To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Dyskusje gospodarczo/polityczno/obyczajowe

Bonczek - Czw 19 Lis, 2015

Bardziej chodzi mi o to jak Duda wypada na tle poprzedników.
Aż musiałem poczytać o co ten chłop był oskarżony bo w niektórych środowiskach spowodowało to niesamowite poruszenie.
W pewnej części przypomina mi to sprawę taśm i nielegalnego nagrywania.

anjas - Czw 19 Lis, 2015

Każdy prezydent ułaskawiał różnych ludzi. Kaczyński ułaskawił m.in. wspólnika Dubienieckiego (zresztą sprawa podobno była wtedy prowadzona przez Dudę - pracownika kancelarii) - ale o tym wspomniany artykuł chyba nie napisał. Ogólnie ułaskawienia są do dupy, bo dlaczego prezydent może stawać ponad prawem?

Nowością u Dudy jest tylko to, że ułaskawił kolegę i to już kilka miesięcy po objęciu stanowiska. Wcześniej chyba to się nie zdarzało. Czytałem wczoraj, że jakaś fundacja czy watchdog wystąpiła do kancelarii prezydenta o dostęp do informacji publicznej ws. wszystkich ułaskawień, bo te o których słyszymy to tylko medialne ochłapy. Rzeczywiście jest ich o wiele wiele więcej. I to mogła by być ciekawa lektura.

Bonczek - Czw 19 Lis, 2015

Ciekawe, może gdzieś opublikują :)
Miniac - Czw 19 Lis, 2015

To już w samych liczbach wygląda 'imponująco'

http://wiadomosci.onet.pl...do-walesy/vjbw6

siema - Czw 19 Lis, 2015

Ciekawe czy PJK to przewidział:
http://romangiertych.nate...-rekach-leppera


Nawiasem mówiąc Giertych ma inne ciekawe posty na swoim Fejsie :)
Roman Giertych - strona oficjalna
Wczoraj o 02:32 ·

Mariusz Kamiński może stracić mandat poselski.

Prezydent wydał postanowienie o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego. Co to jednak oznacza w konkretnych realiach postępowania karnego? Obecnie postanowienie Prezydenta zostanie przesłane do Sądu Okręgowego w Warszawie. Sąd ten musi podjąć jakąś decyzję. Ma trzy możliwości: 1) uznać postanowienie Prezydenta za wiążące, 2) zadać pytanie do Sądu Najwyższego jak należy interpretować postanowienie Prezydenta, 3) uznać, że postanowienie jest nieskuteczne i procedować dalej.

Najciekawsza sytuacja procesowo pojawia się w pierwszym przypadku. Bo co Sąd ma zrobić z zapadłym wyrokiem? Uchylić go nie może, gdyż nie nastapiło merytoryczne rozpoznanie. Zmienić też nie z tego samego powodu. Wydaje się, że będzie musiał wydać postanowienie o pozostawieniu apelacji bez rozpoznania i umorzeniu postępowania. Wówczas jednak w obrocie prawnym pozostanie wyrok I instancji, który stanie się prawomocny, ale kara nie będzie mogła być wykonana ze względu na ułaskawienie. Oznacza to jednak, że z chwilą uprawomocnienia się postanowienia o pozostawieniu apelacji bez rozpoznania i umorzeniu postępowania Mariusz Kamiński straci prawo wybieralności i tym samym na podstawie kodeksu wyborczego (art. 247) utraci mandat poselski. I myślę, że takie będa skutki tego zupełnie pozaprawnego działania Prezydenta. Nadto brak wygaszenia mandatu przez Marszałka Sejmu może skutkować tym, że TK uchyli wszystkie ustawy przyjmowane przez obecny Sejm z udziałem posła Mariusza Kamińskiego ze wzlgędu na uczestniczenie w głosowaniu osoby nieuprawnionej.

Vlodarsky - Czw 19 Lis, 2015

Niestety, ale odnośnie pracy nie dojdziecie tu do porozumienia - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pracownicy mają w 100% w dupie jakie koszty ponosi pracodawca, a pracodawca robi wszystko, żeby się utrzymać. Nie było by tej dyskusji jakby nie trzeba było oddawać połowy zarobku pracownika do ZUSu i US.
Druga sprawa to myślę, że Rabi powinien otworzyć jakiś swój biznes - qrde Ziom masz doświadczenie w milionie tematów !!! Weź jakieś usługi otwórz z dojazdem do klienta. Np obsługa piecy gazowych - weź się teraz do któregoś dodzwoń !! NIE MA - jakieś 2-3 sezonowe tematy zgłębić i działasz, a każdy dobrze sobie liczy za takie usługi.
Trzecia sprawa - Martin zrób jak anjas mówi z tymi bułkami i daj 1800 ojro pracownikom. Później opisz jak to zrobić, a ja będę Cię naśladował. Spraw, aby nasz świat był lepszy.

