Cassis - Wto 06 Wrz, 2011 jogi, sam przeczysz temu co piszesz a co wrzucasz.
jogi napisał/a:
Autem jeżdżę na co dzień ,czasem wyskok na tor.
a wrzucasz linki do kubełków które spokojnie mogłyby w rajdówkach jeździć.
Niestety musisz się z tym pogodzić że zarówno w Clio jak i pewnie w Twingo się wysoko siedzi.
Ja na wg. tego co napisałeś celowałbym w te Recaro z Megane.jogi - Wto 06 Wrz, 2011 Wrzuciłem wszystkie kubełki ze strony sklepu, dedykowane do Twingo.
Widzę ,że odradzacie sztywny kubeł. Domyślam się ,że powodem jest chroniczny brak komfortu w codziennym użytkowaniu?
Z wysoką pozycją chyba się nie pogodzę i te kilka centymetrów muszę jakoś urwać;)martin.h - Wto 06 Wrz, 2011 jogi, ewentualnie poszukaj foteli z Evo, trochę tego jest bo dużo osób przesiada się na kubły. Najlepsze są te z Evo6-7, ale GeKo ma skórę z Evo8 i też chyba nie narzeka jogi - Wto 06 Wrz, 2011 Wybierając między tymi z Evo i z Megane/Clio chyba zdecydowałbym się na te drugie. Tym bardziej, że z tego co się orientuję są też lżejsze.
Ciągle liczę jednak,że ktoś z Was przekona mnie do kubełków.
Czy naprawdę nie da się w tym jeździć na co dzień?Bonczek - Wto 06 Wrz, 2011 Ja jeździłem na codzień i było fajnie - wsiadł mój kolega i stwierdził, że się nie da - jakiej rady oczekujesz? każdy napisze Ci swoją subiektywną opinię, która nie da Ci pewności - stestuj a się przekonasz.pum - Wto 06 Wrz, 2011 na co dzień to sparco sprint bo są rurkowe i przez to miękkie, ale są mało szpanerskie i tanie kubas - Wto 06 Wrz, 2011 Ja jeżdże na codzień w sztywnym kuble i nie zamienił bym się na nic innego. Zrobiłem nawet koło 700km w jeden dzień w nim i było ok EmerytRs2 - Wto 06 Wrz, 2011 pumfkp,
dokładnie, za ten prajs to i waga i miekkość odpowiednia.
dobrze mi się w nich siedziało, czułem się zagłębiony jogi - Wto 06 Wrz, 2011
Bonczek napisał/a:
Ja jeździłem na codzień i było fajnie - wsiadł mój kolega i stwierdził, że się nie da - jakiej rady oczekujesz? każdy napisze Ci swoją subiektywną opinię, która nie da Ci pewności - stestuj a się przekonasz.
A jak oceniasz (oceniacie) różnicę w odczuciu komfortu po zmianie z serii na sztywny kubeł?
Różnica jest duża?
kubas napisał/a:
Ja jeżdże na codzień w sztywnym kuble i nie zamienił bym się na nic innego. Zrobiłem nawet koło 700km w jeden dzień w nim i było ok
Wreszcie jakiś głos nadziei Bonczek - Śro 07 Wrz, 2011 U mnie wraz z kubłem wyjechało wnętrze i wjechał gwint, więc raczej nie można tego porównywać - chociaż muszę przyznać, że mi jeździło się świetnie was79 - Śro 07 Wrz, 2011
jogi napisał/a:
kubas napisał/a:
Ja jeżdże na codzień w sztywnym kuble i nie zamienił bym się na nic innego. Zrobiłem nawet koło 700km w jeden dzień w nim i było ok
Wreszcie jakiś głos nadziei
+1
Też jeżdżę prawie codziennie. Ostatnio nawet służbowo i firma mi za bene zwraca Qukie - Śro 07 Wrz, 2011 jeździłem w kuble zapiety szelkami na co dzień przez jakieś 3-4 lata o każdej porze dnia i roku, do tego twardy zawias i ciągle banan na twarzy, ale już do tego raczej nie wrócę. Teraz brałbym półkubeł i cieszył się trzymaniem i większą wygodą, która jednak też zależy od fotela jaki kupisz. Janusz - Śro 07 Wrz, 2011 ja tez ponad rok latałem ze sztywnym kubłem na codzien i zrobiłem z 30tys... czasem zdarzyło mi się skoczyć do Wiednia i zpowrotem (800 km) i plecy mnie nie bolały co pryz zwykłym fotelu zdarzało mi się po jakichś 200 km. Troche tylko tyłek bo jednak jest twardo, ale ogólnie obolały byłem mniej niż po taki samym wypadzie w nowym mondeo 2010r Generalnie moim zdaniem sama jazda w kuble mniej meczy niż jazda na zwykłym fotelu, natomiast samo wsiadanie do kubła jest niewygodne a i zapinanie się w szelki jest upierdliwe. generalnie jak często nie wysiadasz, to bierz pełny kubeł... natomiast jak jeździsz bardzo krótki trasy i co 2km sie zatrzymuje sie i wysiadasz na 5 minut żeby po chwili znowu wsiąść itp to po miesiącu zacznie Cie to irytować.
ja właśnie tak u siebie, wsiadam rano, podjadę 5 metrów, i sie zatrzymuje żeby zamknąć brame... potem jak wracam z pracy to przed przyjazdem do domu codziennie jeszcze jedna zatrzymka w jednym punkcie na szybkie zakupy spożywki, a czasami w dwóch miejscach, i znowu dojazd do domu, i trzeba sie zatrzymać, otworzyć bramę, i znowu wsiąść żeby wjechać do środka. Sama jazda jest spoko Mistrzem sa recaro seryjnie montowane w nowym focusie RS, nie wiem czy to te same co w clio, ale wsiada sie wygodnie i trzymają bardzo dobrze Cassis - Śro 07 Wrz, 2011
Janusz napisał/a:
Mistrzem sa recaro seryjnie montowane w nowym focusie RS, nie wiem czy to te same co w clio
To samo co w Clio i Megane.kubas - Śro 07 Wrz, 2011 Swoją droga jaram sie takim twingo! A projekt tego niebieskiego z tamtego forum mistrz. Fajnie sie czyta jak typ co tydzień na rimgu po 30 kółek robi...