MotorSport - [WRC, ERC, WTCC, WRX] i inne ze świata 2015
Janusz - Pon 26 Sty, 2015 ambicja ?? zapał?? panowanie nad samochodem ?? pochodzenie ?? co masz na myśli ?? Bonczek - Pon 26 Sty, 2015 Nie - po prostu jak jeden i drugi pierdolnie to dalej nie ma jazdy Janusz - Pon 26 Sty, 2015 zawsze coś Kenet - Pon 26 Sty, 2015 Jest jeszcze coś
roj - Pon 26 Sty, 2015 w forum zawodników wrc mówią na to "wczesny robert"Alexxx - Wto 27 Sty, 2015
Jakub Gerber napisał/a:
Długo biłem się z myślami, czy coś naskrobać a propos ostatniego rajdowego weekendu Roberta Kubicy i Maciek Szczepaniak, ponieważ za każdym razem gdy się odzywam, zostaję posadzony o zazdrość, lub podsyłają mi maść na ból tylniej części ciała. Otóż tak nie jest. Mam duży sentyment do RK, a z Mackiem staram się być w stałym kontakcie, i wspierać go w trakcie rajdu. Wiem, jak mi tego brakowało, być daleko od domu. Ale nie o tym ta rozprawka.
To co Robert z Mackiem zrobili na Monte Carlo to kolejny przełom. To gigantyczny krok na ich drodze do zwycięstwa. Wiem jak ciężko pracowali nad tym aby tak szybko jechać, bo sam miałem okazję ciężko z Robertem pracować. A potem widziałem jakie efekty ta praca mu przynosi. Pamiętam oesy z Mille MIglia, pamiętam wynik na Du Var, pamiętam też gorzkie momenty, jak awaria na 1 oesie Monte, kiedy po wielotygodniowych przygotowaniach auto przejechało 1,5 km oesowego. Dla świata rajdowego to normalne iż przygotowania niejednokrotnie są cięższe od rajdu, ale dla komentujących pieniaczy , zjadaczy białego chlebka z 2-letnim służbowym Focusem pod blokiem, przejechanie 50-cio kilometrowego oesu, w zmiennych warunkach (błoto, śnieg, lód, asfalt) i wygranie go z kierowcami którzy jechali Monte 10 raz, to łatwizna, podobna do wyjścia z psem na spacer. Bo skąd mogą wiedzieć że na testach robi się setki, tysiące kilometrów, aby być przygotowanym.Robert i Maciek tego dokonali, i to nie jest ich ostatnie słowo. I każdy kto mówi, lub pisze że "Robert dobrze wypadł na rajdzie" może co najwyżej mocno ściskać kierownicę swojego Focusa, i to pewnie jedną ręką, bo drugą ma na lewarku, kręcąc kierownicą "na pizza-mena", wciskając sprzęgło przy każdym hamowaniu. Jedynie na co takich komentujących stać to rozpędzenie się do 170 km/h na odśnieżonej autostradzie.
Jakie moralne prawo mają Ci mistrzowie kierownicy, do oceniania kogoś, kto nie kończy rajdu z powodu awarii (a nawet jeśli ma tak zwanego "offa" to przynajmniej wynikającego z rywalizacji na zawodach), którzy nie potrafią pokonać drogi do pracy bez wypadku. W 2013 roku doszło, w Polsce, do 35.000 wypadków na drogach ! A zginęło 3300 osób. Zatem jak można oceniać kogoś, kiedy samemu nie potrafi się bezpiecznie jeździć i to z prędkościami dużo niższymi niż podczas rajdu.
Dlatego też popieram to co Maciek Baran napisał. Wysyp komentujących kretynów, bez pojęcia, nie tylko o rajdach samochodowych, ale i samej jeździe samochodem ma apogeum. I nie wiem jak temu zaradzić.
True story?Bonczek - Wto 27 Sty, 2015 Już jątrzysz? qbus - Pią 30 Sty, 2015 To ja wracam do ERC, taki klip podsumowywujący nasz występ w Janner Rallye
https://www.youtube.com/watch?v=ll1poV1M5S8Anonymous - Pią 30 Sty, 2015 Wyniku gratuluje,filmik bardzo fajny ale ta fura jest fhuj brzydkaJanusz - Pią 30 Sty, 2015 Mnie tam sie 208 bardzo podoba to akurat jest średnio oklejone to prawda roj - Pią 30 Sty, 2015
Janusz napisał/a:
Mnie tam sie 208 bardzo podoba
bo nowa już wygląda jak po rolce, to dlatego Anonymous - Pią 30 Sty, 2015 Kamill - Pią 30 Sty, 2015 Alexxx - Sob 31 Sty, 2015
roj napisał/a:
Janusz napisał/a:
Mnie tam sie 208 bardzo podoba
bo nowa już wygląda jak po rolce, to dlatego
qbus - Sob 31 Sty, 2015 Mi tez sie podoba ale to niewazne... to auto to kot pod wzgledem trakcji