Anonymous - Czw 19 Lis, 2015

Kwaśniewskiemu nalezy dopisać ułaskawienie na 2 dni przed końcem kadencji,swojego kumpla Sobotki zamieszanego w bardzo powaznie kryminalną "afere starachowicką".Wogóle ułaskawienia Wałęsy i Kwacha były mocno podejrzane,duzo tam aferzystów i ciężkiej bandyterki.Polecam poszukac sobie info o Peterze Vogelu,synteza wszystkich patologi trzeciej RP.

Vlodarsky,
Oczywiscie ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ale twierdzenie ze wszyscy biedni sami są winni swojej biedy,że to tylko wina ich lenistwa,apati,i roszczeniowej postawy jest takim samym uproszczeniem jak twierdzenie ze bogactwo wszystkich bogatych to wyłącznie zasługa ich cięzkiej pracy.

Ja własnie robie to co piszesz,postanowilismy z Tereska ze bedziemy robic to co lubimy,i własnie to rozkrecamy.Jak sie uda to bedzie z tego piniądz,jak nie to trudno,spierdalamy do australi.Zreszta w tej dyskusji nie chodzi o mnie,ja sie ani nie czuje biedakiem ani nigdy tez nie miałem ambicji posiadania nowego ajfona,mieszkania na wilanowie i paska w gnoju.Ja sobie zawsze dam rade,zdarzało mi sie ,pracując z Polsce ,zarabiac taki szmal ze forumowemu krawaciarstwu oko by zbielało,jak i nie mieć na zarcie i spac na klatkach schodowych.Takie zycie,raz na wozie ,raz podwozie

Martin ma jednak troszke racji,bo jak to jest ze w takim dajmy to na przykład lidlu,pracownicy w PL zarabiaja 3 razy mniej niz w niemcowni,Obroty sklepów wyzsze chyba w PL,ceny bardzo podobne,obciązenia fiskalne tez chyba podobne.Ja tam sie nie znam ale licze ze którys z naszych ekspertow nam to wyjasni.

I jeszcze mala metaforyczna historyjka na koniec-dawno,dawno,czyli gdzies w drugiej połowie lat 90-tych byłem dostawca żarcia w dobrej i popularnej poznańskiej pizzeri.Była tam pewna zasada-czym bogatsza chata i bardziej wypasione fury pod nia tym mniejsza szansa na jakikolwiek napiwek.podobnie było z firmami,chłopaki z warsztatu samochodowego czy budowy zawsze rzucili jakies drobne "na browara",za to gdy zamawiali z jakiejś korpo to świeto bylo jak zostawili 50gr.Co piatek duża kancelaria prawnicza zamawiała sobie gruba wyzere dla wszystkich(25-30 osób),nigdy sie kurwa nie zdarzyło żeby chociaz grosza rzucili.Czy to byla poznańska specyfika trudno mi powiedzeć,ale słyszałem podobne opowieści od znajomych kelnerek.

Jakarti - Czw 19 Lis, 2015

rabarbar napisał/a:
Martin ma jednak troszke racji,bo jak to jest ze w takim dajmy to na przykład lidlu,pracownicy w PL zarabiaja 3 razy mniej niz w niemcowni,Obroty sklepów wyzsze chyba w PL,ceny bardzo podobne,obciązenia fiskalne tez chyba podobne.Ja tam sie nie znam ale licze ze którys z naszych ekspertow nam to wyjasni.


nie jestem expertem ale widze jedna zasadniczą roznice pomiedzy krajem w ktorym zyjemy a niedoscignionym wzorem i muzulmanskim rajem - zachodem. mianowicie polska funkcjonuje na wolnym runku ok 25 lat. wolny rynek na zachodzie to lat 70 wiec krotko rzecz ujmując - mieli troche wiecej czasu na zgromadzenie bogactwa czego skutek jest wlasnie taki jak opisujesz. w polsce jeszcze przez wiele lat tak nie bedzie. dzisiejsza UE (dotacje dla PL) to jest jakis pryszcz w porównaniu do tego co RFN dostał od US i pozostałych po wojnie. wszystkie porownania powinny byc na poziomie PL - CZ - SLO - HUN itp. a nie zachod.. to jak porownywanie skody i audi. oba maja 4 kola..

za to gdy pracowalem w Sfinksie w centrum jako kelner to faktycznie byla taka zasada, ze krawaciarze - mlode bubki - nie dawaly zbyt wielkich tipow. tylko ja osobiscie rozroznialem osoby ktore pracowaly w korpo / byly w garniturach na osoby normalne, z ktorymi mozna bylo pogadac i takie co zgrywaly panow mędrkując jaka to shoarma albo surówka z pora jest chujowa :D i nie wydaje mi sie, zeby ktorys z nas nalezał do tej drugiej grupy.

zefir - Czw 19 Lis, 2015

Sorry Rabi, ani razu nie napisałem ze ludzie biedni sa sami sobie winni czy sa gorsi..

Ale jak ktoś odczytać po swojemu wypowiedź to tak właśnie zrobi :)

Serio myślicie że takie same ceny produktów/życia/usług/mieszkań są w Polsce i na zachodzie? I tam wszyscy zajebiście żyją? xD

Bonczek - Czw 19 Lis, 2015

Zefir odpowiadając na Twoje pytanie mysle ze nie - moja siostra pracuje w DE (ta sama firma i prawie to samo stanowisko, ale miała dość dysproporcji zarobków w PL) - przeliczając:
- za żarcie płaci +20%
- za mieszkanie tyle samo co w PL
- za paliwo +25%
- leasing na auto taniej niż w PL
- miejsce dla konia w stadninie tyle samo co w PL
- zarabia troche większa cyfrę niż w PL ale w EUR a nie PLN

W skrócie powiedziała mi tak: jezeli bedziesz mogl wyjechać tak zeby nie zaczynać wszystkiego od początku to sie nie zastanawiaj. Żebyś miał obraz to różnica miedzy DE a PL jest w skrócie taka jak miedzy Ldz a Waw - mysle ze wiesz o czym mowie.

zefir - Czw 19 Lis, 2015

Ok, w takim razie jak podróżowałem trochę po zachodzie EU to mam inne zdanie o płaceniu za wiele rzeczy niż w PL ( żarcie/usługi plus wynajem mieszkania), oczywiscie mówię o życiu w dużym mieście a nie na jakimś wypizdówku.

Zreszta od 2 lat mój znajomy mieszka w Monachium i płaci za mieszkanie miesięcznie 2k E, gdzie w Wawie za takie mieszkanie placili 3k PLN. Ciężko mi sobie wyobrazic ze mieszkanie w duzym miescie w niemczech kosztuje 500E za m-c.

Bonczek - Czw 19 Lis, 2015

Stuttgart, 58m2 z ogródkiem/tarasem, sam wynajem - do tego opłaty :) sporo Twoj kumpel płaci, ale Monachium byc moze jest droższe.

Pierwszy przykład z brzegu cena/powierzchnia/stan/itd.

http://www.immobilienscout24.de/expose/84049014

Anonymous - Czw 19 Lis, 2015

zefir, Czy ja gdzies napisałem za tak twierdzisz?Po prostu z kontekstu wypowiedzi niektórych tak wynika.Jakies 2-3 lata temu była tu podobna dyskusja,gdzie ktos(juz nie pomne kto) twierdził ze w zasadzie nie ma wiekszej róznicy czy pochodzisz z popegieerowskiej wiochy czy z inteligenckiej rodziny,szanse i mozliwosci sa mniej wiecej takie same.A to jest bzdura,totalna bzdura.

Oczywiscie ze koszta zycia na zachodzie sa wyzsze ale nie jest to taka dysproporcja jak zarobków.
Z duzych miast mieszkałem tylko w Berlinie i za wynajecie kawalerki płaciłem uwaga 220e,chujowa dzielnie,arabowo takie.W Kolding(60tys luda) w Dani i podobnej wielkosci Angelholmie w Szwecji ceny na poziomie wrocławskim.Szwagier mieszkał ponad 10 lat w Amsterdamie,ostatnie jego mieszkanie-3 sypialnie,salon z kuchnią-1500e

Bonczek - Czw 19 Lis, 2015

Wtedy dyskusja sie skończyła tak ze kazdy moze pisać apki ;D
Jakarti - Czw 19 Lis, 2015

rabarbar napisał/a:
kontekstu wypowiedzi niektórych tak wynika

których? :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group