Kenet - Pon 29 Wrz, 2014 O to już wczoraj się o tym przekonałem, jak za kotlet z frytkami i browara zapłaciłem w restauracji hotelowej 50 CHF 
roj - Pon 29 Wrz, 2014
Widziałem w wwa w ten weekend, na warszawskich blachach. Jeśli to replika to i tak wygląda spoko 
Kamill - Pon 29 Wrz, 2014 Zurych się kończy, tylko Wilanów !!! 
roj - Pon 29 Wrz, 2014 
Kenet - Pon 29 Wrz, 2014 Aha i wiem dlaczego w Polsce czeka się tyle na Octe RS w gnoju  - wszystkie egzemplarze idą na Szwajcarię, chyba z 5 dziś widziałem, a siedzę w małym miasteczku w sumie.
Kamill - Pon 29 Wrz, 2014 Pewnie zamawiają i jadą ją od razu zezłomować, tak dla rozrywki. Bonczek - Pon 29 Wrz, 2014
Nowe. Chloru - Pon 29 Wrz, 2014
Nie widzę żadnego 328!!! Wilanów się kończy 
PiTT - Pon 29 Wrz, 2014
ja jebie za kazdym razem jak widze Branickiego to mnie smiech ogarnia... chodzilem tam na spacer z wozkiem 3 lata temu, 2 lata temu i rok temu... nic sie koorwa nie zmienia, plyty i syf... do tego pieknie komponuja sie te dostawczaki z ogloszeniami noclegu... oni chyba spia w tych furach, rewelacja po prostu 
mieszkasz w tym budynku gdzie bistecca czy tam gdzie byl pub na dole i zamkneli? stejki maja dobre ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Kamill - Pon 29 Wrz, 2014
Tam gdzie bisteca, ale bliżej pubu. Pub jest pusty, nie zostało w środku nic oprocz polamanych mebli i betonowej posadzki, a od kilkunastu dni w drzwiach stoi koleś z lodówką i sprzedaje lody
Jak go zobaczyłem pierwszego dnia to od razu mi się skojarzyło
http://i73.photobucket.co...es/DreamCar.jpg Z ulicą coś tam zaczynają robić, elektrykę do świateł wyprowadzali, ścieżkę rowerową do przyczółkowej wyasfaltowali, coś z kanalizacją robią, widać że się szykują na asfalt. Zupełnie mi ten stan nie przeszkadza, wjazd do garaży jest z tyłu - dojazd normalną ulicą, a przy bloku chodnik. Dzięki płytom jest mały ruch, bardziej się obawiam że jak zrobią 2 pasmówkę to będe mieć za oknem korek od rana do wieczora, a nocy zjebów na ścigaczach 
Mimo małego ruchu potrafią znaleźć się debile, którzy potrafią się pokłucić na środku pustej drogi, aż sąsiedzi z balkonów interweniowali Facet z vectry i a4 wjechali na czołówkę i kazali babie spierd^&* bo oni nie zamierzają cofać i tak stali ze 20min  Nawyzywali ją jak tylko mogli, babka na oko w wieku mojej mamy 
http://i1153.photobucket....zpsb141156a.jpg http://i1153.photobucket....zpsdd5e5d0d.jpg PiTT - Pon 29 Wrz, 2014 podoba Ci sie tam? ja do tego pubu czesto chodzilem z sasiadem i nawet byl epizod ze on mial wejsc w deal z wlascicielami bo im wyraznie nie szlo chcieli 50% udzialow mu odsprzedac, ale chlopak jak wytrzezwial to sie szybko ogarnal ze ten interes nie mial prawa wypalic
jeszcze kilka lat i moze tak ja mieszkalem na sarmackiej 28 czyli tam za Toba z obserwacji wynikalo ze lokalni raczej malo sie ruszaja z domow albo biznesmeny wracaja pozno i w kime albo sloiki w zyciu nie wydadza 10zl na browara jak kupili w biedronce 4pak za taka kase
w bloku gdzie jest bistecca mieszkal Jimek ze swoja dziewczyna, wiec moze go tam spotkasz
PiTT - Pon 29 Wrz, 2014
niestety wlasnie z takimi prostakami kojarzy mi sie to osiedle przykladow milion kazdego dnia, albo wymuszaja, albo napierdzielaja na pelnej bombie przez waskie uliczki gdzie pelno ludzi z wozkami sie kreci po prostu ludzie bez rozumu... a najgorzej ze prostaki bo malo kto powtrafil wydusic z siebie dzien dobry 
mialem sasiadow nad soba gdzie mlodziez w ramach zabawy potrafila skakac jak bydlo po podlodze i przewracac meble znam przypadki w bloku obok jak gosc terroryzowal pozostalych sasiadow jak mu zwracali uwage
patologia
Kamill - Pon 29 Wrz, 2014 Podoba. 2 lata szukalismy mieszkania. To prawie nie ma wad. Na pietrze jak narazie mieszkamy tylko my. Nad nami chyba tez pusto. Pozostalych widzialem moze raz moze i nie. Z moja pamiecia do twarzy to jeszcze z 5 lat i bede ich poznawał w sklepach bieda  Niby otworzyli teraz kilka, ale asortyment jak na wsi. Po knajpach nie chodze bo mlody nie daje. Jest w huj cicho i spokojnie. Jest przestrzeń i niska zabudowa co bardzo cenie. Wszyscy w moim wieku z wózkami itp. Mam zabke w bloku chodze tam w kapciach Firma zarządzająca bardzo prężna, ten system to kest inny świat w stosunku do mieszkania w bloku prl. Tam wszystko dalej tkwi w prl. Nikt dziwny się nie kręci. Klatke sprzataja lepiej i czesciejbniz ja mieszkanie. Zarzadzanie zielenią poprostu wow. Ulicę kiedyś zbudują, a hujowego sasiedztwa i podejscia ludzi nie zmienisz jak juz na takich trafisz.
Mit lansu i bansu chyba upadl po tym jak przecenili mocno mieszkania. Po pierwszych mieszkancach bloku widac walutę bo same prosiaki na podziemnym itp. Ale reszta ci wprowadzila sie po obniżce juz na spokojnie
A co do sarmackiej to w strone Kamila zrobil sie syf. Czasami tak naparkuja ze nie da sie przejechać, normalką jest ze dwa auta na raz sie nie mieszczą na dwukierunkowej ulicy. Kamill - Pon 29 Wrz, 2014 Obym nie trafil na takich sasiadow. Jeden to jakis doktorek za sciana. Wykonczenie mieszkania trwa tam juz 6 miesiecy i jeszcze nic nie maja zrobione. Drudzy chyba wlasnymi silami robią. Jak jest urlop to tydzien ida ogniem i pozniej miesiac cisza. Tez juz pol roku robią. PiTT - Pon 29 Wrz, 2014
mialem za sciana podobnie, chyba rok szorowali sciany a potem wieszali polki... ale nie wiem ile normalny czlowiek potrzebuje otworow w scianach to bylo tak ze po 18 jak wracali to do 21-22 wiercenie chyba nie mieli udaru i odpowiedniego wiertla
rewelka byla w wigilie jak slysze za sciana szur szur szur... wyjechali chyba i wynajeli ekipe ktora im robila sciany 
|
||||||||||||||||||||||||||||
