Misiek_lbn - Śro 16 Wrz, 2009 http://moto.wp.pl/kat,484..._wiadomosc.html
przód z peżota, wlot z dupy, upodobnione do subaru...
ohyda !! Anonymous - Śro 16 Wrz, 2009 wobraźcie sobie że koledze zepsuł się pug106, 1.4 75 km - rocznik 97, pakiet sport.
Objawy: przerywa, czasem gaśnie, nie kręci się powyżej 4-4,5 tys obrotów
Sprawdzone: brak błędów na kompie, sprawdzone wszystkie czujniki, masy,przewody, luz zaworowy, ciśnienie paliwa, wydech, świece kable itp. dosłownie wszystko co mogło się zepsuć. Cały dzień poszukiwań i dalej chodzi jak chodził...
Naprawa: przyje.bałem z pięści w kompa, naprawa natychmiastowa
Kocham francuzy z włoską elektroniką Barejka - Śro 16 Wrz, 2009 AndreXSi, lekarz francuzki siema - Śro 16 Wrz, 2009
AndreXSi napisał/a:
Naprawa: przyje.bałem z pięści w kompa, naprawa natychmiastowa
Zimne luty. W podobny sposób dziadek leczył telewizor. W razie gdyby rozbolała Cię ręka, pamiętaj że lutownica potrafi załatwić sprawę raz/zawsze.Anonymous - Śro 16 Wrz, 2009
siema napisał/a:
Zimne luty.
Też tak myślę. Tak btw to wie ktoś jak rozebrać kompa magneti marelli? na siłę można? Barejka - Śro 16 Wrz, 2009 AndreXSi, odpinasz wtyczke i tam masz chyba dwie male srubki od spodu chyba je odkrecasz z poku tez odkrecasz i odginasz wkolo wszystkie zagiecia na rancie jest ich z 10 pozniej powoli zdjemujesz obudowe i jestes w Niej Michał - Śro 16 Wrz, 2009
Cytat:
z poku tez odkrecasz
jajebie
spadłem z krzesła !!
kolega oskara !!Anonymous - Śro 16 Wrz, 2009 gdyby tam były jakies śrubki to bym nie pytał...
zapewne piszesz o kompie boschaBarejka - Czw 17 Wrz, 2009 AndreXSi, kom MM masz w kolo blaszki zagiete srubki tez sa ale ich sie raczej nie odkreca nie pamietam juz jak to robilem, w kazdym badz razie odginasz blaszki i opudowa schodziMichał - Czw 17 Wrz, 2009 oputofaM - Czw 17 Wrz, 2009 makarony to profesjonaliści Anonymous - Czw 17 Wrz, 2009
Barejka napisał/a:
AndreXSi, kom MM masz w kolo blaszki zagiete srubki tez sa ale ich sie raczej nie odkreca nie pamietam juz jak to robilem, w kazdym badz razie odginasz blaszki i opudowa schodzi
nox - gadamy o tym samym, ale o dwóch różnych rzeczach
OC przechodzi, chyba że kupujący zrzekł się, AC tak jak ja naisałem
sory namiesząłem ...
Ale interesuje mnie temat przenoszenia składki od poprzedniego właściciela PZU twierdzi że jest nowa ustawa od lipca tego roku i składka od poprzedniego właściciela przechodzi bez dopłat , oczywiście juz kolejna jest kalkulowana wg zniżek nowego właściciela. Znów Warta ma inne zdanie , gdzie można potwierdzić takie informacje ?
Też się tym interesuję gdyż kupiłem nowego furacza i jak poszedłem do Hestii (zakład poprzedniego właściciela) to miła babeczka powiedziała mi, że mam prawo i mogę jeździć z jego ubezpieczeniem pod warunkiem wożenia przy sobie umowy kupna auta. Gdy zapytałem o re-kalkulację to powiedziała, że nie trzeba nic kalkulować. Jak przyjdzie do zapłaty drugiej raty, to mogę zapłacić tyle samo ile zapłacił by poprzedni właściciel. Czyli jednym słowem całe ubezpieczenie bez problemu przechodzi na nowego właściciela i nie podlega ponownej kalkulacji ani dopłat. Dziękuję nox - Czw 17 Wrz, 2009 czyli w końcu jak jest mam trzaskać babke z Warty ?? czy jeszcze czekac ??Mick - Czw 17 Wrz, 2009
nox napisał/a:
czyli w końcu jak jest mam trzaskać babke z Warty ?? czy jeszcze czekac ??
możesz ją trzaskać, bzykać, piepszyć, zerżnąć, wyjeb.ać... co Ci się tylko podoba
możesz ją nawet piłować