bil jest kontrukcyjnie sto lat za murzynami - sprzed 40 lat konstrukcja, ale mi sie podoba ze moge je ustawic dokladnie tak jak a-grupowe decarbony.Anonymous - Czw 19 Lut, 2009
pcs napisał/a:
http://www.kaplhenke.com/...id=36&Itemid=32
Ale to Koni jest akuratpcs - Czw 19 Lut, 2009
AndreXSi napisał/a:
pcs napisał/a:
http://www.kaplhenke.com/...id=36&Itemid=32
Ale to Koni jest akurat
to przyklad dobrego koni, lepszego od bila, ale drzszego...Anonymous - Czw 19 Lut, 2009 Ale pisałeś o dobrych kayabach...
anyway nieważne, wiem o co chodzi Marek23 - Czw 19 Lut, 2009
Cytat:
sa dobre kayaby, ale u nas nie sprzedaja. Do mojego na przyklad jest ze 5 rodzaje, ale ceny za te lepsze to ponad 4tys z 2 szyuki...
Za taką kasę kupuje Proflexa i nawet nie myślę o Kayabach.
Koni miałem żółte,sportowe,ustawianą twardość, około 2000 zł za komplet. Na większym gównie nie jeździłem, jeśli chodzi o prowadzenie jak i wytrzymałość.pcs - Czw 19 Lut, 2009
AndreXSi napisał/a:
Ale pisałeś o dobrych kayabach...
anyway nieważne, wiem o co chodzi
a bo mi sie poyebalo
nie znam sie na kayabach, moze tez dobre robia na japonski rynek. W clio sport seria to kayab i jest bardzo dobry, tylko nietrwaly.rasta - Czw 19 Lut, 2009
Marek23 napisał/a:
Taką Kayabe to se możesz na 400m założyć... Ja miałem już w dwóch autah Billa i złego słowa nie powiem.
A ja złego słowa nie powiem na Kayabe AGX, przynajmniej w przypadku Foki się sprawdza rewelacyjnie. Nawet pamiętam upalanie w Ułężu z Wróblem, jak się zachwycał nad zachowaniem się Foki i pytał co to za zawias.
Nie mówię, że to jakiś cud techniki ale stosunek cena/jakość oraz pełna regulacja jest nie do pobicia.
Żeby nie byuło - sam mam żółte Koni.Stf - Czw 19 Lut, 2009 a ja mam na dupce żółte koni sporty. od nowości zrobiłem na nich już z 20tyś km i wszystko w porządku. po ich wstawieniu i ustawieniu twardości na 2/3 no i oczywiście kilku innych gratach odnotowałem znacznie korzystniejsze prowadzenie dupci na lublinie. stop.
faktem jest też że auto używane na codzień dostaje niezłe baty więc amorki zniosły już sporo. hmmmm... tak czasami wydaje mi się, że większość zestawów w cenie do ok. 2-3 tyś posiadają podobną jakość i nie odstają od reszty na tyle istotnie, aby jarać się tym, że mając koni jest się szybszym niż na bilsteinach i odwrotnie... ot tak o se napisałem. taka chwilowa refleksja... faktem jest jednak, że możliwość regulacji twardości do jazdy na codzień jest fajną sprawą.CHRZANEK - Czw 19 Lut, 2009
Stf napisał/a:
faktem jest jednak, że możliwość regulacji twardości do jazdy na codzień jest fajną sprawą.
Podobnie jak cycki dody - też są fajną sprawą...Kamilbike - Czw 19 Lut, 2009 No jesli lubisz sylikon to ok CHRZANEK - Czw 19 Lut, 2009 Kochany na codzień to ja mam do zabawy lepszy sprzet co nie zmienia faktu że popatrzeć zawsze miło ...martin.h - Czw 19 Lut, 2009 Ja powiem tak. Ładnie to wygląda jak jest schowane pod jakąś bluzeczką (najlepiej obcisłą), ale jak zdejmiesz tą bluzkę to już nie wygląda tak ładnie. Takie moje zdanie.
PS. To temat o Bilsteinie czy o cyckach? Kamilbike - Czw 19 Lut, 2009 o wlasnie to chcialem napisac, tylko nie potrafilem ubrac w calosc No ijeszcze calkiem jakos wyglada w staniku, bez to juz wedlug mnie cienko nox - Czw 19 Lut, 2009 dobry cyc nie jest zły.