To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Motocyklowe zakończenie sezonu 2010

martin.h - Pią 24 Wrz, 2010

Ja znam tylko jednego motocyklowego świra ;D


Michał - Pią 24 Wrz, 2010

szymlor - widze ze podobny gust mamy
oglądałem sobie motory , bo sie troszke wkręciłem nie ukrywam.
I oczywiscie, buell xb12 od razu wpadł mi w oko , tylko ta cena ...

mi - Pią 24 Wrz, 2010

nie no - zmiłujcie się! Zaraz się okaże, że wszyscy albo jeżdżą na czymś, albo chcieliby jeździć... Banda debili spedalałych...








Hypermotard jest kozak, I like!

Michał - Pią 24 Wrz, 2010

mi - sam jesteś pedałem !!!!


:D

mi - Pią 24 Wrz, 2010

:*
M - Pią 24 Wrz, 2010

Facet który nie chciałby śmigać na motorze do pracy to jest chyba pedał :)
Anonymous - Pią 24 Wrz, 2010

oto ototo to!!!
mi - Pią 24 Wrz, 2010

bo ja wiem... Wstaję rano, zbieram się do roboty, patrzę na termometr i widzę 7,5 stopnia. I co stwierdzam? Nic - wsiadam w samochód i jadę, nie chciałbym jechać na motocyklu (tym bardziej, że sobota ma być ładna i se odbiję)




...tym nie mniej pedałem jestem, to może mieć wpływ na moje zdanie na temat...

Bart - Pią 24 Wrz, 2010

grin napisał/a:
motor to jest w pompie do gnoju... ale no offence ;)


:wall: :wall:

http://www.edupedia.pl/wo...cych-motor.html

mi - Pią 24 Wrz, 2010

nie wymagaj od motocyklisty :>
Drone - Pią 24 Wrz, 2010

mi napisał/a:
nie wymagaj od motocyklisty :>


Motocykle fajna sprawa. Niestety "środowisko" mocno nadgnite.
Toczy je ta sama choroba co auta BMW. Tępaki/prostaki

Kiedyś będzie o mnie w wiadomościach jak któremuś debilowi drzwi otworzę od auta przed nosem.

Nie dalej jak tydzien temu miałem sytuację, kiedy stałem w korku od kilkunastu minut, uspokajałem roczne dziecko które jechało ze mną. Dzieciak ledwo usnął, a jakiś skurwysyn na motorze przemnął między autami, co chwila wkręcając swojego rzęcha na wysokie obroty.
Wkręcił tak akurat przejeżdzając obok mnie. Tłumik miał jakiś szczątkowy.

Jakbym go dorwał, to bym łeb urwał i nasrał w szyje :faja:


Inna patologia, to omijanie aut stojących pod światłami tak aby samemu ruszać jako pierwszy.
Ja wszystko rozumiem że motocykl nie musi stać w korku, bo i po co ?
Ale po kiego ch.uja stawać jako pierwszy gdy przed nim stoją dwa auta ?
Może i przyśpieszenie ma taki moto lepsze, ale zanim zdejmie nogę z asfaltu i wrzuci 1, to ja już skrzyżowanie mógłbym przejechać.
Później jazda za moto przyjemna nie jest. Nie będę mu na dupie siedział bo jak się wywróci, to ja pójdę do paki, bo mu po głupim łbie przejadę.
Jak jadę za daleko, to się ktoś wpieprzy między nas.

Jakiś przygłup nastolatek mieszka w moim bloku. Za młody na kat. A, to ma jakieś enduro 50ccm. Oczywiście tłumika prawie nie ma. Kretyn kiedyś to gówno reperował pod blokiem.....o 23ej. Jeszcze raz to zrobi, a mu siodełko gównem z pieluch wysmaruje.

Jacek - Pią 24 Wrz, 2010

+1
dobre motywy z fekaliami :rotfl:

106 - Pią 24 Wrz, 2010

M napisał/a:
Facet który nie chciałby śmigać na motorze do pracy to jest chyba pedał :)

patrzac jak na drodze wszyscy motocyklisci machaja do siebie rekami to chyba
cos w tym musi byc :D

Bart - Pią 24 Wrz, 2010

Drone napisał/a:

Inna patologia, to omijanie aut stojących pod światłami tak aby samemu ruszać jako pierwszy.
Ja wszystko rozumiem że motocykl nie musi stać w korku, bo i po co ?
Ale po kiego ch.uja stawać jako pierwszy gdy przed nim stoją dwa auta ?


ziom, na skuterze (125ccm) ZAWSZE staję na światłach jako pierwszy :>

mi - Pią 24 Wrz, 2010

Jacek napisał/a:
miałem motor i to nie jeden, poznałem różnych ludzi ;)

pamiętam nawet jak kiedyś szłeś z babcią w roli plecaczka, coś koło 240 było na estakadzie w kato, slicka miałeś zimnego zupełnie, a babcia tylko wspomniała, że regulowany amor skrętu robi robotę :lol2:


Drone napisał/a:
Motocykle fajna sprawa. Niestety "środowisko" mocno nadgnite.
Toczy je ta sama choroba co auta BMW. Tępaki/prostaki

+1

Drone napisał/a:
Kiedyś będzie o mnie w wiadomościach jak któremuś debilowi drzwi otworzę od auta przed nosem.

-1526481553486421548987


Drone napisał/a:
Inna patologia, to omijanie aut stojących pod światłami tak aby samemu ruszać jako pierwszy.
Ja wszystko rozumiem że motocykl nie musi stać w korku, bo i po co ?
Ale po kiego ch.uja stawać jako pierwszy gdy przed nim stoją dwa auta ?

sratologia. Jak ktoś jest niespieszny - stoi z tyłu, za samochodami. Jak komuś zależy na czasie - staje z przodu i RUSZA jak należy (nie mówię o wrzucaniu biegu po zapaleniu zielonego światła, a o ruszeniu w sposób "godny"). Są niestety wyjątki, na szczęście rzadko. Tak samo jak są kierowcy samochodów wrzucający bieg dopiero w momencie, kiedy samochód przed nimi ruszy i odjedzie na bezpieczne 50 metrów.


106 napisał/a:
patrzac jak na drodze wszyscy motocyklisci machaja do siebie rekami to chyba
cos w tym musi byc :D

podobno czasem puszczają sobie nawet oczko, ale na ile to prawda - nie wiem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group