M - Pon 13 Wrz, 2010 Gadamy o pustych hasłach Kamilu, sloganach.kamil - Pon 13 Wrz, 2010 to nie są puste hasła ale fakt. Ale oczywistość jest tez taka że żadne z ugrupowań mimo obietnic nie zmniejszyło kosztów Państwa.
Jedyna rzecz, która mi się podobała w PIS to konsekwentne tworzenie biura antykorupcyjnego i walka z korupcją - przynajmniej wola. Pewnie lepiej by im poszło gdyby na szefa wzieli kogoś kompetentnego.M - Pon 13 Wrz, 2010
kamil napisał/a:
to nie są puste hasła ale fakt. Ale oczywistość jest tez taka że żadne z ugrupowań mimo obietnic nie zmniejszyło kosztów Państwa.
Jedyna rzecz, która mi się podobała w PIS to konsekwentne tworzenie biura antykorupcyjnego i walka z korupcją - przynajmniej wola. Pewnie lepiej by im poszło gdyby na szefa wzieli kogoś kompetentnego.
A na jakiej podstawie twierdzisz ze byl niekompetentny?Marek23 - Pon 13 Wrz, 2010
martin.h napisał/a:
Jak wydało się dzaiesiątki milionów złotych na przywóz ciał, pochówek i odszkodowania to nie ma się co dziwić.
Polecam przeczytać od deski do deski kim jest największy krzykacz polskiej sceny politycznej.kamil - Pon 13 Wrz, 2010 Sorki eM, ale Kamiński to dla mnie oszołom, człowiek przesiąknięty teoriami spiskowymi, wiecznie jątrzący. Po za tym niekompetentny ponieważ jest formalnie oskarżony przez prokuraturę za nielegalne działania, poświadczenie nieprawdy, podrabianie dokumentów...Sorki, ale na takim stanowisku człowiek powinien być jak najbardziej transparentny politycznie, a ten wyjątkowo był stronniczy.PiTT - Pon 13 Wrz, 2010 nie... bo nie!
tak... bo tak!
M - Pon 13 Wrz, 2010 Dobra. Ja glosuje zeby ten temat skasowac.
Kto jest za?
1.eMStf - Pon 13 Wrz, 2010 to że Pis obniżył podatki nie było akurat ich zasługą i nie miało nic wspólnego z bezpośrednio z nimi jako partią. zrobiłaby to każda inna partia w tym momencie cyklu koninkturalnego będąca przy władzy. to że teraz decydują się do podwyższenia podatków to akurat nie miła sprawa ale niestety też wpisuje się to po części w cykl w którym jesteśmy. każdy cykl kon. to pętla zataczająca koło raz 6 raz 8-10lat i jeśli ktoś myśli, że podatki obniża się raz na 20lat to po prostu się myli. tak mogą robić gospodarki państw mocno niezależnych do których Polska nie należy. nie wiem czy zauważyliście ale na początku nawet pis stonowanie i całkiem sensownie podchodził do projektu podwyższenia podatku. ciekawi mnie czy ktokolwiek z Was przeliczył sobie ile go to będzie kosztować w przysżłym roku - ten 1 %? jedno tankowanie? jedna bibka w placie ? jedno wyjście do kina ? ale nie - jest źle bo ktoś w końcu zaczyna podejmować twarde decyzje zamiast stać pod krzyżem i drzeć japę o urojonych paranormalnych zjawiskach no i jeszcze mamy za to płacić...kamil - Pon 13 Wrz, 2010 eM nie przesadzaj. Wiadomo, że temat jest kontrowersyjny i ile użytkowników tyle opinii. Tutaj zawsze będzie wrzało, ale po to jest ten temat w hydeparku żeby każdy bez konsekwencji mógł wyrażać swoje zdanie i swoje fanaberie polityczno, kulturalno, religijne. Jak będziemy otwierać i zamykać tematy bo komuś coś nie pasuje, albo ma inne zdanie w to cała idea hydeparku nie ma sensu....Stf - Pon 13 Wrz, 2010
kamil napisał/a:
eM nie przesadzaj. Wiadomo, że temat jest kontrowersyjny i ile użytkowników tyle opinii. Tutaj zawsze będzie wrzało, ale po to jest ten temat w hydeparku żeby każdy bez konsekwencji mógł wyrażać swoje zdanie i swoje fanaberie polityczno, kulturalno, religijne. Jak będziemy otwierać i zamykać tematy bo komuś coś nie pasuje, albo ma inne zdanie w to cała idea hydeparku nie ma sensu....
