w każdym razie (bez rzucania) uważam ze auto jest stabilniejse w zakręcie. Takie dziwne uczucie że gdzie nie skieruję przodu to tam pojedzie... poza tym moment płużenia jest zdecydowanie później niż w przypadku seryjnego mechanizmu różnicowego. Pozwala wyciągnąć auto z rycia przodem.. takie jest moje odczucie.
Reasumując troche dziwi mnie ta opinia ponieważ wynika z niej ze stosowanie szpery na asfalcei nie przynosi korzyści.. trochę to dziwne bo część aut ma to w serii (Focus RS, Integrator a są to fury przeznaczone na asfalt..)GeKo - Śro 15 Lip, 2009
saxorulez napisał/a:
(Focus RS, Integrator a są to fury przeznaczone na asfalt..)
Jeszcze Megane r26 i pewnie kilka innych aut. Statystycznie jednak mamy więcej deszczowych dni niż słonecznych, a tam szperka jak znalazł pit - Śro 15 Lip, 2009
Barejka napisał/a:
michool_vt napisał/a:
pit, kupuj!! szpera pomoże ci się napędzić w trawie
LOL
ha ha ha
Nie ważne jak ważne że szybko
Właśnie mam nadzieje że szpera pomoże uniknąć takiej sytuacji bez puszczania gazu.CHRZANEK - Śro 15 Lip, 2009
saxorulez napisał/a:
Reasumując troche dziwi mnie ta opinia ponieważ wynika z niej ze stosowanie szpery na asfalcei nie przynosi korzyści.. trochę to dziwne bo część aut ma to w serii (Focus RS, Integrator a są to fury przeznaczone na asfalt..)
Momento - nie mówilismy jeszcze o momencie ruszania z miejsca.
Tam szpera też ma swoje 5 minut szczególnie w samochodach o duzej mocy gdzie permanentnie dochodzi do buksowania kół.
Łukasz zwróc uwage że szpera w wymienionych przez Ciebie samochodach głównie ma pozwolić wykorzystac potencjał samochodu (chodzi o przyspieszenie).
Oczywiście ktoś powie że Rasciak ma szpere a i tak mieli w miejscu na pierwszych 3biegach - zgoda ale bez szpery mielił by na wszystkich 5ciu.
Szpera pomaga szybko jeżdzić po zakrętach i to jest bezsporna prawda!
Ale te seryjne szpery nie sa mocne (chodzi mi o spięcie dyfra) - po to żeby samochód był w miare komfortowy i nie zmuszał kierującego do ciagłej walki i koncentracji.
Co do półosi to zabójcze jest dla nich prawie każde oderwanie się kół od podłoża, bo wtedy szpera napędza takie koło do ogromnej predkości obrotowej i w chwili dotknięcia ziemi wystepuja olbrzymie napreżenia (seryjny dyfer kumuluje te siły) i niestety zdarza się że półos powie "good bye my love good bye", ale trzeba mieć naprawde DUUUUŻO mocy żeby ja szybko zamordowac rasta - Śro 15 Lip, 2009
CHRZANEK napisał/a:
Ale te seryjne szpery nie sa mocne (chodzi mi o spięcie dyfra) - po to żeby samochód był w miare komfortowy i nie zmuszał kierującego do ciagłej walki i koncentracji.
Dokładnie, nie porównujmy seryjnych szparek z takimi stosowanymi w rajdach. Ta moja to lajcik, choć nie zmienia to faktu, ze przy pełnym bucie fura chce zmienić pas saxorulez - Śro 15 Lip, 2009
rasta napisał/a:
Dokładnie, nie porównujmy seryjnych szparek z takimi stosowanymi w rajdach. Ta moja to lajcik, choć nie zmienia to faktu, ze przy pełnym bucie fura chce zmienić pas
Quaife to ejst lajt - ale my tutaj rozmawaimy o Quaife, bo przecież pit nei chce jakeigoś chardkorupit - Śro 15 Lip, 2009
saxorulez napisał/a:
Quaife to ejst lajt ...
