okazało się takimi parchami, że szkoda gadać.
Ręce opadają.PiTT - Sob 19 Lut, 2011 pewnie sprzedał i już nie miał odwagi powiedzieć że ogłoszenie nieaktualne, zwykły chooj i tyle
a co tam szukasz?
c5? anjas - Sob 19 Lut, 2011
PiTT napisał/a:
a co tam szukasz?
nic ciekawego, dupowoza dla mamuśki szukam, ale takiego, żebym ja też czasem mógł się przejechać
jutro tego jadę oblookać:
http://www.autoauto.pl/sh...from=&price_to=
Środek fajny, ale doczytałem, że ma gazownię i to mnie trochę niepokoi.
(a Mareczek to jest meeeega gość)Loko - Sob 19 Lut, 2011 Karcę się dziś za zeszły tydzień, siedze w domu i biczuje się po plecach, trochę boli ale najbardziej boli to, ze umieram z nudów, co za weekend Ale kara musi być SAMOBICZOWANIE !!!!kamil - Czw 24 Lut, 2011 tak apropo " Weków"
"Lubię w taki mróz mknąć swoją służbową fabią po Warszawie i patrzeć na rozdygotaną ortalionową gawiedź. Widzę w tedy ich zazdrosne spojrzenia. A ja siedzę sobie w mojej białej koszuli, krawacie, cieplutko, zarządzam dynamicznie przez Nokie, posyłam im drwiące spojrzenia zza szyby. Czasami jak chcę ich dobić to puszczam głośno jakąś muzyczkę z Kuby. Albo lubie też maszerować energicznie w moim czarnym, wełnianym, biznesowym płaszczu buchając parą dynamicznie i totalnie. A te usmarkane plapsiaki w kurtcynach stoją...paczą...nosy fioletowe, łapska czerwone, sople z nosów wiszą, uszyska mało nie odpadną bo czapki-wełnianki zamienili na wódkę. Ale cuż, czeba było sie uczyć to też byście należeli do elit. Coraz bardziej podoba mi sie bycie warszawiakiem. W taki mroźny dzień to normalnie energia mie rozpiera i aż się chce zarządzać."Michał - Czw 24 Lut, 2011 Jacek - Czw 24 Lut, 2011 o kórwa...jest lansanjas - Czw 24 Lut, 2011 hehe, dobre Mick - Czw 24 Lut, 2011 cała prawda o "warszawce"... i później taki z urodzenia warszawiak jak np ja trafia na takiego patafiana w pracy...budzik - Czw 24 Lut, 2011 400zł i 8pkt dostałem wczoraj
22 godzina,przelotowa trasa,pusto,stali w centrum jakiejś wioski na 50...kamil - Czw 24 Lut, 2011 albo ja witając się na klatce, spojrzy z pode łba jakby ktoś go obraził uwielbiam takich