jarek-malopolska - Śro 04 Maj, 2011 kurde ale walka o utrzymanie sie na drodze.. Koto - Czw 05 Maj, 2011 Troche se leci odważnie, ale ta kierownica to tak jakby go dupała troszkę.
matt - Czw 05 Maj, 2011 kontra przed metą i robi się ciepło Janusz - Czw 05 Maj, 2011
matt napisał/a:
kontra przed metą i robi się ciepło
eee no według tego czegoś tam było 30 na budziku tak ??Bad-i - Czw 05 Maj, 2011
Janusz napisał/a:
matt napisał/a:
kontra przed metą i robi się ciepło
eee no według tego czegoś tam było 30 na budziku tak ??
130 to tak Janusz - Czw 05 Maj, 2011 chodziło mi o prędkość podczas tej kontry a nie maks Bad-i - Czw 05 Maj, 2011
Janusz napisał/a:
chodziło mi o prędkość podczas tej kontry a nie maks
nie bardzo rozumiem ale moze dzisiaj cos ciezko mysle......Michał - Czw 05 Maj, 2011 znowu sie nachlałeś !!
Bad-i - Czw 05 Maj, 2011
dzisiaj jeszcze nie pilem GeKo - Czw 05 Maj, 2011 Ogólnie z tego co słyszałem od zawodników, to większej porażki organizacyjnej nie udało się nikomu jeszcze zrobić.
Dzien przed brakło kart czy książek drogowych, miały być wydawane na Autodromie.
Na autodrom ludzie poprzyjeżzali żywego ducha.
Pojechali na Korfantego bo od 6 był opis tamtej próby, też nikogo
Niektórzy nie dostali kart na ostatnią pętle.qbus - Czw 05 Maj, 2011 A te odcinki to dramat jakis... Kokociniec to 3 łuki i same szykany jakby nie padało to pięknie by waliło chujem od tych tras.Anonymous - Pią 06 Maj, 2011
qbus napisał/a:
A te odcinki to dramat jakis... Kokociniec to 3 łuki i same szykany
Pamiętacie spota autodromowego w 2008
Najpierw był Autodrom , przerwa w Panoramie , później niejaki Solar, was zaciągnął właśnie na Radoszowy(Kokociniec) ,co nie było dobrym pomysłem,, bo tam jest tak jak mówisz - same proste, no i wróciliśmy na Ligote. W okolicach Katowic ,nie ma za bardzo gdzie zrobić krętego OS'u, no może w Mikołowie znam kilka takich miejsc,a i organizatorom było to dużo łatwiej zorganizować ,Autodrom to autodrom- Kokociniec - a właściwie Radoszowy to droga należąca do Lasów Państwowym z zakazem ruchu -choć codziennie nią przejeżdza z 1000 samochodów, Ligota to teren PKP ,tylko kryterium w centrum wiązało się z jakimiś utrudnieniami w ruchu. Rajd źle zorganizowany, ciśnienie czasowe . Na dojazdówce tajperem wydzwonił Skucha - dobrze ,że byli w kaskach i hansie.vojt3k - Pią 06 Maj, 2011 http://www.tvp.pl/katowic.../3-maja/4438332matt - Pią 06 Maj, 2011 Jako załoga jadąca dość wcześnie bo jako drugie auto w K4 (numer 18) muszę przyznać, że aż tyle wtop organizacyjnych ile się pisze i słyszy to nie doświadczyliśmy, zwłaszcza, że odbiór robiliśmy rano więc my książkę drogową mieliśmy odrazu, na ostatnią pętlę kartę także dostaliśmy ale już dojazdówka od mety kryterium korfantego (przy spodku) do parku zamkniętego była wytłumaczona przez notabene sympatyczną panią ale nie pchodzącą z katowic, na zasadzie gdzieś tam trzeba skręcić, a najlepiej to niech, któraś załoga co zna teren poczeka na was i za nią pojedziecie ... egh efekt był taki, że z dwoma total kapciami błądziłem pod spodkiem od której strony jest wjazd na metę, naszczęście się udało.
Co do zapoznania, to fakt, wolna amerykanka, o ile na korfantego ktoś stał (jak my podjechaliśmy) to jadąc trasą przejazdu, która prowadziła pod prąd jednej z głównych ulic miasta, to nie była ona wyłączona z ruchu?!... że tam nie było, żadnego dzwona to uważam za spory fuks, na autodromie pusto!! żywego ducha, jakbym chciał to mogłem autodrom z 10 razy prześmigać, ligota podobnie, na kokocińcu były 3 osoby ale odnotowały nasz 1 przejazd, później nie, więc podobna sytuacja ...
Co do trasy, istotnie całą "pozytywną" robotę paradoksalnie zrobiły mega trudne warunki pogodowe, czyli deszcz i to nie mały padający cały dzień... generalnie deszczowe doświadczenie zebrane i cieszę się , że szkody zamknęły się w 2 rozciętych rainsportach i urwanej śrubie od płyty GeKo - Pią 06 Maj, 2011
matt napisał/a:
Jako załoga jadąca dość wcześnie bo jako drugie auto w K4 (numer 18)
No ja to słyszałem od załóg startujących z początku listy jak i dalszych miejsc.