Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - Mieszkanie do wynajęcia Mokotów
PiTT - Czw 05 Mar, 2009
Michał napisał/a:
Cytat:
mieszkanie w starym budownictwie ma swój klimat i podobają mi się grube mury
ale co ci sie podoba ? przekrój ?
Obrazek
masz dziure w scianie i codziennie wkładasz tam głowe i mówisz
- ale mistrzowski jest ten przekrój, jte taki gruby ...
grube mury = jak bekniesz to nie słyszysz płaczu dziecka za ścianąPiTT - Czw 05 Mar, 2009
mieszkanie w starym budownictwie ma swój klimat i podobają mi się grube mury
ale co ci sie podoba ? przekrój ?
Obrazek
masz dziure w scianie i codziennie wkładasz tam głowe i mówisz
- ale mistrzowski jest ten przekrój, jte taki gruby ...
grube mury = jak bekniesz to nie słyszysz płaczu dziecka za ścianą
wiesz, to tez nie zależy w sumie od grubosci ale i od technologii.
Ale np w starych mieszkaniach fajne są wysokie sciany, natomiast nie fajne ułożenie pokoi.KonradMK - Czw 05 Mar, 2009 jest coś między własnym domem a mieszkaniem w bloku. 20 lat mieszkałem w 3 piętrowej kamienicy, gdzie każde piętro to inne mieszkanie. 150 letnie mury, własny ogród, garaże. tyle że to jest droższe niż mieszkanie i dom w sumie. za 70m kw. w takim budownictwie moi starzy kupili sobie 2 piętrowe mieszkanie 125m kw. w nowym budownictwie w atrakcyjnej lokalizacji. wszystko ma swoją cenę.strick - Czw 05 Mar, 2009 I tak najgoesze w starym budownictwie jest ogrzanie... Przeciez to jest tak wysokie...
Ja mieszkałem całe zycie w domku, pół roku temu przeprowadziłęm sie do mieszkania i estem zadowolony.
Jedyny feler, ze nie mam gdzie auta stawiac, znaczy ze zagrodzonego, czy cos...rasta - Czw 05 Mar, 2009 Najlepiej to mieś mieszkanko w centrum i Dom pod miastem. W tygodni mieszkanko bo blisko do roboty, a w weekend, wakacje dom. I tego nam wszystkim życzę.
Ja 29 lat mieszkam w kamienicy w samym Centrum (Mariensztat) i powiem że już mam dość tym murów i dostaję już klaustrofobii.Anonymous - Czw 05 Mar, 2009 Ja Ja mieszkam , 20 lat w domu , i Naprawdę nie przepadam ze tymi wszystkimi obowiązkami , może jestem jeszcze za młody żeby to polubić , szadzenie drzewek ,cz kwiatków czy czegoś tam innego. I prawda jest ze koszty utrzymania domu są o wiele większe niż mieszkania , gdzie w mieszkaniu nie interesuje cie NiC prócz opłat inaczej niż w domu , a to elewacja sie sypie a to rura przecieka a to piec się wysra . Z tego Miejsc lepsza perspektywa dla Mnie jest mieszkanie w Mieszkaniu niz w domu . DziękujeStf - Czw 05 Mar, 2009 dom z kompletnie wyposażonym garażem kiedyś musi być ! - w sumie to bardziej kompletnie wyposażony garaż z częścią socjalną dla żony Jednak w obecnym trybie pracy nie wyobrażam sobie codziennego ponad godzinnego dojazdu do biura Już teraz wku.... mnie straconych 50min w ciągu dnia...Janusz - Czw 05 Mar, 2009 Grifek.... do tej pory uważałem tak jak Ty.. ze CI z miasta to maja fajnie bo kotka robią, tylko się po centrach handlowych plątają albo pod blokiem siedzą, a ja muszę z kosiarka popylac, to tu trzeba coś wykopać, tam jakieś drewno porąbać. Ale za to oni jak tylko wsiada od samochodu to stoją w korku.... a ja jak wsiądę do samochodu to napier.dalam 90 po zakrętach i mam głęboko w pupie korki...... do tego w zimie jak śniegu nawali, mogę w nocy napier.dalac miedzy bandami snieznymi slajdami i jestem happyy... a jak jadę do karkowa to mało co kociokwiku nie dostaje od tych korków i trzymania sprzęgła......
