Stf - Czw 30 Wrz, 2010 zawsze można kupić sobie napój - wypić, ugryźć bułkę, wpie.....ć batona...Vlodarsky - Czw 30 Wrz, 2010
Stf napisał/a:
zawsze można kupić sobie napój - wypić, ugryźć bułkę, wpie.....ć batona...
czyli zjeść lunch Barejka - Czw 30 Wrz, 2010 Mick, od jutra bede robil w warszawie, wiec mysle ze bede zarabial tyle co kazdy warszawiak i nie bede musial odkladac Bart - Czw 30 Wrz, 2010 od jutra Bajerkę na niebieskiego!
iQ - Czw 30 Wrz, 2010 Czytajac ten temat przypomina mi sie dyskusja o serwisach i ich godzinach otwarcia...Jakarti - Czw 30 Wrz, 2010 najlepiej placic przystawiajac noz do gardla..
wtedy nie chca ani karty, ani gotowki.. i prowizji sprzedawca nie placi..
CHRZANEK - Czw 30 Wrz, 2010
Barejka napisał/a:
wiec mysle ze bede zarabial tyle co kazdy warszawiak i nie bede musial odkladac
W biedronce i w Mc Donald płaca 1800pln brutto -czyli z 1200pln na łape.
Wchodzisz w to ???Mick - Czw 30 Wrz, 2010
CHRZANEK napisał/a:
Barejka napisał/a:
wiec mysle ze bede zarabial tyle co kazdy warszawiak i nie bede musial odkladac
W biedronce i w Mc Donald płaca 1800pln brutto -czyli z 1200pln na łape.
Wchodzisz w to ???
heheheh a chciałem mu dopisać, że od jutra będziemy mówili na niego "przyjezdny" Barejka - Czw 30 Wrz, 2010 CHRZANEK, troche wiecej, ale nie chodzi o kase tylko o atmosfere w pracy GeKo - Czw 30 Wrz, 2010
Vlodarsky napisał/a:
Walle, kupuj tam gdzie jest tak jak lubisz - proste. I nie wciskaj ludziom, ze wszedzie ma byc tak jak Tobie wygodnie - rowniez proste.
+1
Walle, To nie żal, tylko uświadomienie takich jak Ty dlaczego ludzie tak robią. I skąd się pewne rzeczy biorą.
Ja tam żalu nie mam robię swoje i tyle.Jacek - Czw 30 Wrz, 2010
GeKo napisał/a:
Vlodarsky napisał/a:
Walle, kupuj tam gdzie jest tak jak lubisz - proste. I nie wciskaj ludziom, ze wszedzie ma byc tak jak Tobie wygodnie - rowniez proste.
+1
Walle, To nie żal, tylko uświadomienie takich jak Ty dlaczego ludzie tak robią. I skąd się pewne rzeczy biorą.
Ja tam żalu nie mam robię swoje i tyle.
+1 KonradMK - Czw 30 Wrz, 2010
106 napisał/a:
heheh lepiej jak ktos otwiera portfelik i wylicza przez minute pieniazki potem
jednak dochodzi do wniosku ze zaplaci jednak "grubymi".. to samo w druga
strone ... kasjer szuka drobnych do wydania.. krzywi sie ze straci wszystkie
miedziaki z kasy...
o dokładnie! płacisz kartą - źle, nie masz drobnych - źle. Może jeszcze kurfa mam nosić worek miedzi bo przypadkiem kasjer nie ma wydać.Jacek - Czw 30 Wrz, 2010 kto nie miedzi ten w domu siedzi..łotewer Marek23 - Czw 30 Wrz, 2010
Cytat:
ale sprzedawca jest dla nas barnaów-geko a nie na odwrót.
I to sprzedawcy zasrany obowiązek jest nas obsłużyć. Czy jesteśmy mili, czy nie, czy placimy kartą, czy gotówą, czy mamy twardego kloca na nosie postawionego czy obszczaną jape.
Mylisz pojecia Michał. Nie sprzedawca tak robi,tylko właściciel. A jeśli to mój sklep to mogę Cię z niego wyprosić. A jak ktoś ma problem z zasadami obowiązujacymi w mojej działalności to niech wyp.ierdala do konkurencji.Michał - Czw 30 Wrz, 2010 Maras kumam o co ci chodzi.
Tylko wychodze z takiego założenia że aktualnie , jest taka konkurencja na rynku że z klientem ( stety, niestety ) powinno się obchodzić jak z jajkiem ...