Techniczne - Klatka - jak ? co ? czemu tak ? ahaaa... rozumiem
CHRZANEK - Śro 25 Sie, 2010
Kuner napisał/a:
Adam Kozak za mega rozbudowaną klatkę
Ja od dawna mówię ze klatki Adama sa MEGA, ale niestety są droższe niz na południu polski no i terminy też nie są krótkie.
Jak by ktoś był zainteresowany to prosze dzwonić i się dowiadywać:
ADAM KOZAK - "WIKARY"
TEL: 602-840-676Jaco - Śro 29 Wrz, 2010 W nawiązaniu do:
martin.h napisał/a:
Jaco napisał/a:
Z tego co mi się wydaje to 1 metr CrMo wazy mniej niż 1 metr zwykłej rury, ale nie jestem tego pewnie
Dobrze Ci się wydaje.
Wczoraj rozmawiałem z osobą, która ma o tym jakieś pojęcie i to nie jest tak, że CrMo waży mniej na metrze, jest nawet ciut cięższa od zwykłej stali, jednak jest prawie dwa razy wytrzymalsza, temu też podczas budowy klatki z CrMo używa się rur o mniejszym przekroju i cieńszych ściankach i dzięki temu zyskuje się cenne kilogramy. Kenet - Wto 13 Gru, 2011 OdświeŻam, ale mam pytanie techniczne do ekspertów, mianowicie:
Klatka z Astry, wyjęta z auta poprzez jego pocięcie, obecnie wygląda tak:
Czy jest opcja żeby to pociąć i wstawić do auta czy generalnie odpuścic temat? Nie ukrywam, że cena tej klatki w takim stanie jest bardzo niska, ale czy w ogóle ma to sens? Pocięcie jej w mądrych miejscach i wspawanie też będzie kosztowało.Bonczek - Wto 13 Gru, 2011 Zależy wszystko od kosztów jak dobrze zakręcisz to tak rozbudowaną klatkę masz za 2k.Kenet - Wto 13 Gru, 2011 Ok, ale ta jest za ~700 zł.Bonczek - Wto 13 Gru, 2011 + koszt wstawienia? Czy to już na gotowo? Kenet - Wto 13 Gru, 2011 Koszt tego co widać, koszt wstawienia nieznany, dlatego pytam czy ktoś z doświadczenia może powiedzieć, czy jest sens się z tym męczyć, czy od razu iść w klatę budowaną od postaw w danym aucie. Miałbym do kogo uderzyć żeby ogarnąć spawanie, natomiast na logikę nie widzi mi się cięcie i ponowne spawanie rur dobranych na wymiar w danej budzie.
Nie mam ciśnienia na wstawienie klatki bo póki co nie planuję startów w imprezach gdzie faktycznie mogłaby ona się przydać (chociaż nakoorwić salto można wszędzie) i nie chciałbym zawracać głowy komuś w sprawie która od początku nie ma większego sensu.Bonczek - Wto 13 Gru, 2011 Tzn. ja bym od początku odpuścił taki pomysł, ale kwestia tego czy ma on uzasadnienie ekonomiczne - ja wolę zapłacić kilka stów więcej i mieć zrobione od podstaw Anonymous - Wto 13 Gru, 2011
Bonczek napisał/a:
Tzn. ja bym od początku odpuścił taki pomysł, ale kwestia tego czy ma on uzasadnienie ekonomiczne - ja wolę zapłacić kilka stów więcej i mieć zrobione od podstaw
TAK.Jaco - Wto 13 Gru, 2011
AleX_R53 napisał/a:
Bonczek napisał/a:
Tzn. ja bym od początku odpuścił taki pomysł, ale kwestia tego czy ma on uzasadnienie ekonomiczne - ja wolę zapłacić kilka stów więcej i mieć zrobione od podstaw
TAK.
+2Kuner - Wto 13 Gru, 2011
AleX_R53 napisał/a:
Bonczek napisał/a:
Tzn. ja bym od początku odpuścił taki pomysł, ale kwestia tego czy ma on uzasadnienie ekonomiczne - ja wolę zapłacić kilka stów więcej i mieć zrobione od podstaw
TAK.
Zgadzam się!GeKo - Wto 13 Gru, 2011 Nie ma sensu, za wstawienie tego ktoś cię skasuje minimum 1000zl a tak jak Bonku pisze za 2k masz taką klateczkę bez problemu.roj - Wto 13 Gru, 2011
Kenet napisał/a:
Pocięcie jej w mądrych miejscach i wspawanie też będzie kosztowało.
rozwiązanie jest proste i nie trzeba jej ruszać..
trzeba pociąć Twoją astrę i złożyć na tej klatce Kuner - Wto 13 Gru, 2011
roj napisał/a:
Kenet napisał/a:
Pocięcie jej w mądrych miejscach i wspawanie też będzie kosztowało.
rozwiązanie jest proste i nie trzeba jej ruszać..
trzeba pociąć Twoją astrę i złożyć na tej klatce
najgorsze że znam rajdówki w których dach się odcinało by wstawić klatkę z innej... Na szczęście nie widziałem ich po dzwonie, ale w sumie co ten dach miał w sobie wrażliwego prócz tego że śmierdział druuuuuuuutem...rasta - Wto 13 Gru, 2011 Panowie ja się podepnę, może z innej beczki ale też na temat klatki. Była kiedyś rozmowa na ten temat ale nie mogę namierzyć. Chodzi mi o procedurę jaką trzeba przejść po wsadzeniu klatki/rollbara do auta. Mors jak wiadomo obecnie jest dwu miejscowy, a w dowodzie jest 5 miejsc. Co i jak trzeba i gdzie się udać? By Policja się nie czepiała,