HydePark - Ankieta - czy walczyłbyś za Polskę w obliczu wojny
Anonymous - Wto 12 Sie, 2008
eM napisał/a:
OD urodzenia mieszkałem w bloku na terenie jednostki wojskowej (AON)
Do tego dziadek wojskowy
Wystarczy
ziom ale czym tu sie chwalic? moj dziadek tez był i co ...
tzn ze nie byles w wojsku tak?M - Wto 12 Sie, 2008 a ty byles?
Ja sie nie chwale, informuje.
Ja nie bylem.Anonymous - Wto 12 Sie, 2008
KonradMK napisał/a:
od II WŚ trochę się metodyka wojowania zmieniła, teraz są naloty, umacnianie pozycji poprzez wysyłanie 100tys armii na granicę, embargo na żywność itd a strzelanie z kałacha przez okno to chyba tylko w Afganistanie
Ta , to jest fakt ! niestety niebyło by teraz jak w czterech pancernych i alloallo .
KonradMK napisał/a:
partyzantka z kolegami i walka z ukrycia (otwartej konfrontacji z zawodowym wojskiem bym się raczej obawiał).
to jest prawidłowa postawa Vlodarsky - Wto 12 Sie, 2008 Ja bym chciał być w grupie kuntakinte (dzika ninja atakuje) gardze bronią palną !! ale na pal nabijam !!TomsoN - Wto 12 Sie, 2008 Ja mam A i wieloletni trening w Counter Strike'a
Pewnie bym biegał jak Rambo ale szybko by się to skończylo.
A tak na poważnie to jest wszystko zależne od sytuacji jaka by nas zastała.
i nawalanie mokrą pietruszką po pośladkach !!TomsoN - Wto 12 Sie, 2008 taaaaaa, pianka budowlana w odbyt mi - Wto 12 Sie, 2008 Yeah, idę na wojnę! Anonymous - Wto 12 Sie, 2008
eM napisał/a:
a ty byles?
Ja sie nie chwale, informuje.
Ja nie bylem.
ziom czyli jak nie byles w woijsku tzn ze unikales słuzby wojskowej czy nie tak pewnie do szkoly chodziles i do WKU zaswiadczenia z niej donosiles
i nie chwale sie nie mam czym, nie chcialem isc do wojska ... aczkolwiek z 2 strony moze trzeba było isc na zawodowego wojaka i juz - czasem powaznie o tym mysle czemu tak nie zrobilem M - Wto 12 Sie, 2008 Nie matura lecz chec szczera...kubas - Wto 12 Sie, 2008 zrobi z ciebie pudzianera
a ja ma a1.... nie mieszcze sie do czołgu....
ale jakby dali mi ak47 to by bylo kill'em all k-mart - Wto 12 Sie, 2008 Bardzo dobry temat, chyba najlepszy od paru miesiecy, gratki.
Widze sam siebie jako zolnierza, zawsze w gotowosci, zawsze na froncie napierajac wroga. Nie ma przebaczenia, chodzi o ojczyzne.
Kazdy obywatel powinien tak myslec.
Dezerterow nie tolerujemy. Dla kazdego mozna znalezc aktywna funkcje, nie musi byc koniecznie na froncie.The Mc - Wto 12 Sie, 2008 a ja wiem ze dlamnie problemem byl by brak szkolenia wojskowego. Przedewszystkim mysle tutaj o tej calej dyscyplinie i szacunku do dowodcy. Wczoraj ogladajac "Kompania braci" uswiadomilem sobie ze jakby lezac w okopie jakies dowodca krzyknal "Dymek, na pierwsza linie!" to ja bym powiedzal "ale prosze Pana oni tam strzelaja". To chyba przez to ze niegralem w CS czy cos.. wiem ze bohaterem wojennym bym niezostalnox - Śro 13 Sie, 2008
The Mc napisał/a:
ale prosze Pana oni tam strzelaja
Vlodarsky - Śro 13 Sie, 2008 To jak by krzyknąć "odwróć się do MI plecaMI !!"