szymlorek - Nie 22 Lip, 2007 Jeździć z kimś takim w zespole- współczuje Kubicy z całego serca... anjas - Nie 22 Lip, 2007 ale sie narobiło przez ten deszcz... ciekawe co będzie się działo dalej... A Heidfeldowi powinni zrobić lewatywę za karę. Co za szmaciarz. Janusz - Nie 22 Lip, 2007
nie rozumiem;/ dlaczego mu współczujesz....?? FreeMan - Nie 22 Lip, 2007
ja tez nie ma polsatu w domku, wie3c powiedzcie co sie stalo ?? szymlorek - Nie 22 Lip, 2007
A uważasz że to normalne że kierowcy jednego teamu eliminują się wzajemnie z walki o czołowe pozycje? :559: anjas - Nie 22 Lip, 2007
Kubica na starcie wyprzedził Heidfelda i wskoczył na 4 pozycje, ale zaraz, na kolejnych dwóch zakrętach Heidfeld go uderzał - na pierwszym delikatnie, ale na drugim tak, że Kubicę postawiło bokiem i wszyscy go wyprzedzili... Ciekawe co się stało na ostatnim okrążeniu, że Heidfeld wyprzedził Roberta i wskoczył na 6 pozycje? (już kilka okrążeń przed końcem Robert miał bardzo słabe czasy - 3 sekundy gorsze od Nicka - może jakaś awaria?). Poza tym co za wyścig! Webber na pudle, 4 miejsce dla Wurza 
FreeMan - Nie 22 Lip, 2007 
Ci co dojechali do mety. ehh... anjas, nigdy nie lubilem Heidfelda! Ale za cos takiego powinien zostac ukarany przez Team. Przeciez BMW walczy o 3 pozycje w klasyfikacji konstruktorow... FreeMan - Nie 22 Lip, 2007 
pelne info z czasami. Anonymous - Nie 22 Lip, 2007 WIDZIALEM WYSCIG!!!!!!!!!!1 HEHEHE!!!!!!! Odkad sie przeprowadzilem mam tv SPEED! nie wiem czy bedzie kazde gp ale to bylo. O 4.30 rano 
kurwa ta tabela totalnie nic nie oddaje. wyscig byl przetlusty, chyba nie tylko dlatego ze dawno nie widzialem f1. czaad. 1 okrazenie na suchym, kubica i heidfed z 4i5 miejsca na szary koniec. najpierw robert sie wpiepszyl, heidfeld oddal, od drugiego okr. urwanie chmury ( raz chyba 6-7 aut pokolei wypadalo bo bylo jezioro, w tym hamilton) sraka z oponami nie bylo wiadomo, wyscig wstrzymany, potem tymbardziej bo schlo i wreszcie na 6 ostatnich znowu deszcz! i prowadzacy massa na samym koncu sie dal alonso. mimo ze nic po mojej mysli (od zawsze lubie ferrari no i teraz BMW MINI team) to nie mozna powiedziec ze nie bylo zajebiscie to sobie obejrzec! tylko te jebane reklamy co minute mozna bylo jajko zniesc. Anonymous - Nie 22 Lip, 2007 Obaj kierowcy wylecieli z toru i spadli na ostatnie pozycje. - Bardzo dobrze wystartowałem, ale w drugim zakręcie widocznie Nick zbyt szybko pojechał. Trafił w moje auto i spadłem na ostatnią pozycję. Potem zaczęło padać. Zapytałem wówczas w boksie, czy powinienem zjechać do boksu na zmianę opon, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, pojechałem więc dalej, co było błędem - powiedział Kubica. - Wyścig dostarczył wiele emocji, bo odbywał się w zmiennych warunkach. Miałem wielkie problemy przy hamowaniu. Za każdym razem tańczyłem na torze. Kiedy na ostatniej rundzie Nick mnie wyprzedzał, nie miałem szans, bo nie mogłem wyhamować przed szykaną - dodał Polak. - Nie miałem najlepszego startu. W pierwszym zakręcie Robert wywiózł mnie niestety poza tor, w drugim również. Właśnie wtedy doszło do kolizji, podczas której uszkodziłem bolid. To było szczęście w nieszczęściu, że wyścig został przerwany, bowiem mogliśmy naprawić maszynę - powiedział z kolei Heidfeld. - Niemal przez cały wyścig jechałem za Robertem. W końcówce popełnił on błąd i mogłem go wyprzedzić. Kolizja z Ralfem Schumacherem była nieszczęśliwa. On źle wszedł w szykanę i zostawił mi wolny korytarz do wyprzedzania, potem jednak go zamknął, kiedy zobaczył mnie. Byłem wówczas na mokrej części toru i nie sposób było uniknąć kolizji - dodał Niemiec. Heidfeld cala wine zwalil na Kubice lol, ale bezczelny typ. :558: Anonymous - Pon 23 Lip, 2007 Pierwszy z kilkunastu drobnych wypadków w wyścigu okazał się dla BMW Sauber kluczowy. Kubica i Heidfeld nie wrócili już do walki o pierwszą czwórkę. - Nick nadjechał za szybko, dotknął mnie, przekręciłem się i byłem ostatni - powiedział o zajściu Polak. - Bolid mi potem wibrował, miałem duże problemy z hamowaniem, komunikacją. Samochód powyżej 250 km/h skakał tak, że czasami nic nie widziałem - tłumaczył Kubica. - Robert wypchnął mnie poza tor i dlatego nieszczęśliwie się zderzyliśmy - komentował Heidfeld. CHRZANEK - Wto 24 Lip, 2007 Nie ma co debatować zdarzenie Heidfeld vs Kubica to byl "racing incident" POodobnie jak wysadzenie Ralfa przez Nicka. Tak czy inaczej dramaturgia wyscigu ogromna. Dla mnie byl to najbardziej interesujący wyścig - jako widowisko. Sam fakt że dojechalo tylko tyle bolidów świadczy o stopniu trudności. Skupiliscie sie na Kubicy, a co sądzicie o tym jak Alonso lyknąl Masse ??? Jaco707 - Wto 24 Lip, 2007
Zdarzenie Ralf vs Nick rzeczywiście można uznać za "racing incident", ale Heidfeld przy konfrontacji z Kubicą chciał na siłe się wcisnąć, tak że aż wjechał na pobocze. Wiedział, że nie uda się wyprzedzić Kubicy a i tak próbował wpakować się na siłe. Anonymous - Wto 24 Lip, 2007 tylko nie zapomnij ze sekude wczesniej robert sie tak samo wpiepszyl. moze troszeczke sprawniej. Jaco707 - Śro 25 Lip, 2007 Pierwszy kontakt Kubicy z Heidfeldem uznałbym za racing incident. Natomiast w drugim kontakcie uważam, że Nick po prostu przegiął. Może to jest dowód na to
http://f1.wp.pl/wiadomosc...37&ticaid=14298 |
||||||||||||||||||||
