k-mart - Wto 29 Wrz, 2009 tez mialem przez chwile taki pomysl. od razu z warsztatem, kazda czesc zawsze gdzies mozna nabyc ktora klient chce. obok blacharnie ktora robil by moj stary. ale to motoryzacja a motoryzacja jest jaka jest, raz sie zarobi raz nie... i kazdy chce jak najtaniej M - Wto 29 Wrz, 2009 i w 5 dni! Młody Papież - Wto 29 Wrz, 2009 podejście generacji 4turbo - kto nie ma imprezy/lancera tego poprostu na niego nie stać!!, ale każdą nocą rodzą się w jego głowie fantazje na ten temat... ej! imprezaa! cmoknij mnie w trabke!! 
Bart - Wto 29 Wrz, 2009 z jednej strony - fajnie mieć marzenia - sklep z jakimiś performance częściami i takie tam. a z drugiej jest niestety życie... Klientów na tego typu towary wcale wielu nie ma, obawiam się że miejsca typu allegro czy inne internetowe sklepy marże obniżają masakrycznie, a z czegoś trzeba zarobić na zus, podatek, wynajem jakiegoś pomieszczenia, dobrze jakby jeszzce jakieś grosiwo zostało w kieszeni na bułki. Poza tym, jak było widać po akcjach forumowych - jeśli komuś jest u nas drogo to sobie sprowadza części z zagranicy ("zakup grupowy") i olewa polskich sprzedawców. ot, kapitalistyczna rzeczywistość 
martin.h - Wto 29 Wrz, 2009
Tego się właśnie boję, że obecnie nie ma tylu klientów na takie części. W przyszłości się to pewnie zmieni, społeczeństwo będzie zamożniejsze. Co do wspomnianych cen to nie powiem, niektórzy czasem przesadzają dając ogromne marże, wiem trzeba zarobić, ale z rozsądkiem. Dlaczego w UK potrafią sprzedawać części taniej niż u nas, owszem u nas dochodzą koszty transportu, ale to wcale nie jest jakiś kosmos. Zakup grupowy, który organizowałem był zrobiony z prostego względu, większości części nie można zakupić w PL. Młody Papież - Wto 29 Wrz, 2009
nie przewidywałbym, że w przyszłości będzie jezdziło więcej hh... teraz chyba już tyle hh sie nie produkuje... tak więc wiekszość tych samochodów będzie sie starzała... ...jak ludzie beda 'zamozniejsi' to kupią sobie coś pozadniejszego... (np impreze/lancera  )
martin.h - Wto 29 Wrz, 2009
Młody Papież - Wto 29 Wrz, 2009 tak z tego wszystkiego wynika 
Bart - Wto 29 Wrz, 2009 jak ja bym był zamożny to bym sobie buty nowe kupił, aktualne wszystkie mam zniszczone. Marek23 - Wto 29 Wrz, 2009
Czy to moze z urzedu pracy, jako bezrobotny na pierwszą działalnośc? U mne dają 18 tys z kawalkiem... martin.h - Wto 29 Wrz, 2009
Tak z UP, u mnie też jest 18 z hakiem, ale zaokrągliłem do 20 
Marek23 - Wto 29 Wrz, 2009
Na takie rzeczy nie ma co czekac, ja na poczatku stycznia zakladam firme i zawsze te 18 jest na start. A Twój pomysł bardzo fajny, tylko trzeba miec kapitał i trochę obcykanych kontaktów. Jakbys sie w tym segmencie dobrze wyrobił to byłbyś takim 4turbo hothatchy Jakarti - Wto 29 Wrz, 2009
pany, mamy dwa rodzaje dofinansowania na otwarcie wlasnej firmy. z UP w ktorego okregu jestesmy oraz wojewodzkie programy tzw kapital ludzki wspolfinansowane z UE gdzie proces decyzyjny to kilka miesiecy ale dostajemy bezzwrotnie kilkadziesiat tysiecy na uruchomienie firmy. wystarczy dobry biznesplan i najlepiej gdy to w czym sie szkolilismy (studia) ma zwiazek z biznesem ktory chcielibysmy prowadzic. w pierwszym przypadku jesli dobrze pamietam trzeba sie zarejestrowac jako bezrobotny i jest warunek (chyba w obu) ze musi to byc Twoja pierwsza dzialalnosc. niedawno byl bardzo dobry artykul we wproscie na ten temat. mega szeroka promocja. http://wprost.pl/ Marek23 - Wto 29 Wrz, 2009
Z UP na pewno musi byc pierwsza dzialalnosc i musisz byc bezrobotny, nawet jeden dzien wystarczy. Skladasz podanie i czekasz do miesiąca z rozpatrzeniem wniosku. Firma musi istniec przez nastepne 12 miesięcy. Co do UE to chyba bardziej skomplikowana sprawa, zalezy od branzy jak i wogole profilu Twoje dzialalnosci. Ale dzięki Jaka przyjrze się sprawie, moze coś wyciągne, choc jak ich znam to kilkadziesiąt tysiecy dadzą jak bedę dawał stałe zatrudnienie, a tego na początku w moim biznesie nie przewiduję. michool_vt - Wto 29 Wrz, 2009 ejj ale ile takich dofinansowań dają, bo zapewne jest milion chętnych |
||||||||||||||||||||||||||
