Jaco - Pon 02 Kwi, 2012 Napiszę tutaj, choć to może nie najlepsza opcja do 3 ligi.
Ostatnio przeglądałem dokumencik skody z elementami kitu do Fabii R2 i trzeba przyznać, że Czesi poszli grubo przygotowując ten samochód i to tłumaczy wysoką cenę jak na R2.
Od strony technicznej to auto jest kozackie zaczynając od wiązki po wykończenie wnętrza, kochałbym takie GeKo - Pon 02 Kwi, 2012
Jaco napisał/a:
Napiszę tutaj, choć to może nie najlepsza opcja do 3 ligi.
Ostatnio przeglądałem dokumencik skody z elementami kitu do Fabii R2 i trzeba przyznać, że Czesi poszli grubo przygotowując ten samochód i to tłumaczy wysoką cenę jak na R2.
Od strony technicznej to auto jest kozackie zaczynając od wiązki po wykończenie wnętrza, kochałbym takie
Czyli Fiorda bije pod każdym względem, łącznie w aspekcie brzydoty Koto - Pon 02 Kwi, 2012
GeKo napisał/a:
łącznie w aspekcie brzydoty
Tutaj czesi poszli najgrubiej.Jaco - Pon 02 Kwi, 2012
GeKo napisał/a:
Czyli Fiorda bije pod każdym względem, łącznie w aspekcie brzydoty
Fiesta miała być tanią ( jak na R2), łatwo dostępną rajdówką z przeznaczeniem do pucharów markowych, i tak jest ( Biorąc pod uwagę liczbę sprzedanych kitów w europie i nie tylko, można śmiało powiedzieć, że projekt odniósł sukces) . Wiele elementów pozostało seryjnych, właśnie ze względu na koszty. Oglądając fiestę, można bardzo łatwo doszukać się elementów które można by poprawić, zastąpić odpowiednikami topowych firm, ale każda taka poprawka generuje dodatkowe koszty...
to tak trochę na obronę Fiesty , bo wszyscy zawsze porównują ją z C2 czy Fabią i niby racja bo to też R2, ale nie do końca, bo już założenia przy projektowaniu tych samochodów były zupełnie inne...
Co do fabii, to bardzo mi się podoba to, że Czesi przygotowali prawdziwą rajdówkę, której do dobrych starych kit-karów brakuje tylko trochę KM. Łukasz - Wto 03 Kwi, 2012 Sorki za uderzenie z grubej rury. Tak Przemku, mam Clio po Bejbiku. Co do awaryjności to przez 1,5 sezonu w aucie nie było awarii. Na Polskim poszła półoś Sadeva ale była kupiona jako używka i nie było zapasu. Do tego czasu Krzysiek łoił tym autem całą plejadę regularnie startujących ludzi w wozach wartych tyle co 25sztuk Clio. Kolega jeździł Ph1 kilka rajdów na krótkiej skrzyni ze szperą i na seryjnych półosiach nic się nie zadziało.
Co do porównania pucharowego Puga z Clio to raczej jest słaby pomysł. No chyba że napiszę Ci że w porównaniu do Reni to Pug stoi w miejscu. Potwierdzam, że topowo przygotowany Peugeot na szutrze jest dobrą opcją ale jeżeli mamy wybór rajdowej broni za około 35 tysięcy, bo tyle trzeba włożyć w topowego Puga, to zdecydowanie szybsze w tych pieniądzach będzie Renault. Przewagą nie do przeskoczenia jest motor a skrzynie biegów mimo wszystko we francuzach nie powinny zostawać seryjne i to jedyna moim zdaniem uwaga odnośnie awaryjności ClioCHRZANEK - Wto 03 Kwi, 2012
Łukasz napisał/a:
Potwierdzam, że topowo przygotowany Peugeot na szutrze jest dobrą opcją ale jeżeli mamy wybór rajdowej broni za około 35 tysięcy, bo tyle trzeba włożyć w topowego Puga, to zdecydowanie szybsze w tych pieniądzach będzie Renault
Nie sposób przyznać Łukaszowi racji, ale pamiętajmy też że te samochody jednak sa z dwóch róznych klas pojemnosciowych, a jak mawiają niemcy pojemności skokowej nic nie zastąpi.
206 musi się borykać w klasie z C2R2, Clio z CTR.
Według mnie bezwzględnie Clio jest lepszym wyborem.