roj - Pią 29 Maj, 2015 Ja nie napisałem ze Cię stać na mandat (kasa) tylko konsekwencje. PiTT - Pią 29 Maj, 2015 spoko
najwazniejsze ze patrzac na ten przepis nie kombinuje ile ja na tym moge stracic, ale mysle ze w niektorych przypadkach moze pozytywnie przelozyc sie na zachowanie innych kierowcow
cala filozofia, nie kazdy z tym musi sie zgadzać roj - Pią 29 Maj, 2015 ja jestem za tym żeby nie było samowolki na drogach ale uważam, że rozwiązanie jest złe. takie moje zdanie.
Gdyby (co oczywiście u nas jest nierealne) policja łapała tam gdzie faktycznie dochodzi do wypadków to patrzyłbym na to zupełnie inaczej.
Mamy w kraju problem z alkoholem i agresją (burdy podczas imprez masowych, pobicia, przemoc w rodzinie etc.).
Co pomoże?
Jak Cię złapią pijanego (dajmy na to powyżej 1 promila co dla jednego jest spoko a dla innego to stan beton no ale analogidznie jeden limit i chuj) obojętnie czy stwarzasz zagrożenie dla innych czy nie to wyrok w zawieszeniu a jak drugi raz to do paki.
Pomoże? Moim zdaniem na pewno.PiTT - Pią 29 Maj, 2015 ja np problemu z alkoholem nie mam zupelnie, ide do sklepu i zawsze cos sobie znajdę Loko - Pią 29 Maj, 2015 To wszystko idzie nie w tą stronę co trzeba, pijanych łapią zawsze jak jeżdże rano do pracy, gdzie jedynie można kogoś chwycić kto pobalował poprzedniej i dziś ledwo nie mieści się w limicie. Prawka będa zabierać w nocy jak ktoś poleci szybciej na tej nieszczęsnej 50 bo warunki na to będą pozwalały, bo w dzień to i tak się nie da przekroczyć o tyle.arssss - Pią 29 Maj, 2015 Loko, +100000arssss - Sob 30 Maj, 2015 Ot kolejna ciekawostka
http://anuluj-mandat.pl/b...y-na-3-miesiacesiema - Sob 30 Maj, 2015
Ciekawe jak to wyglada w praktyce. Nie ze bym chciał sprawdzać Alexxx - Nie 31 Maj, 2015
Cytat:
Przede wszystkim straszenie policjanta art 231 czy 271
jest bezcelowe, bo wiadomo, iż każda prokuratura i sąd,
jak ktoś nie wierzy dysponuję szafą orzecznictwa w tym zakresie,
uzna nieumyślność (doktryna i orzecznictwo wymaga umyślności
przy skarżeniu z 231 czy 271) i uniewinni policjanta.
Policjant zawsze na zarzut odpowiada cwanie:
“dobrze, to prosze zgłosić do komendy/prokuratury”
bo wie, ze nie było przypadku, iż komenda/prokuratura coś by
choć 1 zrobiły. Nawet jak policjanci zabili kogoś w trakcie
zatrzymania na chodniku czy w trakcie wepchnięcie woreczka
do tchawicy to prokuratura orzekała nieumyślność, poźniej
rodzina płaciła 1000 zł za napisanie zażalenia i sąd
podtrzymywał postanowienie prokuratury, może i zabili, ale
nieumyślnie, więc nie można skarżyć z 231 zgodnie z doktryną.
Teraz tak, wasze zdanie
” Wbrew obiegowej opinii szerzonej przez Pana Sokołowskiego – rzecznika
Policji, nawet gdyby uznać za właściwą ścieżkę przyjętą przez policję (a
właściwą nie jest o czym dalej) to Policja przekazuje zatrzymany
dokument do właściwego starosty, który to starosta wydaje decyzję o
wstrzymaniu uprawnień, zaś od tej decyzji służy nam odwołanie do SKO.
Błąd policji i wszystkich polega na tym że dopóki decyzja starosty nie
będzie prawomocna (czyli dopóki SKO jej nie zatwierdzi lub nie cofnie)
nasze uprawnienia nie są wstrzymane ”
“Starosta wydaje decyzję, o której mowa w ust. 1 pkt 4 lub 5, na okres 3
miesięcy, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności oraz
zobowiązując kierującego do zwrotu prawa jazdy, jeżeli dokument ten nie
został zatrzymany w trybie art. 135 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997
r. – Prawo o ruchu drogowym.”
Skoro RYGOR natychmiastowej wykonalności, to my sobie możemy
odwoływać do SKO, WSA i nawet NSA, ale decyzja jest WYKONANA NATYCHMIAST
i obowiązuje pod tym względem.
co więcej, jeśli ktoś zrobi zgodnie z waszą radą, nie uzna
natychmiastowej wykonalności i
” Jeżeli osoba kierowała pojazdem pomimo wydania decyzji
administracyjnej
o zatrzymaniu jej prawa jazdy na podstawie ust. 1 pkt 4 lub 5 albo
zatrzymania
prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy z dnia 20 czerwca
1997 r. –
Prawo o ruchu drogowym, starosta wydaje decyzję administracyjną o
____przedłużeniu ____
okresu, na który zatrzymano prawo jazdy, do 6 miesięcy. Jeżeli decyzja,
o której
mowa w ust. 1c, nie została jeszcze wydana, starosta wydaje tę decyzję
na okres 6
miesięcy.