karwa... temat o wynajem mieszkania a tu już 5 stron o tym czy lepszy jest dom czy mieszkanie nox - Czw 05 Mar, 2009 Do tej pory jeżeli tak można wogóle powiedzieć najpiękniej mi się mieszkało to dużo za dużo powiedziane , na Saskiej na ulicy szczuczyńskiej (stare kamienice dziury po wojennych kulach , niezły klimacik ) aj pięknie spokojnie cała kamienica mały ogródek na dachu taras aj aj aj . Wg mnie to najlepsza opcja Saska jest wogóle fajna takie małe miasteczko w Wawie w miarę spokojnie . Nie biorąc pod uwage kosztów a jedynie przyjemność to coś takiego dalej kilkuset metrowe mieszkanie w starej kamienicy blisko centrum ale żeby cicho było ew. loft .Michał - Czw 05 Mar, 2009 wiesz ile na saskiej kosztuje metr ??nox - Pią 06 Mar, 2009 Wiem , Co nie zmienia faktu że mi się podoba Anonymous - Pią 06 Mar, 2009 Ej tam dobra agenture można zrobić OSKAR - Pią 06 Mar, 2009 wow!!!! jaki temat.ja powiem tyle od siebie,ze całkiem ciekawe wypowiedzi są i nie zgadzam sie z ponad polowa
ogolnie cale zycie mieszkam w domku i nie narzekam wcale.
mieszkałem z przerwami moze ze dwa lata w wawie w bloku i to nie jest dla mnie.ale mimo,ze pracuje w centrum i baluje 5 dni w tygodniu i czesto nocuje u znajomych to jednak jak wrócę do domu to po prostu sielanka.
Wcale nie jest to tak,ze mieszkanie jest tansze.bo mimo ze masz spółdzielnie to i tak kurna placisz za wszystko.rure ci wymienia,a i tak musisz pomalowac sciane bo wykuli ci dziurę.
a w domu jak ci sie spierdzieli piec gazowy to owszem masz koszty ale za co najmniej kilkanascie lat lub nawet kilkadziesiat z glowy.zreszta co tu pisac.
mieszkanie spoko,ale nigdy nie poczuje tego jako mojej wlasnosci w 100%
A dom??Po prostu moje i tyle.na pewno nie bede mieszkal w mieszkaniu bo nie zniosę tego.Na dom mnie chwilowo jeszcze nie stac, bo do tego musze dojsc samemu,ale na pewno bedzie
To sa dwa swiaty ktorych nie da sie porównać i prawda jest taka,ze większość mieszkancow blokow po prostu idzie troszke na łatwiznę.ale nie mówię ze to nie jest ok.to po prostu ich wybór bo im to sie podoba.ale mieszkanie w domku to jest naprawdę cos co poczujesz ze jestes naprawde u siebie.
Dlatego Dom vs Mieszkanie nie ma sensu.Dom jest bezkonkurencyjny i tyle.A koszta według mnie sa praktycznie takie same.KonradMK - Pią 06 Mar, 2009 Zgadzam się z Oskarem. Chętnie bym się wyprowadził do domu... jak by mi go pozwolili postawić w parku Saskim albo w Łazienkach. Ale nie wyprowadzę się 30 km pod Warszawę jak moi znajomi. Oni mają własny dom 400mkw za Konstancinem, z którego też się wyprowadzili zresztą żaby mieć jeszcze więcej miejsca. Dom stoi na olbrzymiej iluśhektarowej działce, na której mają własny sad, domek letniskowy, jezioro... wszystko pięknie. A w zeszłym tygodniu zdecydowali że zamieszkają na 28mkw w Warszawie. Dlaczego? Bo nie mają po 60 lat żeby na wsi mieszkać. Dom poczeka.