Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - [Szukam auto] Temat - koncert życzeń
Walle - Pią 12 Wrz, 2014 Zgadzam się z księgową, coś trzeba robić.was79 - Pią 12 Wrz, 2014 Jak dobry milf, to sie zgłaszam na ochotnika Święty - Pią 12 Wrz, 2014
Cytat:
Jak dobry milf, to sie zgłaszam na ochotnika
Chloru - Pią 12 Wrz, 2014
Walle napisał/a:
Za nic w świecie nie uwierzę, że S60R przy 200 km/h pali 12 litrów.
W S60R też nie uwierzę ale kolega który powoził po autobahnie kiedyś Prosię GT2 mówił że przy 200 wychodziło między 12 a 13 litrów. Tylko auto troche bardziej plaskate...Święty - Pią 12 Wrz, 2014 nie kupiłbym s60R, musiał bym cebulować przy częściach Anonymous - Pią 12 Wrz, 2014 taka erka to chyba całkiem niezły fur jestŚwięty - Sob 13 Wrz, 2014 http://otomoto.pl/volvo-v...-C34192133.html
ciekawe czy za tą cenę to będzie się kupy trzymałoWalle - Pon 15 Wrz, 2014 Jest dobre auto na sprzedaż:
Octavia kombi, granatowa, 2010, 1.9 TDI 105KM, 201 000km, polska salon, drugi właściciel, letnie koło, pełna historia serwisowa. 33 000 pln do małego pogadaniaanjas - Pon 15 Wrz, 2014 przebieg do negocjacji?Walle - Pon 15 Wrz, 2014 dla wytrwałych i doświadczonych negocjatorów Marek23 - Pon 15 Wrz, 2014 Anjas pamietam Twoj wywod o Skodzie i butach...widze,ze przekonujesz do papendeckla zamiast skory anjas - Pon 15 Wrz, 2014
Marek23 napisał/a:
papendeckla
gdybym wiedział co to znaczy to pewnie bym się odniósł
Co do skody i butów to zdania nie zmieniam. Po prostu czasem trzeba pochodzić w gumiakach, prawda? Marek23 - Pon 15 Wrz, 2014 zawsze wyprzedzanym zazdrodzcze butow PiTT - Pon 15 Wrz, 2014 a ja wlasnie skreslilem jeden serwis vw z listy odwiedzanych
pechowo ze akutat ten w ktorym kupowalem auto, ale takich aroganckich skurwysynow dawno nie spotkalem
jak to vw przy przelocie 7kkm pojawilo sie delikatnie 'tłuczenie' w przednim zawieszeniu
ten kto mnie zna, doskonale wie ze nie dopuszczam takich dzwiekow... nie mowiac o tym ze to nowe auto
dziwny przypadek bo dzwieki raczej ciche i tylko pojawiaja sie jak jest cieplo/goraco
raz mi to sprawdzali, ale nie znalezli
dzisiaj pojechalem ponownie i wzialem szefa serwisu na jazde
uslyszal dzwieki i mowi ze sprawdzi ponownie
po 10 min daje mi kluczyki i mowi ze nie wie co jest...
mowie, ok i co dalej?
on ze w sumie nie ma pomyslu, jezdzic
mowie ze chyba nie jest to normalne w nowym aucie... ze zaczynam zalowac ponownego wyboru vw a on ze nie jemu to oceniac
o squrwysynu pomyslalem... mowie to co z tym robimy bo tak nie zostawimy tematu
zaproponowal zeby przyjechac innego dnia i zostawic auto na dluzszy czas to poszukaja... i juz w glosie slyszalem ze i tak nic z tym nie zrobia bo maja to w pompie...
wracajac podjechalem to innego aso vw w ktorym prawie kupilem auto ze wzgledu na swietnego handlowca, pech chcial ze nie bylo takiego modelu jak chcialem i wybralem inny salon
tu przedstawilem sytuacje i szef serwisu przejechal sie ze mna ponownie
uslyszal i mowi ze chetnie sie tym zajma, bo chyba wie z ktorego miejsca moze pochodzic dzwiek
umowil mnie od razu to mechanika z ktorym on pracuje i ktory jest cierpliwy
takie podejscie to ja rozumiem, nawet jak nie naprawia to i tak szacun za podejscie do klienta
do tamtych nie pojade nawet z najmniejsza pierdołą, chooj im w ryj jak mawiaja francuzi
a tak na marginesie wkurwia mnie to ze nowe auto i cos stuka, nie jest to awaria ani nic wielkiego, ale nie akceptuje tego i jak sie wkurwie to po prostu opierdole pastucha w pizdziec
nigdy wiecej grupy vag M - Pon 15 Wrz, 2014 A widzisz. A jak mi w moim starym aucie zaczyna stukac to się cieszę bo się z Włodziem zobaczę