To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Robimy się na Kate Moss

Yarko - Pon 16 Sty, 2012

ja kiedyś ważyłem 85kg przy 170cm wzrostu, w ciągu roku schudłem 15kg, a w kolejnym 5kg, od 8-9 lat ważę ~70kg przy 176cm wzrostu
Cartoon - Pon 16 Sty, 2012

172cm, 55kg :faja:
5 lat temu przy tej samej wadze rekord na klatkę 100kg, przysiad 120kg, martwy ciąg 160kg ;D potem awaria kręgosłupa....

Przy wpakowaniu w siebie odżywek za parę stówek, po których karki tyłu po 10-20kg, mi waga skoczyła do 56 ;)

Żadna dieta na masę nie działa :/

pP - Pon 16 Sty, 2012

czekam aż kamil coś się wypowie jak należy trzymać się aby nie przytyć...




kiedy go nie widzę wpiepsza jakiegoś pączka lub coś :D :D:D

martin.h - Pon 16 Sty, 2012

M, metabolizm metabolizmem, ale najważniejsze jest aby, szczególnie jak się jest młodym, nie rozcisnąć sobie żołądka. Bo wtedy już jest lipa na całego :/
Anonymous - Pon 16 Sty, 2012

171cm/78kg

rekord to 82kg ale szybciutko spadło i teraz się waha 77/78... ale przy tak siedzącym trybie pracy to aby to utrzymać potrzebuje 2x w tyg trening 1.5h oraz przynajmniej raz w tygodniu siłownia. Bieganie od przypadku do przypadku. Wcinam co popadnie, bez specjalnego rygoru - ostatnio głównie corn flakesy na mleku :rotfl:

M - Pon 16 Sty, 2012

martin.h napisał/a:
M, metabolizm metabolizmem, ale najważniejsze jest aby, szczególnie jak się jest młodym, nie rozcisnąć sobie żołądka. Bo wtedy już jest lipa na całego :/

Też tak słyszałem.
Wiem po sobie że jak własnie dwie godziny sumiennie nawet dwa razy w tygodniu pocwiczylem to metabolizm sie tak rozkrecal ze hulaj dusza.

Niemy - Pon 16 Sty, 2012

178/86

pół roku temu było 82kg i zero brzuszka co było efektem wielu godzin ciężkiej pracy na siłowni plus dieta oczywiście

teraz jem wszystko i o każdej godzinie, a ćwiczyć się już nie chce :/

no name - Pon 16 Sty, 2012

Wzrost 188cm i waga 73-76kg, waga zależna od moich
nocnych kolacji w zaprzyjaźnionym kebabie sapko :lol2:

bizon - Pon 16 Sty, 2012

Kamill napisał/a:
Eh diety, wystarczy jeść regularnie kilka posiłków dziennie, naturalne produkty nie przetworzone.
Owsianka na śniadanie, jakieś białe serki na drugie, na lunch i obiad troche piersi z kurczaka i ważyw, do wszystkiego oliwa z oliwek, miód, kasze, ryż nie rozgotowany (a nie makaron, kopytka czy kluski ślaskie), mało potraw z białej mąki i ciemne pieczywo (ale z pełnego ziarna, a nie barwione karmelem na ciemo)
zadnych gotowych produktów z paczki i bedzie dobrze.
Ja np prawie w ogole nie jjem wędlin (jak już to domowej roboty lub jakąś krakowsą suchą gdzie z 1kg miesa jest 0.8 kiełbasy robione) i nie jjem prawie wogole pieczywa, jak kupie naturalny chleb na zakwasie to mi starcza na cały tydzień na 2 osoby (cały czas jest swierzy)

teoria dobra, ale generalizujaca i niekoniecznie sprawdzajaca sie w kazdym przypadku :)
gdybys mnie na taka ustawil to bym z klopa nie wyszedl :)

Kamill - Pon 16 Sty, 2012

bizon napisał/a:
Kamill napisał/a:
Eh diety, wystarczy jeść regularnie kilka posiłków dziennie, naturalne produkty nie przetworzone.
Owsianka na śniadanie, jakieś białe serki na drugie, na lunch i obiad troche piersi z kurczaka i ważyw, do wszystkiego oliwa z oliwek, miód, kasze, ryż nie rozgotowany (a nie makaron, kopytka czy kluski ślaskie), mało potraw z białej mąki i ciemne pieczywo (ale z pełnego ziarna, a nie barwione karmelem na ciemo)
zadnych gotowych produktów z paczki i bedzie dobrze.
Ja np prawie w ogole nie jjem wędlin (jak już to domowej roboty lub jakąś krakowsą suchą gdzie z 1kg miesa jest 0.8 kiełbasy robione) i nie jjem prawie wogole pieczywa, jak kupie naturalny chleb na zakwasie to mi starcza na cały tydzień na 2 osoby (cały czas jest swierzy)

teoria dobra, ale generalizujaca i niekoniecznie sprawdzajaca sie w kazdym przypadku :)
gdybys mnie na taka ustawil to bym z klopa nie wyszedl :)

To sa tylko takie ogolne uwagi, żeby nie wpieprzać chemii i nie zaślepiać się tekstami "a gdzie teraz nie ma chemi", nie jeść produktów wysoko lub w ogóle przetworzonych, czytać etykiety i nie zapychać się węglowodanami jak sie siedzi cały dzien na dupie.

Kuner - Pon 16 Sty, 2012

Kiedyś ważyłem 112 kg / 186 cm. Schudłem w przeciągu 3 meisięcy do 95 kg a później jakoś zbiłem do 90. Było idealnie, aż się nie wyprowadziłem od mamy. Wtedy zaczęły się fast foody i inne kupy i tak jakoś od września przytyłem do 110 kg :D Czaad :)
NBL - Pon 16 Sty, 2012

pP napisał/a:
czekam aż kamil coś się wypowie jak należy trzymać się aby nie przytyć...


23 lata , 93kg 189cm ... żadnej diety, fast food raz w tygodniu, 4 posiłki dziennie,

jem dużo - chipsów przede wszystkim i to mnie gubi..

a 4 lata temu ważyłem 68 kg lol xD

Jacek - Pon 16 Sty, 2012

zagadka. kto to?
211/112/ i sprzedaje latary

Anonymous - Pon 16 Sty, 2012

Jacek napisał/a:
zagadka. kto to?
211/112/ i sprzedaje latary


The Mystic Milf-Hunter? :faja:

NBL - Pon 16 Sty, 2012

Jacek, ja xD


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group