To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Dyskusje gospodarczo/polityczno/obyczajowe

M - Czw 05 Cze, 2014

W obu przypadkach chodzi o pójście na głosowanie oraz zostanie w domu.
Czy to referendum, czy wybory lokalne, czy krajowe bez znaczenia.
Dwójmyślenie widać nie tylko w orwellu się zdarza.

kamil - Czw 05 Cze, 2014

no nie...bo to referendum było kompletnie niepotrzebne, nic nie wnosiło, przełożenia żadnego by nie było i kasa w błoto wydana.
M - Czw 05 Cze, 2014

kamil napisał/a:
no nie...bo to referendum było kompletnie niepotrzebne, nic nie wnosiło, przełożenia żadnego by nie było i kasa w błoto wydana.

Ta opinia jest bez znaczenia,
referendum zostało zorganizowane drogami demokratycznymi, zebrane zostały wymagane przepisy oraz referendum zostało przeprowadzone.
Chyba że uznajesz demokrację wybiórczo, wg swojego widzimisie wtedy rzeczywiście mógłbyś wypić piwko z panią dominiką od poturbowanej logiki.
To nie jest odosobniony przypadek tragicznego dziennikarstwa tej pani, to jak w wywiadach ta pani składa i prokuruje sobie różne tezy powoduje czesto u mnie "mózg rozjebany" i wtedy przełączam na coś innego.

anjas - Czw 05 Cze, 2014

W referendum pójście/nie pójście jest jest dla mnie formą oddania głosu.
Biorę udział we wszystkich wyborach bo uważam to za swój obowiązek. W sumie w referendach też biorę tylko wybieram czy głosuję pójściem do urny czy pozostaniem w domu, w zależności od tego czy chcę żeby referendum było ważne czy nie.

kamil - Czw 05 Cze, 2014

przepraszam, nie śledzę aż tak jej artykułów.
Ogólnie nie traktuje demokracji wybiórczo i to że demokratycznie ludzie poszli do urny to spoko, sam poszedłem. Mimo wszystko uważam za błędne rozpisywanie takie referendum. Od samego początku było wiadomo, ze referendum nic prawnie nie zmieni więc po kiego grzyba Ci co chcieli referendum naciągneli Warszawę na takie koszty ? Oczywiście uważam, ze elyta rządząca i lewacy też naciągają i jest masa nieuzasadnionych wydatków publicznych. Jestem im przeciwny i nigdy nie będę tego popierał u żadnych włodarzy.

Maciek, a jak jest u Ciebie z demokracją ? Jako zwolennik i wyborca JKM chyba wiesz, że demokracja to zło i idiotyzm ?

PiTT - Czw 05 Cze, 2014

zamknij się i weź się za robotę!
:rotfl:

kamil - Czw 05 Cze, 2014

Ty kurwa kapciu jeden, nawet nie wiesz co to znaczy robota ;)
PiTT - Czw 05 Cze, 2014

kamil napisał/a:
Ty kurwa kapciu jeden, nawet nie wiesz co to znaczy robota ;)

tak usłyszałeś na rozmowie ewaluacyjnej...
:lol2:

kamil - Czw 05 Cze, 2014

ode mnie...:D
PiTT - Czw 05 Cze, 2014

kamil napisał/a:
ode mnie...:D

tak odpowiedziales jak sie szef zapytal od kogo te kwiaty...

kamil - Czw 05 Cze, 2014

Mam szefową ;)
Jakarti - Czw 05 Cze, 2014

mowila nam, ze mowisz na nią żona :D
M - Czw 05 Cze, 2014

anjas napisał/a:
W referendum pójście/nie pójście jest jest dla mnie formą oddania głosu.
Biorę udział we wszystkich wyborach bo uważam to za swój obowiązek. W sumie w referendach też biorę tylko wybieram czy głosuję pójściem do urny czy pozostaniem w domu, w zależności od tego czy chcę żeby referendum było ważne czy nie.

Jasne, masz rację.
Meritum tutaj są dwie sprzeczne logiczne postawy owej pani dziennikarz, która w kontekście konkretnej opcji politycznej ma dwie definicję tego samego poglądu.

M - Czw 05 Cze, 2014

kamil napisał/a:
więc po kiego grzyba Ci co chcieli referendum naciągneli Warszawę na takie koszty ?

Ponieważ
a) jest to z ich podatków
b) takie jest prawo i ludzie z niego korzystają

kamil napisał/a:
Maciek, a jak jest u Ciebie z demokracją ? Jako zwolennik i wyborca JKM chyba wiesz, że demokracja to zło i idiotyzm ?

U mnie z demokracją jest dobrze. Nie jestem zwolennikiem korwina ani jego poglądów.
Do knp było mi najbliżej w tych wyborach, zobaczymy jak będzie dalej.
Ja jestem za demokracją bezpośrednią tak w ogóle, model szwajcarski.

kamil - Pią 06 Cze, 2014

tak mają takie prawo. Tak samo mają prawo dzwonić na pogotowie bo mają 40 gorączki tylko że wtedy ktoś potrzebujący nie ma karetki... Rozumiesz, mi chodzi o to, ze nie znoszę jak się malwersuje, marnuje publiczne środki. Referendum się odbyło, nic z teko nie wynikło w prawnym sensie (już przed to było wiadomo), a kasa i tak wydana.

Sam wiele razy byłeś orędownikiem walki z marnowaniem publicznej kasy. Chyba się zgodzisz, ze porównując po chłopsku, to za tą kasę wyposażyłbyś np. szpital w najnowszą aparaturę.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group