ale miał kiedyś ładnego hothatcha
niestety ostatnio zakochał się w glebie
PiTT - Pią 08 Sty, 2010 666 i wszystko jasne
opanował go SZATAN! Misiek_lbn - Pią 08 Sty, 2010 http://wiadomosci.gazeta....oszukiwany.htmlPiTT - Pią 08 Sty, 2010 fakk kurde krzywa akcja, normalnie bandyta
dźgnął go nożem, czyli wiedział co robi
czasami w złości mamy wziąć cokolwiek pod ręka i zayebać, ale nigdy nóż KonradMK - Pią 08 Sty, 2010 dokładnie. kto wozi/nosi ze sobą nóż to po to żeby go używać.Anonymous - Pią 08 Sty, 2010 http://wroclaw.naszemiast...llera,id,t.html
Ofiarą był przypadkowy taksówkarz...szymlorek - Pią 08 Sty, 2010
Nie powiem sam nie raz h.ujami rzucam za kółkiem ale nie wiem jak można zabić kogoś za zajechanie drogi czy cokolwiek innego co dotyczy ruchu drogowego.
Kieroca rajdowy czy nie powinien dostać zajebiście wysoki wyrok, bo pozbawianie życia z tak błachych powodów powinno być maxymalnie surowo karane..
Latarą w dach to rozumiem.. ale żeby nóż PiTT - Pią 08 Sty, 2010 jedyna opcja łagodząca mogłaby być taka że to był nóż tego taksówkarza
w wyniku szarpaniny wyrwał mu go potoczyło się dalej
w sumie mogli tak zeznawać, że taksówkarz wysiadł do nich z nożem i się bronili
no ciekaw jestem co z tego wyniknie, ale faktycznie jeśli ktoś jeździ z nożem to musi mieć dobrze zryty beretmartin.h - Pią 08 Sty, 2010 Albo był na haju.Anonymous - Pią 08 Sty, 2010 nooo bez przesady,ja tez jakis tam noz w aucie mam,razem z kombinerkami i wkrętakiem(sie francuzem jezdzi),co nie znaczy ze na skrzyzowaniach uzywam,ja tradycyjnie leje w ryjmartin.h - Pią 08 Sty, 2010 Właśnie też sobie przypomniałem, że mam zryty beret bo wożę scyzoryk w aucie PiTT - Pią 08 Sty, 2010 wozicie noże pod ręką w aucie?
nie dorysowujcie sobie jak zwykle historii
ja też mam jakiś tam nożyk w skrzynce z narzędziami, mam też nożyczki, ale raczej nie myślałem w ten sposób żeby mieć coś takiego pod ręką w ramach samoobrony
więc litości Panowie bo naciągacie nieco to co napisałem martin.h - Pią 08 Sty, 2010 A skąd wiesz, że On go miał pod ręką, może wyciągnął z bagażnika? PiTT - Pią 08 Sty, 2010
martin.h napisał/a:
A skąd wiesz, że On go miał pod ręką, może wyciągnął z bagażnika?
nie życzę tego nikomu, ale wątpię abyś miał więcej tego typu błyskotliwych tekstów jakby to się przytrafiło komuś z Twojej rodziny albo znajomych
nie ma tutaj żadnej taryfy ulgowej, jeśli złapał za nóż i go dźgnął to wiedział co robi
sorry, ale nieco męczące są już tego typu przepychanki słowne
idę poruchać
bez odbioru martin.h - Pią 08 Sty, 2010 Wcale nie twierdzę, że nie jest winny. Każdy się wymądrza, a nawet nie wiemy co się tam dokładnie stało. Współczuję rodzinie tego taksówkarza, nigdy nie byłem w takiej sytuacji i mam nadzieję nie będę.
PiTT napisał/a:
czasami w złości mamy wziąć cokolwiek pod ręka i zayebać