Szkoda że mam tak daleko. Btw. 3 wurce i 3 dachy.. Polaków
Potrafimy sie bawic
Dodatkowo Robert po raz kolejny wyprostował sobie koło CZUCZU - Sob 28 Cze, 2014 Mam kolegę który szukał po Stsach firmy która przyjęłaby zakład na którym odcinku Kubica zrolujekamil - Pon 30 Cze, 2014 Byłem na Litwie nie wiem jak ten drugi OES ale Kapciowo wyglądało ok. Fakt, ze ośki miałyby na drugiej pętli większy problem, ale karwa bez przesady...Rok temu po większym gnoju odbywał się Rajd Polski.
Na początku organizacja wydawała nam się z dupy, "Sejfciarze" ogólnie nie wiedzieli o co kaman i ludziska ustawiali się w tak dziwnych miejscach, ze aż miło
Ogólnie tam bardziej "garują" niż my na OESach - piwo, wino, wóda - do wyboru do koloru, ale jedno co mnie urzekło to, ze nawet największa patologia, która ledwo co się trzyma na nogach grzecznie zgniata swoje puszeczki i pakuje do plecaka.Janusz - Pon 30 Cze, 2014
kamil napisał/a:
ale jedno co mnie urzekło to, ze nawet największa patologia, która ledwo co się trzyma na nogach grzecznie zgniata swoje puszeczki i pakuje do plecaka.
niestety u nas pod tym względem wiocha... wszystkie śmieci na polach porozrzucane Chloru - Pon 30 Cze, 2014 Janusz, bez przesady. Staliśmy w miejscach gdzie po OSie było czysciutko... byliśmy też w takich gdzie było bydło. Bydło robili nie tylko nasi rodacy ale w równym stopniu Czesi i Węgrzy.Przem_106 - Pon 30 Cze, 2014 Nie macie większych problemów?CZUCZU - Pon 30 Cze, 2014 Wiesz kolego to jest mega duży problem.
Do Sołtysa skarge poskładają chopy, że im szkody porobili, śmieci zostawili i koniec odcinka w danej gminie.kamil - Pon 30 Cze, 2014 no nie do końca...zgłaszają szkody i mają wypłacaną kasę.CZUCZU - Pon 30 Cze, 2014 Tja, wypłacają po konkretnej papierkologii i bieganiu. Potem się chopy zgadują i Sołtys nie podskakuje. Ale może na Mazurach jest inaczejkamil - Pon 30 Cze, 2014 no a co na gębę mają wypłacać - jest dokumentacja, są rozpisane wnioski to się składa i czeka.CZUCZU - Pon 30 Cze, 2014 Nie rozumiesz kolego. Uszkodzili ci wbrew twojej woli mienie, masz szkody i żeby odzyskać kasę musisz biegac po urzędach i ubezpieczalni tracąc czas i nerwy. Kocham motorsport ale kiedyś odzyskiwałem kasę i wiem że PZM to beton, podobnie jak gmina itpkamil - Wto 01 Lip, 2014 przy kręciołach trzeciej ligi to się zgodzę, ale nie przy Polskim. w 2009 moja ex żona jako przedstawiciel sponsora wiedziała o wszelkich niuansach z organizacją tego rajdu. Sam osobiście wtedy rozmawiałem z Gacem między innymi o tych sławnych "chłopach" co chamy wydeptały mu przenicę. Rajd jest ubezpieczony i ma dodatkowo taki fundusz. Z funduszu idzie kasa na jakieś pierdoły, z ubezpieczenia te większe.qbus - Wto 01 Lip, 2014 A nasz wyjazd w 100% udany. Nie mogę narzekać na nic ani nikogo. Trafiałem w super miejscówki, miałem za każdym razem mega kulturalnych i kumatych safecierzy, nie miałem zadnych problemow z policja ani z pijaną chołotą, ktoś tam sobie owszem gdzieś spał ale nei widziałem żadnych dymów czy akcji z pijanymi (sam piwkuje na oesach i nie widzę w tym nic złego). Zobaczylem lacznie 5 osow od pierwszej do ostatniej zalogi, czolowke na super oesie w pt, shakedown i 1 serwis. Na Litwe ani Wieliczki nie pojechałem bo taki miałem od razu plan... czołówka idzie grubo, nawet czasami nie myslalem ze bedzie sie dalo to zrobic tak szybko
VW to jakies czolgi, wala po polach, urywaja sie amortyzatory, uderzaja w skarpy i caly czas jada do przodu. Mega mocne auta. Super pomysl Hyundaia z otwarciem strefy serwisowej dla kibicow. Ogólnie wrażenia mega pozytywne. Fantastyczny wyjazd
Robert to mega kot. Po tym rajdzie mam do jego wyczynów dużo większy szacun.pP - Wto 01 Lip, 2014
Cytat:
Robert to mega kot. Po tym rajdzie mam do jego wyczynów dużo większy szacun.
tzn? qbus - Wto 01 Lip, 2014 Stałem przy wjezdzie na park serwisowy, 0 kibicow, scisla czolowka WRC + kilku reporterów... ogólnie można było zamienić kilka słów, pogadać, podpatrzeć... no i podpatrzyłem rękę która nie istnieje... wydawało mi się że jednak cokolwiek może nią robić, grubo się myliłem.