saxorulez - Czw 11 Paź, 2007 A mnie przestaniesz lubić ? Za bycie ni epo tej stronie co trzeba? Czy przeszkadza Ci to w jakis sposób? Odczuwasz to na codzień że mam takei poglądy? Marku.. ma być spokojna rozmowa 
KonradMK - Czw 11 Paź, 2007 spoko panowie, jak miś z huskim się dogadał to i my możemy 
http://speakingoffaith.pu...soundseen.shtml Marek23 - Czw 11 Paź, 2007 Bad-i ja do Ciebie nic nie mam, nawet jeśli jesteś lewakiem,ok. Polityka,polityka, a nasza rozkwitajaca znajomosc to cos innego. Nawet jesli Lesio jest Twoim ojcem, to luz, ja po prostu uwazam, ze tacy jak on juz dosc przy korytku sie nastali... Masz prawo do odmiennej opnini, ale zrozum, ze np moja rodzina ma powody by takich czerwonych delikatnie mowiac nie lubiec. Mó ojciec, twierdzi, że gdyby spotkał to by zabił. Ale z Tobą się wódki mogę napić, ale dużo zależy od tego jakiej, gdzie i kto poda(if U know what a mean) PS. Jeszcze do Saxo... Nie, nie przestane. Według mnie mozna byc lewakiem, ale ciezko mi zrozumiec popieranie ludzi typu Miller. Ale lubie was na tyle i przy tym nie mam klapek na oczach, ze oddzielam polityke i zycie prywatne) :564: M - Czw 11 Paź, 2007 Marek jestes moj ziom Tak samo uwazam.
To sa tylko nasze poglady polityczne. Nie dzielmy sie przez to. Ten mały dymiący samochodzik na gorze nas łączy i tu trzyma, nie zapominajmy o tym - czemu tu jesteśmy. BaRtO_206GT - Czw 11 Paź, 2007 jeb.ac polityke!! i tak was naklepie w Lublinie!! hehehehehehe :564: To tak zeby nie bylo ze sie nie wypowiadam w tym temacie
P.S. to chyba pierwszy temat w ktorym nie ma OT (juz jest ), gadania o dupach i o samochodach!!! :546: :546: :546: :546: :546: :546: :546: :546:
Marek23 - Czw 11 Paź, 2007 To jest problem polakow. Nie potrafia rozmawiac o polityce, jak liderzy, tak i spoleczenstwo. Od razu jest klotnia. Kiedys toczylem dyskusje polityczna z pewnym ziomkiem z czasow liceum, obecnie prokuratorem. Kiedy powiedzialem, ze fakt PIS jest do dupy, ale wcale nie bardziej niz poprzedni rzad to wyzwal mnie od pisowcow i chlopstwa. Ja mu rzucilem od pijakow(byl na bani) i prymitywow... Jakby nie to, ze kiedys bylismy przyjaciiolmi to siadla by solówka... Wtedy sobie zdałem sprawe, że jakie społeczeństwo tacy nasi politycy. 206 Gti - Czw 11 Paź, 2007 EM Podało Pytanie do którego sie przyłączam. ( juz jestem spokojny )
1. Dlaczego uważasz ze Prof.Bartoszewski nie jest autorytetem ?? http://wladyslawbartoszewski.blox.pl/html - Ciekawy jestem jak z tego wybrniesz. Bo Twoja opinie będzie MOCNO odosobniona ale chętnie sie zapoznam. Marek23 - Czw 11 Paź, 2007
Kupuje cztery R888 i dziennie mysle jak ten tor przejechac idealnie. Gdzie wypuszczac, kiedy rozpedzac, a kiedy po prostu miec stale V. Innymi slowy bedziesz mial ciezko, juz tam bede drugi raz. Barto LOVE, lepiej podklep jakies kolezanki z grona,pamietasz jak sie w LUblinie pytalem... gaugan - Czw 11 Paź, 2007 czasami zastanawiam sie czy wszyscy rozumieja, ze lewica nie rowna sie KOMUNA (tak samo jak nie Anarchia czy Syndykalizm). to, ze tak wygladalo to w naszym kraju nie znaczy, ze to jest model. to, ze tak bylo, znaczy, ze ma byc u nas tylko oś prawicy?? nie odnajduje tu logiki. Postęp to jest glowne zalozenie! wiem, ze to wiecie, pisze tylko zeby przypomniec. akurat ja rowniez nie podpisuje sie pod Millerem pzdr Bad-i - Czw 11 Paź, 2007
ale luzik ziooom, powiem szczerze ze mnie to lata z jakiej ktos wywodzi sie partii itd.... Mysle ze powinienem dodac do ostatniej wypowiedzi  - zeby nie byla zle odebrana.
