To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Autobusy i taksiarze

k-mart - Pią 03 Lip, 2009

powiem tak:

w otoczeniu huyi, trzeba byc najwiekszym huyem.
inaczej nigdzie w PL sie nie doejedzie.

PiTT - Pią 03 Lip, 2009

nox napisał/a:
PO to są te dwa pasy żeby rozładować ruch cnie ? Jest zwężenie to się jedzie tym pasem do samego końca .

that's the law
Obrazek

Pomijając ten fakt pan w Tirze nie jest od tego żeby sterować ruchem !


oczywiście racja, normalnie tak powinno być że z 2 pasów jest zwężenie i każdy elegancko sobie śmiga
u nas jest to tak jak napisałem wyżej
no i oczywiście nikt nie powinien blokować/utrudniać jazdy innym, to chyba jest karane?

Anonymous - Pią 03 Lip, 2009

k-mart napisał/a:
powiem tak:

w otoczeniu huyi, trzeba byc najwiekszym huyem.
inaczej nigdzie w PL sie nie doejedzie.


Agri

nox - Pią 03 Lip, 2009

PiTT mówisz że się pchaja ale to co poco w takim razie jest ten pas ? ten co stoi na prawym mógł też jechać lewym , a tak to sie robią kilometrowe korki i ogólnie wpłyta to źle na ruch a tak to się rozładuje wszystko lewy ze względów oczywistych idzie szybciej , poza tym jest coś takiego jak jazda na zakładkę i właśnie na tym top olega !

Gdzie tu cwaniactwo ??

pP - Pią 03 Lip, 2009

nox..jakby wszyscy jechali prawym pasem to ruch byłby płynny..
a tak jeden z drugim cfaniakiem wpycha sie z lewego i ruch płynność swą traci..

ps. najlepiej to miejsce omijać jadąc koło szela.. skrót łukasza, gdzie dogrzewa saxo jak jedzie na spota...

M - Pią 03 Lip, 2009

najwieksi cwaniacy i wpier.dalacze poruszają się dwoma typami aut
vectra i passat,
to są Ci sami co wyprzedzają na czołowe z tirem majac pewność ze w razie czego tir zjedzie do rowu.

Michał - Pią 03 Lip, 2009

moj stary jedzi paskiem i jest mega kocurem korkowym.
wszedzie się wpierdoli
To jest technika "nie jestem z warszawy, nie znam dróg"

nox - Pią 03 Lip, 2009

pP napisał/a:
nox..jakby wszyscy jechali prawym pasem to ruch byłby płynny..
a tak jeden z drugim cfaniakiem wpycha sie z lewego i ruch płynność swą traci..


Nie zgadzam sie ani trochę....

PiTT - Pią 03 Lip, 2009

nox napisał/a:
PiTT mówisz że się pchaja ale to co poco w takim razie jest ten pas ? ten co stoi na prawym mógł też jechać lewym , a tak to sie robią kilometrowe korki i ogólnie wpłyta to źle na ruch a tak to się rozładuje wszystko lewy ze względów oczywistych idzie szybciej , poza tym jest coś takiego jak jazda na zakładkę i właśnie na tym top olega !

Gdzie tu cwaniactwo ??

nie spoko, ja wiem o co Ci chodzi i uważam że 2 pasy są ok, tylko podkreślam że zazwyczaj nie jest to płynne i efekt jest taki że 1 pas stoi a Ci ze zwężenia się wpychają
powinno być tak, że jadą 2 pasy obok siebie i na zakładkę, tak żeby oba pasy jechały
nie wiem czemu, ale tak nie jest
ja sam czasami jadę do samego końca lawym a potem grzecznie czekam jak ktoś mnie wpuści po czym dziękuję awaryjnymi, ale są tacy co tną lewym, potem przez zakratkowane i wez kierunku się na siłę wbijają, tak tylko żeby wyprzedzić kilka aut, to samo jest z jazdą pasami do skrętu z lewo lub w prawo, jadą do samego końca tylko po to żeby być 4-5 aut szybciej :/

PiTT - Pią 03 Lip, 2009

Michał napisał/a:
moj stary jedzi paskiem i jest mega kocurem korkowym.
wszedzie się zapinam w kalesony
To jest technika "nie jestem z warszawy, nie znam dróg"

zapomniałeś dodać że jest myśliwym i jeździ z dubeltówką ;D

M - Pią 03 Lip, 2009

ja tez sie wbijam ale uzywam techniki "kontakt wzrokowy"
Czysta psychologia, jesli ktos Ci spojrzy w twarz automatycznie przestajesz byc samochodem i stajesz sie czlowiekiem. na 98% ustepują miejsca.
Za to nigdy sie nie wpycham na poczatek kilometrowej kolejki uzywajac wolnego pasa do skretu w innym kierunku. Stoje swoje tak jak kazdy. Za to niszcze wszystkich wpychaczy blokujac ich jak tylko moge i uprzykrzajac zycie, czesto sie zdarza ze odpuszczaja i jada w innym kierunku strasznie wku.rwieni.
Odstepstwo to tylko autobusy gdzie ludzie jada godzinami scisnieci na stojąco i bez wentylacji, tudziez klimy.
Ogolnie moja zasada to tepienie glupoty i ignorancji na drodze a ułatwianie tym ktorzy jada konkretnie.

PiTT - Pią 03 Lip, 2009

eM napisał/a:
ja tez sie wbijam ale uzywam techniki "kontakt wzrokowy"
Czysta psychologia, jesli ktos Ci spojrzy w twarz automatycznie przestajesz byc samochodem i stajesz sie czlowiekiem. na 98% ustepują miejsca.
Za to nigdy sie nie wpycham na poczatek kilometrowej kolejki uzywajac wolnego pasa do skretu w innym kierunku. Stoje swoje tak jak kazdy. Za to niszcze wszystkich wpychaczy blokujac ich jak tylko moge i uprzykrzajac zycie, czesto sie zdarza ze odpuszczaja i jada w innym kierunku strasznie wku.rwieni.
Odstepstwo to tylko autobusy gdzie ludzie jada godzinami scisnieci na stojąco i bez wentylacji, tudziez klimy.
Ogolnie moja zasada to tepienie glupoty i ignorancji na drodze a ułatwianie tym ktorzy jada konkretnie.

kontakt wzrokowy w bmw z szybami ciemnymi jak smoła :rotfl:

M - Pią 03 Lip, 2009

W BMW tego nie stosuje, wystarczy ze nim jade. :lol2:
W hondzie czesto uzywam :)

Michał - Pią 03 Lip, 2009

PiTT napisał/a:
Michał napisał/a:
moj stary jedzi paskiem i jest mega kocurem korkowym.
wszedzie się zapinam w kalesony
To jest technika "nie jestem z warszawy, nie znam dróg"

zapomniałeś dodać że jest myśliwym i jeździ z dubeltówką ;D

z flintą na plecach :D

Cytat:
Czysta psychologia, jesli ktos Ci spojrzy w twarz automatycznie przestajesz byc samochodem i stajesz sie czlowiekiem
,
to samo robie jadąc eskortezem, jeszcze wychodze i pokazuje jak nisko siedzi

Walle - Pią 03 Lip, 2009

pełen szacunek - 6 stron na temat dwóch pasów na jezdni i dwóch grup zawodowych :>


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group