martin.h - Pią 24 Lip, 2009 Dokładnie tak jak pisze Loko. Ja u siebie mam pompę z 4 wyjściami bez ABS'u. Pierwsze wrażenie jak wsiadłem do auta i próbowałem hamować lewą było: "O ku.rwa jakie to proste". Nie wiem czy ten typ tak ma czy po prostu serwo nie jest takie mocne jak w innych autach, ale lewa noga w moim pugu to poezja. W innych autach pierwsze hamowanie lewą kończyło się mocnym wytraceniem prędkości, tutaj jest inaczej, trzeba mocno wcisnąć pedał, coś jakby serwo było odłączone. Bardzo mi się podoba takie coś.Anonymous - Pią 24 Lip, 2009 mam tak samo i tez to lubie z tym ze ja zaczynam odchodzic od uzywania lewej "zawsze i wszedzie"martin.h - Pią 24 Lip, 2009
Loko napisał/a:
Większa tarcza poprawi Ci odporność na ciepło, na poprawe typu "ooo auto teraz to staje dęba" nie ma co liczyć
Loko, tutaj nie masz racji, jak przyjąłem się do pracy w 4turbo to pamiętam moją pierwszą przejażdżkę Evo9 na dużym hamulcu AP Racing. Pompa jest ta sama, jest tylko inny zacisk i tarcza. Pierwsze hamowanie i omal nie rozpie.rdoliłem się o kierownicę 106 - Pią 24 Lip, 2009 e tam loko ma zawsze racje...
tez spotkalem sie ze w rajdowkach wypina sie calkowicie serwo. pedal hamulca
chodzi betonowo, ale przez to czucie jest idealne... tak np hamowala belgijska
Agr astra Janusza Kuliga.Loko - Pią 24 Lip, 2009
martin.h napisał/a:
Loko napisał/a:
Większa tarcza poprawi Ci odporność na ciepło, na poprawe typu "ooo auto teraz to staje dęba" nie ma co liczyć
Loko, tutaj nie masz racji, jak przyjąłem się do pracy w 4turbo to pamiętam moją pierwszą przejażdżkę Evo9 na dużym hamulcu AP Racing. Pompa jest ta sama, jest tylko inny zacisk i tarcza. Pierwsze hamowanie i omal nie rozpie.rdoliłem się o kierownicę
Polecam materiały techniczne o hamulcach na stronie stoptecha, oni twierdzą inaczej i ja im ufam martin.h - Pią 24 Lip, 2009 Ja tam wolę praktykę. Bierzesz większą tarczę. Taki hamulec z 206 GTI (266mm) masz razem z zaciskiem. Zacisk jest większy co powoduje, że zmieści się tam większy klocek. Powierzchnia klocka jest większa niż w serii, a to powoduje, że aby zahamować z podobną energią używasz mniejszej siły. Takie jest moje rozumowanie Loko - Pią 24 Lip, 2009 Tak jasne ale to o czym piszesz przekłada się tylko na to że hamulec wcześniej i mocniej łapie, ale droga hamowania w metrach zależy tylko od przyczepnosci opony i siły która na nią naciska.
Droga hamowania przy dużym hamulcu ulegnie poprawie jak do gry włączy się ciepło i po to daje się większe hamulce. Inną sprawą jest większa ilość tłoczków, lepszy zacisk, tutaj możesz lepiej utrzymywać sie na granicy zerwania przyczepnosci i hamujesz na krótszym odcinku.
A z praktyki to jak założyłem wiekszy hamulec do siebie to auto wogóel przestało hamować, droga hamowania była jakaś śmiesznie długa dopiero po wyregulowaniu korektora wróxiło do normy, ale zeby było cokolwiek lepiej nie zauważyłem.Marek23 - Sob 25 Lip, 2009 Ja też to widzę,tak, że tylko opona hamuje. A większy zacisk,tarcza,itd pozwalają łatwiej wyczuc granicę i są bardziej odporne na ciepło.
Zastanawiam się czemu w rajdówkach odpina się serwo. Kurcze, ja lubię hamulec ze wspomaganiem, dobrze mi się hamuje,itd. Z odłączonym serwo nie wyobrażam sobie np międzygazu przy hamowaniu...Anonymous - Sob 25 Lip, 2009 Zacisk 247mm ATE ma tłoczek 48mm,266mm Lucas 54mm a 283mm Lucas 57mm.Miałem doczynienia z wszystkimi z w/w zaciskami i po upgrade z 247 - 283 mm odczułem potężną różnice w sile hamowania.Pompy nie zmieniałem.Teraz po downgrade na 266mm nie zauważam zbytniej różnicy.106 - Sob 25 Lip, 2009
Marek23 napisał/a:
Z odłączonym serwo nie wyobrażam sobie np międzygazu przy hamowaniu...
dodaj do tego klowa skrzynie i juz wszystko staje sie o wiele prostsze GeKo - Sob 25 Lip, 2009 Nie chce mi się cytować bo każdy tu coś prawdziwego powiedział, ale oto moje 0,03PLN
Większa tarcza i zacisk to:
- Lepsze czucie hamulca
- Większa odporność na zmęczenie cieplne
- szybsza reakcja całego układu.
To wszystko przekłada się że nawet na tej samej oponie, auto zahamuje wcześniej.
A jak dodamy do tego klejącą gumkę to krew odpływa na hamowaniach.GeKo - Sob 25 Lip, 2009
Marek23 napisał/a:
Zastanawiam się czemu w rajdówkach odpina się serwo. Kurcze, ja lubię hamulec ze wspomaganiem, dobrze mi się hamuje,itd. Z odłączonym serwo nie wyobrażam sobie np międzygazu przy hamowaniu...
Marku jeździsz na DS3000? Na tym klocku jak się rozgrzeje to na mokrym naprawdę ciężko ogarnąć. Bez serwa łatwiej. Druga sprawa brak serwa przydaje się też gdy zwyczajnie spanikujemyi pójdziemy po blokach, łatwiej odzyskać wtedy przyczepność, bez znacznej utraty siły hamowania, sczególnie na śliskim. Na śniegu się super jeździ bez serwa.Marek23 - Sob 25 Lip, 2009 I pewno wy macie rację... Ale tyle lat jeżdżę z serwem, że chyba już tak zostanie. No chyba, że prawdziwe oesy to kiedyś zrewidują.M - Nie 26 Lip, 2009
bizon napisał/a:
eM napisał/a:
ma juz calkiem porzadny zestaw do hamowania
masz 262 czy 282? czy moze cos jeszcze inszego?
262, mam wszystko co w vti, + utlmax,redstuffbizon - Nie 26 Lip, 2009 masz jakies doswiadczenie, zeby porownac red stuffy z ds2500?