Nie wiem czy dobrze pamietam ale u Dzika dzidzia przeciez jest
no karwa, zmylił mnie ten wątek o lodzikach w tajlandii M - Pon 01 Lip, 2013 Dobra, Dzik organizuje wigilie 2013 w pattaya beach dzik - Pon 01 Lip, 2013 Młody jest, ale w tym wieku to mu rybka czy siedzi u dziadków czy w tajlandii więc go zabierać nie będziemy.
Poza urokami o których wspomniałem to tajlandia to naprawde dobry adres. Siedzienie w tajlandii ma ten urok że naprawdę się nie patrzy na ceny i to jest piękne, czuje się jak oligarcha w ustce. Wchodzisz do knajpy i zamawiasz po dwa trzy dania na głowę bo zwyczajnie chcesz spróbować. Smaczniejsze milion razy bardziej niż pseudochińszczyzna w PL, pół szklanki ich whisky kosztuje do obiadu 6PLN. Całe żarcie kończysz z rachunkiem na 20-25PLN na dwie osoby. Gość Cię namawia na lot na paralotni/spadochronie (nie znam się) za motorówką za 30PLN. W cenie transfer skuterem kilometr w głąb zatoki.
Po 15 dniach na miejscu we dwie osoby wydaliśmy ok 3500PLN mając kilka wycieczek zorganizowanych na miejscu.Anonymous - Pon 01 Lip, 2013
dzik napisał/a:
czuje się jak oligarcha w ustce
Podobnie jest w Czarnogórze (a przynajmniej było 3 lata temu).
Hamburger wielkości małego kota (pewnie ze 250g mięsa) z michą surówki i puszką Coli... 1.5 EUR oczywiście można było iść w bardziej wykwintne dania ale te już kosztowały 2-4 EUR...
In minus należy dodać fakt, że niby w Czarnogórze nie można jeździć mając więcej jak bodaj 0,5 promila ale... w radiowozach nie ma alkomatów więc wszyscy jeżdżą nayebawszy i jest dobry stres.was79 - Pon 01 Lip, 2013 W budvie to takich cen nie spotykalem, chociaz byly wyraznie nizsze niz w chorwacjikaziu1985pn - Pon 01 Lip, 2013 poczułem sie jak burżuj jadąc na korcule mając domek 2km od miasta z prywatna plażą layer - Pon 01 Lip, 2013 Potwierdzam, ceny w Czarnogórze wyraźnie niższe niż w Chorwacjii, tylko jakoś bardziej dziko niż w Chorwacji, kraj mniej rozwinięty i plaże bardziej kamieniste. Co kto lubi.
Zresztą dobrą wyprawę zaliczyłem w zeszłym roku, wybrzeże Czarnogóry, potem Dubrownik, trochę Chorwacji, zwiedzanie Mostaru, potem Sarajevo i na koniec Budapeszt.
Dobra opcja jak ktoś lubi zwiedzać.
Co do MNE i HR, pojechaliśmy w ciemno, w sezonie i niestety wbrew temu, co wszędzie czytałem znalezienie taniego noclegu na pare dni graniczyło z cudem.Michał - Pon 01 Lip, 2013 przecieram oczy zdumienia czytając "Poradnik turystyczny: Tajlandia na Dziko"
faldzip - Pon 01 Lip, 2013
Michał napisał/a:
Tajlandia na Dziko
was79 - Pią 05 Lip, 2013 W sumie teraz dopiero sprawdziłem rachunki i opłaca się bardzie płacić kartą, niż za zakupione w polskim kantorze gotówkę.rasta - Pią 05 Lip, 2013 Od kilku lat jest to wiadome. Ja jadąc do Cro w gotówce biorę 100 ojro na wszelki wypadek, a reszta plastik.anjas - Pią 05 Lip, 2013
was79 napisał/a:
W sumie teraz dopiero sprawdziłem rachunki i opłaca się bardzie płacić kartą, niż za zakupione w polskim kantorze gotówkę.
chyba gdzieś w tym wątku pisałem o tym... ale jak się nie słucha starszego kolegi to tak później jest Anonymous - Pią 05 Lip, 2013 Ja juz nie pamietam kiedy za granica płaciłem gotówkąwas79 - Pią 05 Lip, 2013 hehe, ale ja o tym wiedziałem i za grubsze zakupy płaciłem
(w wypowiedzi za i powinienem wstawić słowo: rzeczywiście)
rabarbar napisał/a:
Ja juz nie pamietam kiedy za granica płaciłem gotówką
Ja często diety zagramamiczne dostaje w gotówceAnonymous - Pią 05 Lip, 2013 Tez tak kiedys mialem,teraz wszystko przelewami, zreszta w szwecji np.za bilety nie da sie zaplacic gotowka