MotorSport - [PPRC] - klasa narodowa, czyli taniej być nie może ???
CHRZANEK - Czw 11 Paź, 2012
Mick napisał/a:
Oczywiście dla nas czyli dla starych, ten pomysł jest najbardziej też ok, bo pozwala nam to na "stare lata" pojeździć sobie dla fun-u i wykosić kilku młodych jak będą za bardzo szaleć
To mi się bardzo spodobało
Yarko napisał/a:
no i zasadnicze pytanie, do kogo głównie ma być skierowana oferta ?
Do wszystkich którzy chcą:
- ścigać sie w wyścigach gdzie jest element bezpośredniej rywalizacji
- uprawiać sport możliwie najniższym kosztem
- sie poscigać poświęcając na to wyłącznie jeden dzień (zawody są jednodniowe, wszystko odbywa się tylko w niedziele)
Yarko - zawodnicy którzy ścigali się w wyższych kategoriach zazwyczaj spoglądają na takie klasy z lekkim lekceważeniem. Jedynym Seniorem który jeszcze niedawno jeździł w tej klasie był Pan Jacek Chojnacki, a wszyscy pozostali to młodzi goście często jeszcze nastolatkowie.
Regulamin techniczny jest prosty, jeżeli będziesz miał jakiekolwiek pytania postaram się na wszystkie odpowiedzieć.sajfer - Czw 11 Paź, 2012 Szkoda, że nie wypalił pomysł z resztkami z pucharu Picanto, miała być taka klasa w RC.
Władze w klubie się zmieniają, wszystko jest na dobrej drodze, może rallycross odżyje
Ps. Jacek Chojnacki to chyba jeździ od kiedy rallycross istnieje
Ps2. Kurde, RC to taka zajebista dyscyplina, sto razy bardziej widowiskowa niż wszystko inne, krótki tor, fajne samochody, dzwony i dachowania, wszystko widać z jednej trybuny. Dlaczego to nie działa!? Anonymous - Czw 11 Paź, 2012 Mnie najbardziej jara w tym że mamy bezpośrednią rywalizacje bok bok itd . Jeżeli uda mi się zostac w obecnej robocie to biorę się ostro za przygotowania CHRZANEK - Czw 11 Paź, 2012 Ustosunkuje się do wypowiedzi kolegi Yarko:
Czy sport samochodowy jest drogi?
Niestety na tle niemal wszystkich innych dyscyplin jest na pewno droższy, dlatego klasa ta ma być mozliwie najtańsza jak to tylko możliwe (Najtańszy model samochodu, mało dopuszczonych modyfikacji)
Czy regulaminy są skomplikowane?
Trudno mi się wypowadać bo dla mnie są czytelne - ale jezeli je przeczytasz i coś będzie dla Ciebie niejasne to obieduje tu na forum przy świadkach że postaram się odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości.
Czy zdobycie wiedzy znacznie utrudnione?
Tak to jest prawda, o ile jak ktoś chce podszkolić umiejętności jazdy to ma jakiś wybór, to o tyle jezeli chodzi o pogłębienie wiedzy na temat przygotowania samochodu do sportu z tym jest słabo. Pozostaje internet i bardziej doświadczenie koledzy, no i oczywiście studiowanie regulaminów.
Czy Ci którzy wygrywają, są cwaniakami i potrafią obejść regulamin?
Bez wątpienia na pewno zdarzają się tacy ludzie, ale...
...ci którzy wygrywają trafiają na BK2 (Badanie Kontrolne po zawodach) i ich samochody są "z urzędu" weryfikowane. Raz jest to silnik, kiedy indziej skrzynia biegów, albo zawieszenie.
Jezeli ktoś próbował oszukać - czyli wprowadził modyfikację której nie umożliwia regulamin, to zawodnik zostaje wykluczony za niezgodność techniczną.