Powiem ci ze chcialbym sie tak spotkac z wami i wypic troche wodeczki, a nie wiem dlaczego a szczegolnie chcialbym zobaczyc nawalonego Ciebie, Michala a szczegolnie Lennego (na niego mam ochote od samego poczadku )
ps - Czw 11 Paź, 2007 Marcin, Problem polega na tym, ze to wciaz ci sami ludzie... W tym konkretnie temacie koncze, bo nie chce zeby mnie ponioslo jak Marka
:564: Bad-i - Czw 11 Paź, 2007 kureew ale ciekawy ten temat. Powiem ze i tak jest bardzo dobrze jak na taki temat. p.s. Jutro zalozen kolejne o: aborcji, wyznaniach, wierze, dupach i o tym jak to Francuzy sa beznadziejne a Hondy sie psuja
Marek23 - Czw 11 Paź, 2007 Bad-i :564: I tym że Kondzio się kłuje, bo inaczej taki przyrost masy nie jest możliwy... gaugan - Czw 11 Paź, 2007
Piotrus, czesc z nich faktycznie, ale ja odbieram ich jako bardziej wytrawnych politykow, z doswiadczeniem, obyciem, kasa, ktorej sam dobrze wiesz, ze dorobili sie na wielu roznych interesach. trzeba miec pojecie o biznesie. jak mozna kurrrwa rzadzic panstwem nie majac konta, kasy, doswiadczenia, bedac tylko i wylacznie teoretykiem. zaraz ktos napisze, ze sie nakradli, ale to gowno prawda, wystarczy pogrzebac. na golodupca, ktory sie pcha zeby sie nachapac tez nie zaglosuje, to nastepny punkt peace! i koncze, bo temat bez konca. tak to jest w polityce, zawsze Jakarti - Czw 11 Paź, 2007 polityka... hehe... odkad mam 18 lat kojarzylem swoje poglady z liberalizmem.. na nim sie wychowalem. stary od malego opowiadal mi o firmach, mozliwosciach.. o tym jak to wszystko wygladalo na Zachodzie (spedzil tam pare lat w latach 70 -tych) a jak u nas.. nie rozumiem czegos takiego jak gospodarka spoleczna.. albo jest liberalna albo panstwo w nia ingeruje.. nie kojarze rowniez polityki z pogladami politykow.. dla mnie to tylko STAN PANSTWA, glownie GOSPODARCZY i sposob w jaki jest REPREZENTOWANE w swiecie. te kryteria powoduja, ze zawsze bylem blisko UW, PO, a nawet UPR ( Korwin Mikke ). nie uwazam, ze w obecnej sytuacji PO to cos czego pragne ale inni nie proponuja nic wiecej.. tutaj mam przynajmniej gwarancje, ze to co dla mnie istotne - economy bedzie sterowane w sposob mi najblizszy. musze rowniez dodac, ze BARDZO zawiodla mnie kampania dwoch najwiekszych partii.. te spoty i obrzucanie sie blotem?!? do dzisiaj tego nie rozumiem i lapie sie za glowe gdy pomysle, ze sa miliony ludzi do ktorych te reklamy trafiaja.. ktorzy sie z nimi identyfikuja.. rozumiem czarny PR ale prezentowanie swojej osoby poprzez opluwanie innej.. to nie na moim poziomie. krotko mowiac.. pomimo tragicznej kampanii.. i wynoszenia sie Tuska ponad niebiosa.. pewnie zaglosuje na PO. ps Mareczku.. i wszyscy inni, ktorzy nie chca isc na wybory bo nie ma na kogo.. obywatel oprocz wielu przywilejow ma rowniez obowiazki.. nie mozna oczekiwac, ze wszystko zostanie zrobione za nas. jezeli uwazacie, ze jesli WY nie pojdziecie to nic sie nie stanie to gleboko sie mylicie. takich ludzi jest duzo wiecej.. w tym przypadku zaniechanie dzialania nie jest dzialaniem.. jest zrzucaniem odpowiedzialnosci na innych. A czy chcecie zeby inni decydowali za Was? edit: poprawki stylistyczne |
||||||||||||||
