fydi - Nie 03 Sty, 2010 ciekawe jak daleko by poleciał przy hamowaniu nagłymAnonymous - Nie 03 Sty, 2010 Układ był taki ze puszcza sie liny gdy uzna ze jest za szybko,mozliwe ze predkosc rzeczywista byla mniejsza bo szedłem w permanentnym poślizgu,szybciej ja juz bym nie dał rady
fydi-jakie nagłe hamowanie?na sniegu na zwykłej zimówce??GeKo - Nie 03 Sty, 2010 Tak czy siak, drzewa na poboczu, brak kasku , imo nieodpowiedzialnie. Wystarczy utrata równowagi i duże ziaziu mogłoby z tego być. A syn Kozak Anonymous - Nie 03 Sty, 2010 Kupuj , mu rajdówę i niech Upala !!!!
Kozak 106 - Nie 03 Sty, 2010 Anonymous - Nie 03 Sty, 2010
GeKo napisał/a:
imo nieodpowiedzialnie.
Matka mojego syna ciągle to mowi
Chyba musze przemyslec moje zycie.....
dla ciebie Pan Konrad PGmaster - Pon 04 Sty, 2010 Jaka powaga PiTT - Pon 04 Sty, 2010 hhahahahaah
ale się rozgadałeś, ziom z taką grą aktorską ja bym się spodziewał telefonów w z holiłudu
myślę że do kolejnego Bonda miałbyś zapewnioną główną rolęKonradMK - Pon 04 Sty, 2010
PiTT napisał/a:
hhahahahaah
ale się rozgadałeś, ziom z taką grą aktorską ja bym się spodziewał telefonów w z holiłudu
myślę że do kolejnego Bonda miałbyś zapewnioną główną rolę
na koniec opowiedziałem dowcip o twojej papudze ale wycięliPiTT - Pon 04 Sty, 2010 japa Belmondo
przyznaj się ile Ci zapłacili za tą rolęVlodarsky - Pon 04 Sty, 2010 KonradMK,
sprawiasz wrażenie "co ja tu robie - koledzy z hothatcha mnie wyśmieją - ale zaraz ja nie mam kolegów "
Kondziu mistrz rola anjas - Pon 04 Sty, 2010 się Konrad wypowiedział