Jeżeli ktoś startuje okazjonalnie to zazwyczaj spływa to nim jak po kaczce, ale jak ścigasz się w całym cyklu gdzie niemal zawsze są Ci sami konkurenci to po pierwsze pozostaje wstyd, a po drugie na takiego "kolegę" wszyscy biora później poprawkę i bardzo uważnie patrza mu potem na ręce i na samochód
Ja np miałem w zwyczaju przyjść przed zawodami z "misja pokojową" i mówiłem np: "Nie wiem czy wiesz ale to lub to w twoim samochodzie jest nieprzepisowe".
Zazwyczaj wystarczyło...Mick - Czw 11 Paź, 2012
sajfer napisał/a:
, krótki tor, fajne samochody, dzwony i dachowania...
Chyba zdażyło Ci się dzwonić kilkukrotnie z tego co pamiętam CHRZANEK - Czw 11 Paź, 2012
sajfer napisał/a:
RC to taka zajebista dyscyplina, sto razy bardziej widowiskowa niż wszystko inne, krótki tor, fajne samochody, dzwony i dachowania, wszystko widać z jednej trybuny. Dlaczego to nie działa!?
Próba ujednolicenia polskiego RC do mistrzostw europy to był sromotny błąd.
Nikt w PL (poza pojedyńczymi przypadkami) nie dysponuje samochodami zgodnymi z kategoriami:
-Super Cars
-Super 1600
-Touring Cars
Kolejny ogromny błąd to było zmiana formuły zawodów z 8 rund w Słomczynie, na 8 rund rozlokowanych na Litwie, w Czechach, Na węgrzech oraz w Austrii. Koszty wzrosły o ileśset procent...
Może teraz to znowu zadziała - ale musza być tanie KLASY. Może powrócą "maluchy" i klasa "1600cm3" z udziałem wszystkiego co kiedykolwiek miało homologację...sajfer - Czw 11 Paź, 2012 W RC był jeden bardzo podstawowy błąd w regulaminie, niestety wpływający na to że opłacało się kombinować.
Mianowicie rundę z której wykluczyli Cię na BK2 mogłeś odpisać na końcu sezonu. Tragiczny zapis.
Rundę z której Cię wykluczyli powinna być "nieodpisywalna" dodatkową przestrogą byłoby gdyby np wykluczyli kogoś na BK2 to nie może w tym sezonie dostać tytułu Mistrzowskiego. Na pewno by to ograniczyło ilość przekrętów, a tych rzeczywiście jest milion
Mick napisał/a:
sajfer napisał/a:
, krótki tor, fajne samochody, dzwony i dachowania...
Chyba zdażyło Ci się dzwonić kilkukrotnie z tego co pamiętam
Zdażało się, ale żeby jakoś często? nieee, raz dachowałem w sosnowej, a tak to większych dzwonów w RC nie miałem. Przepychanki to oczywiście cały czas
Ale jedno jest pewne - RC uczy wielu rzeczy, np - jazdy bez lusterek
Ps. CHRZANEK - ujednolicenie miało na celu ściągnięcie do nas zawodników z CEZu. Czy to dobrze czy źle, ciężko powiedzieć. Ja np się cieszyłem z RC w czechach, bo aż tak daleko tam nie ma, a tory zajebiste. Na Litwie, Węgrzech i austrii nie byłem, to rzeczywiście dalej. A 8 rund w słomczynie bym psychicznie nie wytrzymał, tor nudny i ile można go katować. Fajnie jest jak wszyscy jadą po raz pierwszy na nowy tor, wtedy zaczyna się prawdziwa walka na umiejętności, a nie na to kto zrobił więcej kółek po słomczynie.CHRZANEK - Czw 11 Paź, 2012 SAJFER: Ja już jako zawodnik za granicę nie jechałem. Dopóki proporcje były takie że 2 rundy były poza PL a reszta w kraju to to było super. Był Słomczyn, był Toruń i dwa inne tory i było GIT.
Ale jak doszło do tego że jedna runda na terenie Polski i 6 poza to według mnie to w żaden sposób nie sprzyjało obniżeniu kosztów.
Było by cudownie jak by było wiecej torów w PL ale nie ma - i na razie trzeba dostosowac się do rzeczywistości
sajfer napisał/a:
W RC był jeden bardzo podstawowy błąd w regulaminie, niestety wpływający na to że opłacało się kombinować.
