106 - Nie 27 Gru, 2009 nie mam excela... fydi jak wypadles w klasie, generalce? kto i czym najszybszy w osce?fydi - Nie 27 Gru, 2009 a tak widzisz?
http://spreadsheets.googl...dhTzBUSFE&hl=en106 - Nie 27 Gru, 2009 GeKo - Nie 27 Gru, 2009 Jak się zaopatrzę w jakieś gumy dla gejów to będę żądny rewanżu z Niemym Misiek_lbn - Nie 27 Gru, 2009 co to za saxo 1998 ccm
10 w generalceqbica - Nie 27 Gru, 2009
Tyle cyknąlem moim super compactem , ale ŁukaszS3 powinien miec pare lepszych fot wiec pewnie wrzuci jak sie pojawi
Wizualnie Loko i Niemy najszybsi z ekipy HH.org
A najlepszy byl dzwiek Markowej 106ki GeKo - Nie 27 Gru, 2009 Taaaa wrrrrrr zyzyzyz wrrrr zyyyyyzyzyzy fydi - Nie 27 Gru, 2009 Loko
break lock!
Misiek_lbn - Nie 27 Gru, 2009 ok, ale nie każdy wie jak się nazywacie, więc może ktoś byłby uprzejmy napisać miejsca w generalce i w klasach ludzi z HH GeKo - Nie 27 Gru, 2009 Misiek trochę dedukcji. Fyderek, Lokajczyk. To chyba nie trudno ogarnąć Marka też mamy jednego.Misiek_lbn - Nie 27 Gru, 2009 marka akurat dobrze wiem, a reszy nie
już paczam co i jak Marek23 - Nie 27 Gru, 2009
saxorulez napisał/a:
Marek23 napisał/a:
ale Niemy jest chyba szybszy od Rudego na 4...
czyli są szanse że mam szanse?
Zalezy co robiles z glowica Ogolnie sa michool_vt - Nie 27 Gru, 2009 fiu fiu, wysoko chlopaki zakonczyliscie, gratulacje k-mart - Nie 27 Gru, 2009 a w jakiej klasie jechal bym r5, 1721ccm, SOHC? Loko - Nie 27 Gru, 2009
No to teraz moje wrażenia po pierwszym wypadzie do Tych. Jak widać na powyższym zdjęciu zapoznawałem sie z asfaltem , pierwszy przejazd bardzo, bardzo słaby wszystkie hamowania za wcześnie, nawierzchnia pozwalała na dużo więcej, za to w drugim przejeździe trochę przegiąłem i zrobiłem dwa hamowania jak na powyższym zdjęciu jak totalna ciapa, dla tych którzy nie byli hamowanie na zdjęciu to jest mocne zwolnienie do szykany z prędkości ok 130 i to pytanie na mecie do pilota "chyba zblokowaliśmy trochę koła?" . Trzeci przejazd to jedyny który mogę zaliczyć do udanych udało mi się mniej więcej ogarnąć jak trzyma asfalt i było całkiem fajnie. Zresztą widać po czasach, między pierwszym przejazdem a ostatnim jest ponad 3 sekundy różnicy
Tak na podsumowanie to bez dobrych opon slicków, nie ma tam za bardzo jak wpiąć się do walki o pierwsze miejsca klasy.
Miło było spotkać hothatchowych chłopaków i spędzić czas w super atmosferze, do zobaczenia na kolejnym sprincie, tym razem po śniegu , mam nadzieje ze juz 10 stycznia