Powiem Wam że czytam ten temat z ogromnym zainteresowaniem.
Jest to mój ulubiony temat, ponieważ nie mając 500000pln moge zaznać odczuć jakbym posiadał nissana.
Szczerze mówiąc widzialem GTR wyłącznie jak wyprzedzałem lawete która wiozła 2 sztuki i wg mnie wyglada nadzwyczaj ciekawie.
Dzieki Wam wiem również jak jeździ.
hahahhahhaa
Chrzanek mistrz! martin.h - Pią 13 Lis, 2009 Po przeczytaniu wypowiedzi Chrzanka postanowiłem dalej kontynuwoać dyskusję.
Marek23 napisał/a:
Ok,już wiem kto to napisał. Jest rzeczywiście dobrym kierowcą amatorem,ale jeśli w testach typu Top Gear czy auto sport gdzie testują zawodowi kierowcy wyścigowy Gtr robi super czasy to zdanie szybkiego polskiego amatora jakos biorę z przymrużeniem oka.
Była to wypowiedź po przejechaniu 5 tyś. km, w zwykłym ulicznym ruchu. Poczekajmy na jakieś upalanie bo sądzę, że prędzęj czy później to nastąpi.
nox napisał/a:
martin.h napisał/a:
Prawda jest taka, że większość z nas jeździ zwykłymi gównami i na widok oraz osiągi GT-R'a wali konia.
Co w tej wypowiedzi jest nie tak? Jeśli chodzi o pierwszą część zdania to taka jest prawda, każdy z nas ma swojego hot-hatcha, którego kocha, czci i szanuje, ale prawda jest taka, że dopiero po przesiadce do czegoś nowocześniejszego i szybszego dostrzegamy czym tak naprawdę jeździmy. Bo nie powiesz mi, że 106/Saxo czy Clio Sport to szczyt techniki.
Druga sprawa, Nissan zrobił taką otoczkę wokół nowego GT-R'a, że większość ludzi dostaje ślinotoku, ale prawda jest taka, że kupując wóz za 400 tyś zł oczekuje się czegoś więcej niż tylko 7:40 na Nurburgringu.Jacek - Pią 13 Lis, 2009 martin.h, z całą pewnością jak koleś przejechał 5k to upalanie już nie nastąpi, a poza tym jak kolo kupuje gtra to niech nie marudzi że mu to tyle palimartin.h - Pią 13 Lis, 2009
jacek czajka napisał/a:
martin.h, z całą pewnością jak koleś przejechał 5k to upalanie już nie nastąpi, a poza tym jak kolo kupuje gtra to niech nie marudzi że mu to tyle pali
Jacek, wierz mi że to nastąpi, na razie zabrania tego gwarancja, ale jest opcja zrezygnowania z niej. A co do spalania, to ja tam nie widzę narzekania, jest tylko napisane ile pali, i tyle.Michał - Pią 13 Lis, 2009 Martin daj mi samochód za 400 tyś zł który zrobi 7:40 na nur. i będzie do jazdy na codzień.
nie kumam zabardzoM - Pią 13 Lis, 2009 evo z....martin.h - Pią 13 Lis, 2009
Michał napisał/a:
Martin daj mi samochód za 400 tyś zł który zrobi 7:40 na nur. i będzie do jazdy na codzień.
nie kumam zabardzo
Przeczytaj mojego posta jeszcze kilkanaście razy, a może zrozumiesz.
Albo zresztą, co mi tam, to czego mu brakuje to JAKOŚĆ.Loko - Pią 13 Lis, 2009
Michał napisał/a:
Martin daj mi samochód za 400 tyś zł który zrobi 7:40 na nur. i będzie do jazdy na codzień.
nie kumam zabardzo
To ja daje, funkiel nówka prosiak 911 turbo robi 7:28 na ringu i jest do jazdy na co dzień, nawet nie chce myśleć jakie czasy strzelą nowe 911 w wersji gt2 albo gt3rs.
Do tego jest jeszcze Corvetta ZR1 7:26 na ringu.
Anonymous - Pią 13 Lis, 2009 Pewnie było już, ale pasuje idealne do dyskusji:
M - Pią 13 Lis, 2009 adin, dwa, tri, uraaaaaaaaa!!!!Bart - Pią 13 Lis, 2009 martin, nie ściemniaj... przyznaj się, że masz tego GT-R'a
Widziałem Cię ostatnio na A4 jak napinałeś jakieś 300km/h, na siedzieniu pasażera - tłustowłosa laska z gitarą elektryczną i papierosem, w flanelowej koszuli.martin.h - Pią 13 Lis, 2009 ŁukaszS3 - Pią 13 Lis, 2009 Eeeee tam spinacie się... Ja mógłbym mieć takiego GTR'a ale wolałbym oczywiście GT3 RS
Wyobraźcie sobie:
Jesteście na imprezie tańczysz obok fajnej laski ona się Ciebie pyta
-Czym jeździsz?
-Nissanem...
i tu rozmowa się kończy
taka sama sytuacja:
-Czym jeździsz?
-Porsche...
i tu też rozmowa się kończy bo ona już klęczy przed mieczem
Pomyślał ktoś z was o tym? Bart - Pią 13 Lis, 2009 ziom, porsze kupisz już za jakieś 3 tysiące (śmietnikowate 924), więc teoretycznie niewiele potrzeba, żeby panna poleciała
dlatego wybieram ferrari, zdecydowanie ŁukaszS3 - Pią 13 Lis, 2009 Tak ale ja mówię tutaj o konkretnie tych dwóch modelach których tak mocno się ze sobą porównuje... Ja też bym wszedł w ferrare gdybym kupował super auto...