GeKo - Wto 09 Paź, 2012 Ja mam inne pytanie, nie można się ubezpieczyć ( w sensie OC ) od zniszczenia czegoś na torze? Auto też można ubezpieczyć ale są to mega koszty i w sumie mają sens tylko wtedy gdy lecimy cały sezon dużo startów i przytrafi się zburzenie fury, przy mniejszych przycierkach nie warto, bo stawki szybują w górę.zefir - Wto 09 Paź, 2012 jak sie kiedys dowiadywałem na ubezpieczenie rajdowe na moja stara fieste jak nia smigalem, to spadłem z krzesła
skladka była wyższa od realnej kwoty auta
moze przy grubych furach to sie bardziej kalkuluje kamil - Wto 09 Paź, 2012 no kilka tysiaków zefir - Wto 09 Paź, 2012 u mnie bylo 8900 bodajże Pirania - Wto 09 Paź, 2012 zabawa w profesjonalne ściganie nigdy nie była dla biedaków..
Dobrze, że napożyczałam kamer od Puma i Trojana ("na cholere Wam tyle kamer?") teraz fajna pamiątka jest dla wszystkich biorących udział w RR kamil - Wto 09 Paź, 2012 ciekawe czy te Radicale są ubezpieczonesiema - Wto 09 Paź, 2012
kamil napisał/a:
ciekawe czy te Radicale są ubezpieczone
4.500 zł kosztuje sesja 25 minut, więc na ubezpieczenie pewnie mają.Pirania - Wto 09 Paź, 2012
kamil napisał/a:
ciekawe czy te Radicale są ubezpieczone
tak, kartą kredytową wypożyczającego kamil - Wto 09 Paź, 2012 łeee, to lepiej sobie ściągnąć takiego Radicala z UK niż płacić za 25 min 1000 funciaków.PieQt - Wto 09 Paź, 2012 Ale TD to nie sport,w sensie ze TD to amatorskie spotkanie, a nie zawody. Ubezpieczenie powinno być tańszerasta - Wto 09 Paź, 2012 Mówisz amatorskie spotkanie
sajfer - Wto 09 Paź, 2012
Janusz napisał/a:
Pum jaka miałeś zazwyczaj prędkość na wyjściu z tego zakrętu ??
Normalnie jest około 130-140km/h ale ile miał Pum to tylko on wie.
Pirania napisał/a:
Na razie to Pum dostanie rachuneczek za barierkę... swoją drogą ciekawe ile za takie przyjemności...
A to szok, nigdy na żadnych zawodach nikt nie kazał płacić za barierki, chyba ich po***ało..
Może TPTD rządzi się swoimi prawami, ale nie powinno tak być na pewno.
kamil napisał/a:
łeee, to lepiej sobie ściągnąć takiego Radicala z UK niż płacić za 25 min 1000 funciaków.
Tiaaa.. a łyżka na to..
To kup, ściągnij i daj znać jak poszło.
PieQt napisał/a:
Ale TD to nie sport,w sensie ze TD to amatorskie spotkanie, a nie zawody. Ubezpieczenie powinno być tańsze
WST, track day itp to są treningi sportowe, rozeta u wróbla też, ubezpieczenie jest jedno i to samo, niewiele jest zakładów które to robi, PZU na pewno za 300% stawki, za Ceeda wychodziło około 10 tysięcy, potem po pierwszych szkodach 15tysi..
Amatorskie spotkania to są na cargo
A jako ciekawostka:
http://www.youtube.com/watch?v=2j4AwlFJsdQ
Czas tragiczny, ale zawsze jakiś filmik.zefir - Wto 09 Paź, 2012 ja mowie typowo o ubezpieczeniu auta na rok w imprezach sportowych ogólnie.kamil - Wto 09 Paź, 2012 Sajfer, jakiś taki...na serio jesteś sajfer - Wto 09 Paź, 2012
kamil napisał/a:
Sajfer, jakiś taki...na serio jesteś
Bo mnie ten poznań przygniótł do ziemi i nie mam humoru
A te radicale rzeczywiście drogo cenią i nie są ubezpieczone, co moim zdaniem jest błędem
Ale interesowałem się tym wcześniej i radical + późniejsza go obsługa to duuży worek pieniędzy.
Dokładnych cen nie pamiętam już, bo to dawno temu było, ale pod tym namiotem z milion zł stoi