trojanst - Śro 01 Maj, 2013
RedDiabloBullEtopitynaBurn i hotdog na BP robi robotę 
Cartoon - Śro 01 Maj, 2013 Mam nówkę sztukę żabę, więc mogę użyczyć  zobaczymy tylko, czy crxowi starczy sił na dojazd
rasta - Śro 01 Maj, 2013
Zostawiłeś na Pozen w zeszłym sezonie, mam ją u siebie 
Cartoon - Śro 01 Maj, 2013 wrócił - na kołach! 
roj - Śro 01 Maj, 2013
dawać relacje, co kto jak, jak fury się spisywały a jak kierowcy! 
Dariano - Śro 01 Maj, 2013 Drugi
Jestem bardzo zadowolony , dawno tak się dobrze nie bawiłem . Czad po tylu latach przerwy fajnie było znowu poprowadzić sportowe auto o ile mogę tak powiedzieć o moim civicu
Zapłaciłem cenę nauki i braku doświadczenia przestawiając szykanę przy predkości ok.100km/h Auto zostało rozdziewiczone i teraz ności jak to powiedział STFan Blizny 
Kamill - Śro 01 Maj, 2013 Na bogato, drzwi też teraz pogniotłes ? Janusz - Śro 01 Maj, 2013
ja ostatnio jak zrobiłem coś takiego to wracałem z pojeżdzawy z tylnym zderzakiem koło głowy
Dariano - Śro 01 Maj, 2013 A i pojawiły się nowe kłopoty fura mi się gotuje na wolnych obrotach podczas jazdy jest wszystko ok temp.w normie postoje kilka chwil i się gotuje 
No hamulec jest beznadziejny przez ostatni kilometr 5 km odcinka nie mam hamulcy klocek seryjny puchnie do takiego stopnia że ostatnie zakręty hamowałem oczami 
Stf - Śro 01 Maj, 2013 Moze kable dostaly od wiatraka i sie nie zalacza. I nie blizny tylko dziary 
z mojej strony kox... bardzo duzo przejazdow. No i w koncu siakos udalo sie udowodnic ze seria emka z dobrym zawiasem jest co najmniej konkurencyjna z evo 
Dariano - Śro 01 Maj, 2013 STF jak zwykle kox sprawił manto evo i stajom chyba tylko jeden mu się oparł . Gratki Ziom
roj - Śro 01 Maj, 2013
przewody w oplot jak jeszcze nie ma, klocki siakieś 2500 abo co, płyn od Vłodka i zapominasz o problemie.
czyli było "klasycznie.. bez napinki" 
jest jakaś tabela czasów?? Kenet - Śro 01 Maj, 2013 Mi po trzecim przejeździe zniknął hamulec, czego efektem była orka pola już w pierwszym zakręcie... No ale ch... hamulce są dla tchórzy - jeździłem bez i wynik 3:12:xxx jest do pyknięcia na lajcie następnym razem jak już odpowietrzę prawidłowo układ. Ogólnie ja też sobie pojeździłem, może trochę mniej niż zamierzałem, ale nie było sensu iść o życie bez hebla. Pojechałbym w niedzielę, ale wesele... Zawias robi robotę. Auto ogólnie działa, ja nie zapomniałem jak się skręca - pozytywny dzień. Cieszy też forma pozostałych hoczheczowców - cytując - "dla takich dni się żyje"
M - Śro 01 Maj, 2013 Zmęczony, wyjeżdżony do oporu, na koniec nie miałem już siły kół zmieniać. Dziękuję za organizację jak zawsze na wysokim poziomie. Bardzo miło było zakończyć dzień w jakubowej - chyba tego ostatnio mi brakowało po tego typu imprezach. Civic wymaga uwagi, balony muszą odejść, trzeba zejść mocno z wagi no i jeździć, jeździć dużo jeździć. kubas - Śro 01 Maj, 2013 za duże balony ? |
||||||||||||||||||
