Marek23 - Wto 20 Sty, 2009 Merol, ewentualnie audi, tylko, że wersja 140 koni nie jedzie.szymlorek - Wto 20 Sty, 2009 że najgorszy silnik to się zgodzę, ale A6 jako buda było imho udane konstrukcyjnie, cisza ergonomia, wykończenie czy jakość plastików - pomimo upływu czasu nie można mieć jakiś wielkich zastrzeżeń na tle konkurencji. Gorzej z zawieszeniem które nie wytrzymuje polskich dróg, ale to już nie wina projektantów ze jeździmy po tym syfie.pcs - Wto 20 Sty, 2009
szymlorek napisał/a:
że najgorszy silnik to się zgodzę, ale A6 jako buda było imho udane konstrukcyjnie, cisza ergonomia, wykończenie czy jakość plastików - pomimo upływu czasu nie można mieć jakiś wielkich zastrzeżeń na tle konkurencji. Gorzej z zawieszeniem które nie wytrzymuje polskich dróg, ale to już nie wina projektantów ze jeździmy po tym syfie.
jakos wnetrza i wyciszenie sie zgodze, ale tragiczny i bardzo kosztowny motor, sypiaca sei skrzynia, kosztowne i sypiace sie zawieszenie, i buda ktora jest ulubiencem bialoruskich i ukrainskich handlarzy. Sory ale w tej cenie, jak juz sie ma psuc to wole jaguara albo alfe 166.fydi - Wto 20 Sty, 2009 nie chcę nic mówić, ale saxo zaczyna doganiać XC60 Anonymous - Wto 20 Sty, 2009 zdecydowanie Narty Bad-iego
a poważnie jestem za Mercedes GLK 320 CDILoko - Śro 21 Sty, 2009 Szkoda ze w ankiecie nie ma używanego YTS, bo to bez wątpienia najlepszy wybór. Janusz - Śro 21 Sty, 2009 Szymrolek...z tym pierwszyzm 2.0TDi jest wieksza kapa nic z tym owianym zła sława 2.5TDi... w 2.5TDi wycierały sie wałki... i razem z tym tzreba było pestki powymieniac Natomiast w tym pierwszych 2.0TDi pekaja głowice... i na dodatek baaardzo czesto obrabia sie "ołowek" napedzajacy pompe oleju..:) jeak sie obrobi to zatrzesz silnik... i wtedy kupujesz nowy silnik, a jak masz duuzo szczescia i nie zdazysz go zatrzec to zestaw naprawczy w VW kosztuje 4tys zł. Ale to jest to starsze 2,0TDi to nowe jest inne... Ale mój szef ma nowego Tiguana z tym silnikiem i ma pzrejechane 1400km i pompe paliwa do wymiany. a W innym tiguanie z tym silnikiem po miesiacu (albo tygodni, nie pamietma juz) tzreba było wymienic turbosprezarke..:) obydwa były z tym silnikiem 2.0TDi.. o zawieszeniahc juz sam pisałes... a w starszych dyszlach VW to jeszcze pompowtryski, pzrepływomierze i kilka inny rzeczyBart - Śro 21 Sty, 2009 wniosek prosty - tylko używany YTS! k-mart - Śro 21 Sty, 2009 Accord Type RM - Śro 21 Sty, 2009 S3 z hakiemAnonymous - Śro 21 Sty, 2009
eM napisał/a:
S3 z hakiem
i przyczepa chyba mialo byc?Marek23 - Śro 21 Sty, 2009
Janusz napisał/a:
Szymrolek...z tym pierwszyzm 2.0TDi jest wieksza kapa nic z tym owianym zła sława 2.5TDi... w 2.5TDi wycierały sie wałki... i razem z tym tzreba było pestki powymieniac Natomiast w tym pierwszych 2.0TDi pekaja głowice... i na dodatek baaardzo czesto obrabia sie "ołowek" napedzajacy pompe oleju..:) jeak sie obrobi to zatrzesz silnik... i wtedy kupujesz nowy silnik, a jak masz duuzo szczescia i nie zdazysz go zatrzec to zestaw naprawczy w VW kosztuje 4tys zł. Ale to jest to starsze 2,0TDi to nowe jest inne... Ale mój szef ma nowego Tiguana z tym silnikiem i ma pzrejechane 1400km i pompe paliwa do wymiany. a W innym tiguanie z tym silnikiem po miesiacu (albo tygodni, nie pamietma juz) tzreba było wymienic turbosprezarke..:) obydwa były z tym silnikiem 2.0TDi.. o zawieszeniahc juz sam pisałes... a w starszych dyszlach VW to jeszcze pompowtryski, pzrepływomierze i kilka inny rzeczy
No nieźle, to ja chyba czynię cuda, że mi się żaden tdi nigdy nie zepsuł... Obecny to podobno najbardziej awaryjny 170 koni pompowtrysk i za nic się nie chce zepuć...mam farta.nox - Śro 21 Sty, 2009 Bo ty spokojny kierowca jesteś... szymlorek - Śro 21 Sty, 2009 Przepływki to standart w każdym silniku, co do wtrysków zaryzykuje stwierdzenie że HDI, Jtd są bardziej wrażliwe na jakość ON niż TDI szczególnie w wydaniu 1.9 tdi
Co do początkowych 2.0 to fakt zawiodły oczekiwania klientów ale tylko dlatego że mają mniejsze gifty niż niktórzy zakładali po wcześniejszych kontaktach z 1.9tdi. Jednak to że fabryka daje mniej w prezencie niż ktoś sobie zamarzył nie można chyba zakwalifikować jako minus.
a Co do głowic jak i wałków to tre dwie usterki razem wzięte dotyczyły łącznie 3 silników 2 różne oznaczenia kodowe dla początkowych 2,5tdi i głowice w jednym wczesnym modelu 2.0 tdi wkładanym jeszcze do passata 3bg czyli stara buda nowy silnik. Więc w zalewie ponad 10 różnych silników to chyba nie znowu tak wiele. Zresztą eot z mojej strony bo i tak tu strasznie nie na temat pojechaliśmy Walle - Czw 22 Sty, 2009
k-mart napisał/a:
Accord Type R
popieram - zajefajne auto, już w cywilu jak moja (1.8 136KM) prowadzi się i jedzie całkowicie fajnie, a co dopiero
Tajper
Tyle, że sądzę, że dla wybierającego może być to za stare auto