Z tego co tu czytam to właśnie zastawiam się Anonymous - Śro 15 Lip, 2009 Quaife to szpera heliakalna, która spina od 0 do 70% chyba, i robi to stopniowo. Dlatego trudno tutaj mowić o ilości spięcia w %, chyba że max spiecie. Podobnie jak Torsen i wisko-szpery wszelkiej maści - jak 1 koło idzie do góry, to szpera nie działa. Tylko płytki przenoszą zawsze część momentu na bardziej obciążone koło, bez wzgledu na to czy drugie jest w powietrzu , czy dotyka gleby.. Dlatego do sportu to tylko płytki. Na ulice quaife i tym podobne jest okey.
Tak ja to widzę, jeśli się mylę (a przecież mogę), proszę o wytrącenie z błędu.
A jeszcze apropos Kaaza - mam coś podobnego bardzo, a może producentem nawet był i Kaaz (do VW nazywa się to Bildon). Zakładam to w niedalekiej przyszłości do kolejnej skrzyni którą będę budował , tym razem 6-st. kłówkę . Rozbierałem tego mojego Kaazo-Bildona , to bardzo proste urządzenie. Wygląda to tak, że w zależności od ułożenia płytek względem siebie, mamy spięcie na poziomie 40% bądź 80%.CHRZANEK - Śro 15 Lip, 2009 Kazaa - bardzo dobre szpery.
Wg mnie najlepsze do Hond.
Co do zasady działania różnych szper to ja ekspertem niestety nie jestem.
Miałem doczynienia wyłącznie ze szperami mechanicznymi (ciernymi) bez żadnych "torsenów" "helików" czy "haldexów".
kubek13 napisał/a:
jak 1 koło idzie do góry, to szpera nie działa.
???
To o co kaman w takim razie ???
Jak stoimy jednym kołem na lodzie to tez nie zadziała ??Anonymous - Śro 15 Lip, 2009
CHRZANEK napisał/a:
To o co kaman w takim razie ???
Jak stoimy jednym kołem na lodzie to tez nie zadziała ??
Szpera heliakalna ma opóźnienie i potrzebuje poslizgu by zadziałała. Tak przynajmniej rozumiem działanie tego typu diwajsóf.
Płytki spinają zawsze.
Przytoczę opis szpery płytkowej wyjaśniający róznice, np. ze strony Bildona:
cyt:''
The Bildon Motorsport clutch type LSD is a "1.5 way" differential, having a cam lock type of engagment. "1.5 way" means that under braking or on the "coast side" as it's sometimes referred, the differential is still acting on the wheels but to a lesser extent than a "2 way" which is still fully "locked" under braking. By contrast a "1 way" is fully open on the "coast side".
When power is applied, it immediately engages the clutch packs, which in turn loads the wheels. This means immediate reaction time. The Torsen or gear type of LSD must have slippage in order for it to engage both wheels which costs you time.
How clutch types differ from Torsen or gear type LSDs. As soon as you get one wheel off the ground the Torsen becomes an open differential, in order for it to work both wheels must have complete contact with the ground. When you lift a wheel after hitting a curb or a rock on stage and you are "on the gas" you instantly have no power. The clutch type LSD is not like that. The LSD will remain engaged when a wheel lifts."pit - Śro 15 Lip, 2009 Dodałem ankiete na najbardziej interesujące mnie pytanie. Klikać
...
Na asfalcie w ciasnych szybkich czy wolnych zakrętach wewnętrzne koło i tak mieli,piszczy i się kręci wiec siłą rzeczy szpera musi działać w każdej sytuacji kiedy jedno koło traci przyczepnośc to oczywiste. Więc czy sucho czy mokro czy luźno to jeden pies
czy inne propozycje?martin.h - Śro 15 Lip, 2009 Coś nie tak z ankietą, zaznacz max. liczbę głosów na 1.
Ja uważam, że na Quaife'ie da się upalać i jeździć po mieście. Taka szpera to jakiś kompromis. Co innegoi szpera płytkowa, tutaj mamy już pełen performance, do sportu tylko płytkowa.saxorulez - Śro 15 Lip, 2009 pit,
bierz Quaife - tylko upewnij sie co do ceny bo chyba powinno być troszkę drożej niż na tej stronie jest podanepit - Śro 15 Lip, 2009 Co do ceny się upewniałem, o specyfikacje (opis jakiś) muszę podpytać.martin.h - Śro 15 Lip, 2009 pit, popraw ankietę