”
czyli jeśli ktoś miał zabrane prawo i decyzje starosty i nadal kierował
to dostaje przedłużenie 6 miesięcy a jeśli nawet nie przyszło mu jeszcze
decyzja o 3 miesiącach a został złapany za kierowanie to dostaje
nie przedłużenie a od razu 6 miesięcy.
bo
“Jeżeli decyzja, o której mowa w ust. 1c, nie została jeszcze wydana,
starosta wydaje tę decyzję na okres 6 miesięcy.”
co do:
“A skoro Policjant zatrzymał prawo jazdy za pokwitowaniem mając
uzasadnione podejrzenie że kierowca popełnił wykroczenie – gdyż np. nie
przyznał się i nie przyjął mandatu zatem nie został ukarany a w świetle
przepisu art. 135 ust.1 pkt.1a lit.a należy mu odebrać prawo jazdy to
per analogia następuje spełnienie przesłanki art. 135 ust.1 pkt.2 a
zatem ma zastosowanie droga sądowa.”
WĄTPIE czy ktoś by to uznał gdyż stwierdzi się, iż
doszło do “ujawnienia czynu polegającego na” a nie
udowodnienia przekroczenia, więc jeśli policjant uzna
“Policjant:
zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu
polegającego na:
kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej
niż 50 km/h na obszarze zabudowanym lub…”
on uznaje, iż patrząc na auto ujawnił przekroczenie,
nawet mierników nie potrzeba i wprost (po co per analogia, tu wprost)s
skorzysta z literalnie rozumianego zapisu ustawowego.
ZRESZTĄ, IŻ TA CAŁA KONSTRUKCJA JEST NIE DO OBRONY jakkolwiek
też bym chciał aby tak było wystarczy przejść do
do art 102 o kierujących
“3. Jeżeli sprawa o naruszenie, o którym mowa w ust. 1 pkt 4 lub 5,
została skierowana do rozpoznania przez sąd lub organ orzekający o
sprawie w postępowaniu dyscyplinarnym i nie zakończyła się prawomocnym
rozstrzygnięciem w okresie 3 miesięcy od dnia zatrzymania dokumentu, a w
przypadku, o którym mowa w ust. 1d – w okresie 6 miesięcy, podlega on
zwrotowi.”
czyli jasno obecny Trybunał w obecnym składzie jak przy orzekaniu o
96 par. 3 KW uzna, że i tu chodziło o to aby decyzja
była natychmiast, żadne per analogia, tylko wprost,
a jeśli chcesz sądu to i tak zabierają natychmiast, ty się sądzić
możesz, ale zatrzymany i tak jest.
Oraz jak wyżej wskazałem, jeśli policjant zatrzyma nawet nie fizycznie
a jutro nas znów złapie to
powtarzam jeszcze raz
” Jeżeli osoba kierowała pojazdem pomimo wydania decyzji
administracyjnej
o zatrzymaniu jej prawa jazdy na podstawie ust. 1 pkt 4 lub 5 albo
zatrzymania
prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy z dnia 20 czerwca
1997 r. –
Prawo o ruchu drogowym, starosta wydaje decyzję administracyjną o
____przedłużeniu ____
okresu, na który zatrzymano prawo jazdy, do 6 miesięcy. Jeżeli decyzja,
o której
mowa w ust. 1c, nie została jeszcze wydana, starosta wydaje tę decyzję
na okres 6
miesięcy.
”
czyli jeśli ktoś miał zabrane prawo i decyzje starosty i nadal kierował
to dostaje przedłużenie 6 miesięcy a jeśli nawet nie przyszło mu jeszcze
decyzja o 3 miesiącach a został złapany za kierowanie to dostaje
nie przedłużenie a od razu 6 miesięcy.
bo
“Jeżeli decyzja, o której mowa w ust. 1c, nie została jeszcze wydana,
starosta wydaje tę decyzję na okres 6 miesięcy.”
jeszcze raz wy:
Wymóg „zatrzymania za pokwitowaniem” przesądza natomiast, że zgodnie z
prawem zatrzymać prawo jazdy na 3 miesiące może policjant tylko podczas
kontroli na gorącym uczynku i gdy kierowca posiada blankiet prawa jazdy
przy sobie. Brak blankietu wyklucza bowiem zatrzymanie i pokwitowanie.
SuperGliniarze Sokołowski i Kąkolewski są więc niedouczeni albo kłamią
publicznie w mediach”
wyklucza zatrzymanie ale nie to iż jutro
zatrzymana osoba choć fizycznie z prawkiem
i bez podpisu pod decyzja administracyjna starosty
to
“osoba kierowała pojazdem pomimo wydania decyzji administracyjnej
o zatrzymaniu jej prawa jazdy na podstawie ust. 1 pkt 4 lub 5 albo
zatrzymania
prawa jazdy na podstawie art. 135 ust. 1 pkt 1a ustawy z dnia 20 czerwca
1997 r. –
Prawo o ruchu drogowym, starosta wydaje decyzję administracyjną o
____przedłużeniu ____
okresu, na który zatrzymano prawo jazdy, do 6 miesięcy. Jeżeli decyzja,
o której
mowa w ust. 1c, nie została jeszcze wydana, starosta wydaje tę decyzję
na okres 6
miesięcy.
”
powtarzam jeszcze raz “Jeżeli decyzja, o której
mowa w ust. 1c, nie została jeszcze wydana, starosta wydaje tę decyzję
na okres 6 miesięcy. ”
jak mawiają amerykanie period
(used by a speaker or writer to indicate that a point is no longer discussable