martin.h - Czw 22 Paź, 2009 zayebie  
Vlodarsky - Czw 22 Paź, 2009 o rany... Smutna ta pogawędka. Ja wolę wydać kasę firmowy filtr oleju żeby mi się nie odkręcił. A ubieram się tanio bo nie przywiązuje do tego wagi. Bardziej mnie interesuje jakość wyrobu którego używam do czegoś więcej niż wyglądania. Buty do biegania, kimono do karate, rękawiczki do samochodu. Chodząc czasami po galerii jak już mnie Kasia upomni, że chyba powinienem sobie cos kupić widzę 80% mężczyzn tak znieweściałych, że szok. Ja nie wiem skąd ta moda... Za dużo mtv. Raz taki pojedzie na top trendy i jest najpiękniejszy w całej arkadii. Nic nie wniosłem do tej dyskusji poza tym, że im bardziej ludzie idą za sztucznie pompowaną modą tym bardziej przypominają te spedalone laleczki z gayband'ów. Opamiętajcie się ! Nie trzeba robić z siebie clowna w centrum handlowym, żeby wyglądać schludnie. Bad-i - Czw 22 Paź, 2009 Marcel mowi ze to nie ma sensu, sam chodzi w podartych gatkach 
Qukie - Pią 23 Paź, 2009 a ja tam wczoraj widziałem fajnego 'wylansowanego' kolesia na stacji Neste. Czarne włoski, chyba farbowane, obsypany cynamonem, obcisłe spodnie w kancik, bucik z czubem do drapania się za uchem, skórzana przykrótka jesionka, pierścienie, łańcuchy i beżowe cabrio ze składanym dachem koloru cappucino, zatankował za 5 dyszek do swojej lub żony Toyoty Solara 
właściwy człowiek we właściwym aucie i powiedzcie mi że to nie jest lanS pP - Pią 23 Paź, 2009 po prostu rozróżnijmy lans od nie wiem jak to nazwać
weźmy przypadek ifona..uważam, że są 2 typy ludzi: a) kupili go dla tego szumnie nazwanego lansu, bo jest modny, bo fajnie go mieć, bo zajebiście go wyciągnąć w metrze itp itd b) kupili go bo jest fajnym telefon, który im odpowiada funkcjami itp itd (np. mi), uwierzcie mi, że jakby np. nokia miala tak dobry telefon to pewnie na ijfona bym sie nie zdecydował,i generalnie mam w dupie lasn dlatego mialem czarny tył
M - Pią 23 Paź, 2009 moze za dużo mody na sukces ogladał między sianokosami pP - Pią 23 Paź, 2009
może tak może nie..uważam, że bardzo dużo zależy od środowiska w których się poruszamy..sztuka też jest umieć od takiego środowiska nie "chłonąć" głupich zwyczajów 
Marek23 - Pią 23 Paź, 2009
Jako właściciel Iphona sobie tak użytkowników tego telefonu podzieliłeś i zaliczyłeś, się do tej fajniejszej/normalniejszej grupy. Bezsensu jest takie pisanie...
I w końcu ktoś mądrze napisal. Chodzi o dupy... Dziwki są jak sroki, lubią świecidełka, a, że niektóre dobrze wyglądają, to czasem serio dobrze zainwestowac chocby wlasnie w tego iphona
Michał - Pią 23 Paź, 2009 no tak, ale jak dupska lecą na takie świecidełka to chyba nie świadczy o nich dobrze. Lepiej przylansować się dobry żartem, szamranckim zachowaniem, niczym James Bond Marek23 - Pią 23 Paź, 2009
Zgodzę sie oczywiscie. Tylko, że niestety takich kobiet jest mniej. Poza tym to kwestia priorytetów, szukasz dupy na ruchanie, czy też chcesz poznac fajna dziewczynę i zobaczyc co sie zdarzy... GeKo - Pią 23 Paź, 2009 I dochodzimy do tego że bez lansu nie ma z dupą baunsu Bo jak pójdziesz w podartych portkach i powyciąganym swetrze do klubu to już dobrze będzie jak Cię wpuszczą, nie mówiąc że jakaś dupa przejawi zainteresowanie Twoją skromną osobą o wysublimowanym żarcie i szarmanckim zachowaniu. Mod i tredny zawsze miały wpływ na to.
KonradMK - Pią 23 Paź, 2009 James Bond nie chodzi w podartych portkach, w tym rzecz, że żeby być w 100% jak piszecie trzeba się schludnie ubierać, jak Marek na przykład
Michał - Pią 23 Paź, 2009 hehehheheheheh Marek23 - Pią 23 Paź, 2009
hehe, rozumiem, ze chodzi o moje spuszczone gacie Jak kiedys razem z Michalem poruchacie tyle co ja na te moje gacie, to wam kupie jakies r5 z ch, zebyscie w koncu znowu zaczeli sie cieszyc samochodami 
MoRToN - Pią 23 Paź, 2009
No ta.. .z tym, że najpierw trzeba nawiązać konwersacje a jak będziesz w czerwonej flaneli w krate to może się nie udać. Ja nie ubieram się w markowe ubrania ale mimo wszystko uważam, że trzeba wyglądać dobrze. Niestety mi też często się zdarza wyrobić pierwsze wrażenie o ludziach na podstawie tego jak wyglądają... niestety najpierw widzisz, poźniej poznajesz... Czesto działa to niestety w drugą strone, patrzysz najs.. poznajesz.. niedomyty włos z dupy. |
||||||||||||||||||
