Michał - Sob 19 Sie, 2006 a co tam w tych turowicach jest ??Dariano - Sob 19 Sie, 2006
Michał napisał/a:
a co tam w tych turowicach jest ??
Chory umyslowo koles. Ceny zaleza od jego samopoczucia :570:dzik - Sob 19 Sie, 2006 koles z turowic to ostatnia deska ratunku, debil jakich malo
poniewaz przejezdzam tam czasami to wpadam, raz mi sie udalo kupic co chcialem po sporych negocjacjach.
ostatnio jak bylem to mieli libacje, na srodku stolu kuchenke z patelnia i jedli wspolnie jajacznice popijajac jakas tania wodka "z czerwona kartka"
sam sobie szukalem czesci bo jedyny trzezwy gosc to byl jakis rusek co na pytanie o "intercooler" przyniosl mi maglownice i pedaly od czegos
P.S. jak jest trzezwy i sie pojawiasz u niego to mowi "slucham" ale slyszysz podswiadomie "co chcesz fiucie, sp***laj"PiTT - Sob 19 Sie, 2006 szkoda czasu na Turowice, lepiej już zamówić w Euro France w Bielsku Białej
kiedyś podjechaliśmy do Turowic z KonrademMK bo szukał poduszek macphersonów
jeden gość z wielką łaską przyniósł jakąś popękaną w 3 dupy, a na pytanie czy mają jeszcze jakieś inne odwrócił się i poszedł dokończyć coś co pił przy stoliku z innymi delikwentami
ja nie wiem na jakiej zasadzie to jeszcze funkcjonuje, posłaliśmy im kilka @#$% na wyjazd i stwierdziliśmy że więcej tam nie pojedziemy Dariano - Sob 19 Sie, 2006 Wcale sie nie dziwie Pitt ja tez tam bylem tylko raz jak szukalem czesci do mojego VTS jak go sprowadzilem . Umowilem sie z nim na telefon ustalilem co tam ma i ceny jakie mialy byc za te czesci.
Pozyczylem sobie busa i pojechalem na miejscu mial te czesci co potrzebowalem ale ceny mi wyjebal takie jakby przed chwila wrocil z Marsa i moje uwagi ze jak dzwonilem do niego dzien wczesniej mowil co innego mial to gleboko w dupie.
Taki bylem wkurwiony ze masakra.
To byl moj pierwszy i ostatni wyjazd tam i nikomu napewno nigdy nie polece tego miejsca.
Dziku ten rusek to juz tam pracuje kupe czasu bo jak tam bylem to tez tam byl juz. Chyba ze to inny juz.
Ogolnie koles zjeb jakich mało :569: :569:Vlodarsky - Nie 20 Sie, 2006 o turowicach w towarzystwie motoryzacji mówi się "Jaskiniowcy"
już o tympisałem ale przypomne
Vlodarsky : potrzebuje to i to
Jaskiniowiec : jest
Vlodarsky : ile
Jaskiniowiec : 200
Vlodarsky : ale nowy oryginał kosztuje 180
Jaskiniowiec : to kup se orginał...
tak tam jest Michał - Nie 20 Sie, 2006 powaga ????????????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bueheheheheheheheNiemy - Nie 20 Sie, 2006 haha,co za glaby
okreslenie jaskiniowcy pasuje idealnie :rofl:Loko - Nie 20 Sie, 2006 Ale jazda są piękne miejsca w tym kraju najciekawsze jest to jak oni się utrzymują dzik - Nie 20 Sie, 2006 Nie wiem, ale gdyby im ktos spalil ta spedalona bude to bym sie ucieszyl.
Z ciekawych szrotow jest fajny na pradze, ale glownie do vagow. Z zewnatrz to zwykly domek maly nie widac czesci, ale gosc ma rozlegly wielopoziomowy system piwnic, jak go zwiedzalem to mi szczeka opadla. Nawet sensowny, ale slyszalem ze tez jak widzi ze komus zalezy to potrafi krzyknac 150% nowki.
Vlodek, jeden gosc sprzedawal na allegro ic od meganki, ale drogo chcial.
Dzwonie do niego i pytam ile:
-600
-kuzwa, nowka kosztuje 500
-ech, k***wa, no dobra, 550strick - Pon 21 Sie, 2006
dzik napisał/a:
Vlodek, jeden gosc sprzedawal na allegro ic od meganki, ale drogo chcial.
Dzwonie do niego i pytam ile:
-600
-kuzwa, nowka kosztuje 500
-ech, k***wa, no dobra, 550
Dobre! Ale troche zszedł z ceną, co się czepiasz Vlodarsky - Czw 24 Sie, 2006 bo te wszystkie bałwany nie zdają sobie sprawy że u nich się szuka jak nowy za drogi
mi jeden gość już 4 dni wysyła podnośnik do szyby dzwonie codziennie i w jego głosie słysze, że zwyczajnie zapomniał...strick - Czw 24 Sie, 2006 To zadzwoń mu o 6 rano to nie zapomni Loko - Czw 24 Sie, 2006 Taki kraj i dopóki nie będzie tak ze jak gośc się wystawia to mówisz mu całuj się w dupe i idziesz do innego to zawsze tak będzie, bo jakie wyjście ma człowiek jak potrzebuje coś a tego nie ma.michool_vt - Sob 26 Sie, 2006 aaaa mi sie notebook wysral
ale nawet to nie zepsuje mi soboty
OFF-ROAD bejbe!! t.love bejbe! bitches bejbe! :030: