Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł.
Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł. W drugim domu dostaje pudelko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga dosypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryture. W końcu mąż mi doradził:
Pier.dol go - daj mu dychę!
A kawę sama wymyśliłam michool_vt - Śro 06 Wrz, 2006
[ Dodano: Sro 06 Wrz, 2006 ]
Opowiada hrabia w towarzystwie o swoim ostatnim safari.
- Widzę lwa, leży sobie, więc wymierzyłem dwururkę i bang. Niestety pudło, Lew się przebudził i zaczął biec w moją stronę, szybko zarepetowałem broń i znowu strzelilem. Pudło. Zesrałem się.
- Ależ hrabio w takiej sytuacji to nie hańba - powiedziała jedna dama.
- Teraz się zesrałem - odparł spokojnie hrabiM - Śro 06 Wrz, 2006 Juz zrobilem poprawke w dowcipie...Anonymous - Śro 06 Wrz, 2006 dziekujemy eM strick - Śro 06 Wrz, 2006 Jimek może chciałbyś sobie tak przemalować auto?
Na osiedlu musimy rozbudować parking bo nam już sie auta na nim nie mieszczą Anonymous - Czw 07 Wrz, 2006 strick - Czw 07 Wrz, 2006 dobre!saxorulez - Pią 08 Wrz, 2006 fantazja kierowców nie zna granic...
.....Zostały do wymiany wtryskiwacze gdyż przy nagłym nacisnięciu pełnego gazu komputer wyłącza silnik.Ale jesli się jezdzi płynnie to sie nic nie dzieje spokojnie można rozwinąć szybkość 170km/h (bez problemu) Jedyne czego nie można to startować ze swiateł z BMW lub czymś takim na wyscigi bo wtedy go odetnie. Trzeba zresetować błąd poprzez wyłączenie kluczyka na sekundę i odalić ponownie......strick - Sob 09 Wrz, 2006 Kolega miał podobny problem w Golfie TDI ale tam zawodził zaworek przy turbinie!
Ale i tak spoko że gość pisze o jakimś problemie z autem!M - Sob 09 Wrz, 2006 Pisze, bo na przejazdzce przed kupnem jakbys nacisnal gaz i by CI zgasl to bylby dopiero wstyd dla sprzedajacegoM - Sob 09 Wrz, 2006 Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,
patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,
futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,
ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod
poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!