Mianowicie rundę z której wykluczyli Cię na BK2 mogłeś odpisać na końcu sezonu. Tragiczny zapis.
Rundę z której Cię wykluczyli powinna być "nieodpisywalna" dodatkową przestrogą byłoby gdyby np wykluczyli kogoś na BK2 to nie może w tym sezonie dostać tytułu Mistrzowskiego
A no to właśnie tak by miało być teraz.
Bo sporo było identycznych uwag w przypadku PPJB czyli Szayowozów.
Sajfer napisz mi PW ktoś Ty, bo od 1996r to wszystkie rundy MPRC w Słomczynie sędziowałem albo sam jechałem więc jakoś powinienem Cię kojarzyć z wizji...Mick - Czw 11 Paź, 2012 chyba był już przedstawiony w innym temacie, więc to chyba żadna tajemnica - białego seja oklejonego w megabajt na pewno Radziu pamiętasz Yarko - Czw 11 Paź, 2012 Chrzanek dzięki za odpowiedź
Moim zdaniem najważniejsza kwestia to przekonanie tych, którzy upalają w KJS'ach i innych amatorkach, do tego że "prawdziwy" motorsport jest na wyciągnięcie ręki. Rywalizacja na torze to mega sprawa, w ogóle bez porównania z jakimiś pachołkami na placu, także jeśli zostanie to rozegrane z głową to sukces gwarantowany
Już samo "kruszenie betonu" i przejęcie sterów przez ludzi, którzy chcą coś zrobić to bardzo dobry znak i nadzieja na przyszłość. Szkoda tylko, że musieliśmy na to tak długo czekać...no name - Czw 11 Paź, 2012
Yarko napisał/a:
najważniejsza kwestia to przekonanie tych, którzy upalają w KJS'ach
Z posiadaczami seji i cienkich powinno być lżej niż z resztą.GeKo - Czw 11 Paź, 2012
sajfer napisał/a:
Rundę z której Cię wykluczyli powinna być "nieodpisywalna" dodatkową przestrogą byłoby gdyby np wykluczyli kogoś na BK2 to nie może w tym sezonie dostać tytułu
Tak kiedyś było Pamiętam że kiedyś Ptaszek i chyba Ludwiczak nawzajem się oprotestowali w poszczególnych rundach protest został przyjęty i obaj się mogli cmoknąć z tytułem
Druga sprawa do taniego ścigania, silnik kategorycznie powinien pozostawać seryjny. A nie że potem w Nce w górach fury miały po 70KM. Potem się robią koszty jak zrobić czystą Nke ale żeby była moc
Ogólna wiedza na temat przygotowania takich aut to żadne rocket science od biedy można dowiedzieć się wwszystkiego na różnych forach, a o podstawowych zasadach zgodności z regulamin każdy bardziej doświadczony udzieli pomocy. Przynajmniej ja nigdy nie miałem z tym problemów w dzieleniu się wiedzą czy jej zdobywaniu.sajfer - Czw 11 Paź, 2012 CHRZANEK, całkowicie się zgadzam, 4 rundy w PL jak był Toruń, i dwie czechy to było optimum. My Litwę zbojkotowaliśmy w którymś sezonie i tak było idealnie.
Z rundami w austri, węgrzech itp to przegięcie.
Mick, w megabajt nie, chyba w tracera, taki cały biały to on też nie był
No i wcześniej miałem jeszcze występy żółtym Kocykowym i CC z aktywną geometrią nadwozia srebrne PRIMAVERA Oleksiaka, później Orlikowskiego, a później nie wiem pit - Czw 11 Paź, 2012
GeKo napisał/a:
pit, Ktoś Cię w pręta pociął. Ja w 2009 nie opłacałem licencji a w 2010 dopiero drugą połowę i płaciłem tylko za drugą część sezonu. Uzupełnić trzeba tylko składki w Automobilklubie.
ooo
dał bym ci pomuka ale nie mam jak
dzięki, to gdański PZM mnie w ciula robi.CHRZANEK - Czw 11 Paź, 2012