saxorulez - Pią 25 Wrz, 2009 spoko.. moze napiszecie co wam sie podobało.. Bo pisanie ze się podoba i mowienie ze tym co się nie podoba sa ciotami zalatuje mi faszyzmem z deka
takze zluzuj proszę bo guwno wnosisz tymi swoimi postamiPiTT - Pią 25 Wrz, 2009
saxorulez napisał/a:
spoko.. moze napiszecie co wam sie podobało.. Bo pisanie ze się podoba i mowienie ze tym co się nie podoba sa ciotami zalatuje mi faszyzmem z deka
takze zluzuj proszę bo guwno wnosisz tymi swoimi postami
gówno się pisze
gaugan - Pią 25 Wrz, 2009 ja mam zluzowac?? wahahahahahahah
over and outPrezesiak - Pią 25 Wrz, 2009 Poczucie humor, cala postac Aldo Apacza z jego akcentem, Hans Landa (mistrzowska rola) i wszystkie sceny,w ktorych bral udzial bo trzymaly w napieciu, a jednoczesnie byly komiczne. Poza tym klimat filmu, zwroty akcji ( na przyklad scena w barze), drugoplanowe role tych gosci, ktorzy udawali wlochow tez byly super. Co jeszcze....nietypowe ujecia, montaz i ogolnie realizacja. Pewnie jeszcze znalazloby sie sporo rzeczy, ale nie chce mi sie teraz analizowac calego filmuGeKo - Pią 25 Wrz, 2009 Za Prezesiakiem, a do dupy Niedociągnięcia w stylu kino pełne wysokich rangą oficjeli a ochrona tylko przed lożą wujka Adolfa . Tyle ze to nie film historyczny ani mający być autentyczny wiec mozna wybaczyć.saxorulez - Pią 25 Wrz, 2009
gaugan napisał/a:
over and out
oby na jak najdłużej
dopisze jeszcze że moje oburzenie spowodowane jest tym iż każdy potrafi napisać swoją opinie bez obrażania innych. W sumie znając Cię nie spodziewałem się takeij wypowiedzi. Co ciekawe nikt o nikim tutaj tak nie pisze..saxorulez - Pią 25 Wrz, 2009
Prezesiak napisał/a:
Poczucie humor, cala postac Aldo Apacza z jego akcentem, Hans Landa (mistrzowska rola) i wszystkie sceny,w ktorych bral udzial bo trzymaly w napieciu, a jednoczesnie byly komiczne. Poza tym klimat filmu, zwroty akcji ( na przyklad scena w barze), drugoplanowe role tych gosci, ktorzy udawali wlochow tez byly super. Co jeszcze....nietypowe ujecia, montaz i ogolnie realizacja. Pewnie jeszcze znalazloby sie sporo rzeczy, ale nie chce mi sie teraz analizowac calego filmu
Zgadzam sie co do roli Hansa.. mistrz. Pisałem to już wczesniej.
Pozostałe postacie były jakl dla mnie zbyt mocno przerysowane.
Druga kwestia że sam scenairusz nie był jak dl amnie jakiś porywający..
patrząc z perspektywy czasu widze że nie sam sceniariusz był istotny ale i tak nadal nie uważam że to jest kino na w skali 9/10Walle - Pią 25 Wrz, 2009
gaugan napisał/a:
Walle napisał/a:
tak, on jest dla prawdziwych mężczyzn i komu się nie podoba to ciota, albo lamus