egzakli!M - Pon 13 Wrz, 2010
Stf napisał/a:
to że Pis obniżył podatki nie było akurat ich zasługą i nie miało nic wspólnego z bezpośrednio z nimi jako partią. zrobiłaby to każda inna partia w tym momencie cyklu koninkturalnego będąca przy władzy. to że teraz decydują się do podwyższenia podatków to akurat nie miła sprawa ale niestety też wpisuje się to po części w cykl w którym jesteśmy. każdy cykl kon. to pętla zataczająca koło raz 6 raz 8-10lat i jeśli ktoś myśli, że podatki obniża się raz na całe życie to jest w błędzie. tak mogą robić gospodarki państw mocno niezależnych do których Polska nie należy. nie wiem czy zauważyliście ale na początku nawet pis stonowanie i całkiem sensownie podchodził do projektu podwyższenia podatku. ciekawi mnie czy ktokolwiek z Was przeliczył sobie ile go to będzie kosztować w przysżłym roku - ten 1 %? jedno tankowanie? jedna bibka w placie ? jedno wyjście do kina ? ale nie - jest źle bo ktoś w końcu zaczyna podejmować twarde decyzje zamiast stać pod krzyżem i drzeć japę o urojonych paranormalnych zjawiskach no i jeszcze mamy za to płacić...
To nie jest podwyżka o jeden procent tylko o jeden punkt procentowy. Gdybys podwyższył o jeden procent to by stawka vatu była 22,22.
Stąd Vat podwyższony zostało o ponad 4%.
Pozatym to co piszesz gospodarczo nie trzyma się kupy. Wszystkie myślące rządy (niemcy i uk) jako odpowiedź na recesję obnizają podatki żeby nie dobić gospodarki obciążeniami. Tylko u nas jak jest zle to dokręca się śrubę bo malo kto zastanawia sie skad idą pieniądze.
Pis obnizyl podatki i skladke rentową choć wcale nie musiał.
Obniżanie podatków to nie jest łaska pana tylko ukłon w stronę przedsiębiorców żeby bylo z czego zasilać budzet panstwa a nie umrzeć śmiercią głodową. Stąd rozumowanie twoje Przemek jest moim zdaniem nielogiczne.kamil - Pon 13 Wrz, 2010 Stf, myślę, ze jest to wymierna kwota i każdego go fizycznie dotknie, ale uważam, ze jeżeli nie ma innej możliwości na ratowanie finansów państwa to tak trzeba. Wkurza mnie to i boli, ale jeżeli to słuszne i niezbędne to trudno. Zresztą tak jak wspomniałeś Podatków się nie zwiększa i nie zmniejsza raz na 20 lat a tylko w zależności od danej sytuacji gospodarczej czy koniunktury.M - Pon 13 Wrz, 2010
kamil napisał/a:
eM nie przesadzaj. Wiadomo, że temat jest kontrowersyjny i ile użytkowników tyle opinii. Tutaj zawsze będzie wrzało, ale po to jest ten temat w hydeparku żeby każdy bez konsekwencji mógł wyrażać swoje zdanie i swoje fanaberie polityczno, kulturalno, religijne. Jak będziemy otwierać i zamykać tematy bo komuś coś nie pasuje, albo ma inne zdanie w to cała idea hydeparku nie ma sensu....
nie chce wprowadzać sztucznych podziałów na forum, wole jak się kłocimy o felgi.
Szanuje poglady polityczne kazdego (moze z wyjątkiem skrajnego lewactwa-robactwa) i wole żeby nie marnować czasu na niepotrzebne swary.M - Pon 13 Wrz, 2010
kamil napisał/a:
Stf, myślę, ze jest to wymierna kwota i każdego go fizycznie dotknie, ale uważam, ze jeżeli nie ma innej możliwości na ratowanie finansów państwa to tak trzeba. Wkurza mnie to i boli, ale jeżeli to słuszne i niezbędne to trudno. Zresztą tak jak wspomniałeś Podatków się nie zwiększa i nie zmniejsza raz na 20 lat a tylko w zależności od danej sytuacji gospodarczej czy koniunktury.
Kamilu jesteś w mega błędzie, w mega mega błędzie.