rasta - Wto 04 Lis, 2008 Tak, u mnie seryjny komp zajmuje się sterowaniem zegarami oraz klimatyzacją, reszta działki należy do AEM'a. Co ciekawe seryjny komp nawet nie wywala checka hehe saxorulez - Wto 04 Lis, 2008 GeKo, VEMS ogarnia tylko przepustnicę na lince GeKo - Śro 05 Lis, 2008
 zapomniałem że to główny problem w clio
ade - Śro 05 Lis, 2008 a) zauwazyliscie jak zachowuje sie wiekszosc lancerow n4 w polsce?? parska, strzela, pyrcha, muli z niskich obrotow... tak jakby byly kompletnie nie wystrojone... ciekawe prawda?? wiekszosc jest na motecu strojone, za gruba kase, i co ciekawe przynajmniej kilka mialo wgrana dokladnie ta sama mape.. dosc podejrzana sprawa.. pomijam fakt, ze Nke mozna bez problemu wystroic na seryjnym kompie, uprzedzam pytanie, da sie zrobie podtrzymanie:] b) tak jak pisze rasta w SA najwazniejsze jest, zeby osoba, ktora sie tym bedzie zajmowac ogarniala dany komputer, zmiana przepustnicy elektronicznej na taka, ktora ma linke, albo zmiana czujnika pol. przepustnicy na inny nie jest chyba jakims mega problemem... poza tym silnik zeby pracowac tak naprawde potrzebuje moze 4 czujniki wsumie:D (czujnik pol. walu, czujnik pol. przepustnicy, map sensor albo maf (mozna tez po samym czujniku pol. przpustnicy stroic), i jakis czujnik temp do korekcji) wiec reszte mozna wywalic wrazie potrzeby:] c) pudujac profi silnik do sportu, bez zastanawiania sie nad budzetem juz w trakcie budowy decyduje sie na konkretny komputer i korzystam z takich czujnikow jakie potrzebuje;] GeKo - Śro 05 Lis, 2008
Jeśli masz na myśli "mulenie" że ludzie tym startują jak c.i.p.k.i na starcie, a nie jak na sprintach w palnik ze startu. To chodzi tu o ochronę elementów napędu. Większość N4 w Polsce moze i jeździ na Motecu, ale stroi to jakiś koleś z Niemiec co przyjeżdża, mówią o nim "Klaus". Generalnie gdzie nie spotkasz ogłoszenia o N4 to przeważnie jest napisane elektronika "Klaus" np. to ogłoszenie A co gdyby ktoś nie chciał się rozstawać z elektroniczną przepustnicą? może zapomnieć o SA? saxorulez - Śro 05 Lis, 2008
myśle ze nie bo na bank są jakeś ECU co to ogarniają dzik - Śro 05 Lis, 2008
Mozna to obejsc, ale nie zawsze jest sens. Zmieniajac przepustnice na manualna masz lepsza reakcje na pedal gazu i latwiejsza instalacje SA. rasta - Śro 05 Lis, 2008 Trzeba pamiętać, żę SA to wiele wyżeczeń, wiecie czym naprzykład róźni się taki Autronic od AEM'a, he? Że ma kilka razy mniej opcji, jest wręcz prostacki, zapomniejcie o klimatyzacji itd. itp. Dlatego właśnie jest częściej wykorzystywany w sporcie, gdzie liczy sie prostota i jak najmniejsze skomplikowanie. Nikt w sporcie nie martwi się, że nie będzie klimy, albo, że wskaźniki nie będą działać. Albo, że w zimę będą falowały obroty. Pamiętajcie też, że w SA spalaniem nikt się nie przejmuje - sonad lambda robi uot tak samo jest z przepływką... CHRZANEK - Śro 05 Lis, 2008
No troche zes przesadził 
Rajdówki mają mnóstwo wskazań - duzo więcej niż seryjne auto. dzik - Śro 05 Lis, 2008
Hmm, dlaczego maja falowac obroty? SA zazwyczaj potrafia korzystac z waskiej jak i szerokiej lambdy. Przeplywka moze byc, moze byc MAP. Przeplywka ma swoje zalety. Spalanie tez nie musi byc wyzsze. Troche sie rozpedziles. 
rasta - Śro 05 Lis, 2008
Ale miałem na myśli seryjne zegary w bajeranckich chromowanych obwódkach 
Trochę się rozpędziłem/ uprościłem sprawę - ale trzeba się liczyć z tym, że coś może nie smigać, standalone nie zastąpi w 100% seryjnego kompa, i ne zawsze fura będzię się pod nim standardowo zachowywać, jest sporo niuansów itd. itp. GeKo - Śro 05 Lis, 2008
Ja myślałem że jak jest fly by wire to jest szybciej. Bo po jaką cholerę od kilku lat wszystkie WuRCe jeżdzą na fly by wire. Chyba nie ze względu na mniejsze spalanie 
ade - Śro 05 Lis, 2008
mam na mysli na przyklad wyjscie po nawrocie... poza tym zastanawia mnei dlaczego nie maja wolnych obrotow rownych.... GeKo - Czw 06 Lis, 2008
Nawrót = nie strzelają ze sprzęgła inaczej spokojnie by coś urwali, jak nie na 1 nawrocie to na którymś z kolei. Obejrzyj jak ruszają na wyścigach górskich. Delikatnie i jak już auto sie toczy to dopiero w palnik. Brak równych wolnych obrotów= do tego nie jest konieczny wałek zeby zgubić obroty, wystarczy duża dawka paliwa, i auto na wolnych sie zalewa i gubi obroty CHRZANEK - Czw 06 Lis, 2008
Do tego maxymalnie odelżone koło zamachowe też nie pomaga. Poza tym jeżeli cokolwiek zaczyna się dziać dopiero jak wstanie turbina (strzelam że 3000rpm) to nikogo nie obchodzi co sie dzieje poniżej tego momentu. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
