HH.ORG na Torze - Wyjazd na Nurburgring 26-28 czerwca z trackday.org.pl
Alexxx - Pon 03 Sie, 2015
Marek23 napisał/a:
Magiczne miejsce, na 2 kółku czułem się tam jakby tam jeździł od lat.Muszę tam wrócić...o niczym innym dziś nie myślę.
michool_vt - Wto 04 Sie, 2015 Jaki czas? " Lightowego bez napinki" Stf - Wto 04 Sie, 2015
Marek23 napisał/a:
Magiczne miejsce, na 2 kółku czułem się tam jakby tam jeździł od lat.Muszę tam wrócić...o niczym innym dziś nie myślę.
swój chłopak - tak też obstawiałem niewiele osób jest w stanie zakumać ten ten tor live w takim tempie. nie wykluczone że uda mi się w tym roku przepędzić tam emkę więc gdybyś chciał to moglibyśmy o udostępnieniu pogadać - oczywiście na trackday'u nie TF. Jednak najwcześniej druga połowa września.Bad-i - Wto 04 Sie, 2015 Ja pod konic wrzesnia bede mial gotowe Clio a ze mam torowy zawias i torowe przelozenie tez moglbym sie wybrac.Marek23 - Wto 04 Sie, 2015
michool_vt napisał/a:
Jaki czas? " Lightowego bez napinki"
Ja tam pojechałem jako taki doradca/instruktor, bo jednak w grach zrobiłem na tym torze z 1000 kółek minimum. Raz jechałem w turbo S,żeby pokazać tor jazdy i jak jechać stosunkowo szybko ale przy tym płynnie. Ale to była tak jazda na 50% tempa. Tylko pod koniec kółka na żółtej fladze dojechał Cayman S na sliku z jakimś wściekłym niemcem który ciał każdy zakręt tak,że Cayman był więcej w powietrzu niż na drodze. Wtedy powiedzmy na 40 sekund dojebałem do pieca, akurat było kręto, więc ten slik coś mu tam dawał. Zjadłem go i jeszcze tak z 3 winkle poleciałęm na limicie opony na wejściu i pełen ogień na wyjściu wykorzystując tarki max. Niesamowite co się dzieje w takim turbo S wtedy Niestety według mnie opony seryjne by całego takiego kółka nie wytrzymały, szczególnie,że zawsze na 1-2 kółku na torze mam tendencje do zbytniego przeciążania opon na wejściu. Potem jeszcze Carrerą 4S jechałem to samo prowadząc za sobą te turbo S. Pokazując linię i gdzie jak jechać. To była mega lajtowa jazda a i tak ponoć w turbo S gdzieś było 237km/h,więc pasażer nie czuł się do końca komfortowo.
Ale nawet w takim układzie, wyjazd super, poczułęm atmosferę i wiem,że muszę tam wrócić,żeby już podejść sportowo z małym buforem do tego. Chłopaki zajarane, na kołach 1300 km, każdy zrobił parę kółek wcale nie wolno i bezpiecznie do domu.
Stf napisał/a:
swój chłopak - tak też obstawiałem niewiele osób jest w stanie zakumać ten ten tor live w takim tempie. nie wykluczone że uda mi się w tym roku przepędzić tam emkę więc gdybyś chciał to moglibyśmy o udostępnieniu pogadać - oczywiście na trackday'u nie TF. Jednak najwcześniej druga połowa września.
Jestem otwarty jak coś,jeśli czasowo by to dla mnie zagadało. Ambicje schowam do kieszeni i w Twoim aucie mogę być nr 2. Bo jak by poszło na czasowe licytacje to mogło by być bardzo grubo,a też nie o to chodzi, szczególnie jak do Wawy jest 1300 km.