Marek23 - Czw 19 Sie, 2010
A jak sprzedaje fure to myslisz,ze za diesla nie dostane wiecej niz za bene? Szczegolnie w polsce... I sorry,ale seria 3.0tdi niszczy serie 2.0t osiagami. Litr wiecej pojemnosci,cudow nie ma. Bad-i - Czw 19 Sie, 2010 a ja nadal czekam na odpowiedz na moje pytanie: Jaka jest przewaga audi q7 4.2 n/a nad audi q7 3.0 tdi (poza dzwiekiem) ? CHRZANEK - Czw 19 Sie, 2010
Eee chyba nieprawda.
No też mi się tak wydaje. Marek23 vs Dzik 1:0 Marek23 - Czw 19 Sie, 2010
Taka,ze w tdi robie bezpieczny program za 1500zl,pali tyle samo,a takie 4.2 ogladam tylko we wstecznym lusterku. Bad-i - Czw 19 Sie, 2010
to ja napisalem nie Maras 
Walle - Czw 19 Sie, 2010
moim zdaniem żadna. Oprócz możliwości pochwalenia się przed kumplami i dźwiękiem. kolejna dyskusja co jest lepsze benzyna czy diesl 
CHRZANEK - Czw 19 Sie, 2010
Poprawiam Marek23 vs Dzik 1:0 Bad-i vs MZCŚ (Milfy z całego świata) 1:0 CHRZANEK - Czw 19 Sie, 2010
Porównajmy ta samą pojemność i będzie lepsza benzyna. Bad-i - Czw 19 Sie, 2010
No wedlug Dzika jest jakas przewaga to pytam na czym ona polega (i nie ruszam tutaj tematu pb vs on) Marek23 - Czw 19 Sie, 2010
Tu się zgodzę w pełni. Ale dla mnie zawirusowane A6 3.0tdi jest idealne do podróży. Nic nie bedzie szybsze... A do sportu 2.0t w EVO, nie ma lepszego upalacza. Aczkolwiek po programie,wydechu i pompie paliwa bedzie palil jak wsciekly(ale tez zrobi 4 sek do 100  )
I na tym sie konczy dla mnie ta dyskusja. anjas - Czw 19 Sie, 2010 Czy lepsze są blondynki czy brunetki? Czy snickers jest lepszy niż mars? Czy pepsi jest lepsza czy cola? Jeden lubi to, drugi tamto. Ja np. dieslow nie lubie. Zle sie czuje jezdzac dieslem. Dlatego staram się wybierac bene. Ale rozumiem tez tych co lubia diesle. Mysle, ze nie ma sensu sie tu przekonywac,bo kazdy ma wlasne poglady i wlasne doswiadczenia. I jestem pewien, ze nikt nie zmieni wlasnych przekonan na podstawie "dowodow" przedstawionych przez osobe z innymi pogladami. KonradMK - Czw 19 Sie, 2010 Marek pisze o jeżdżeniu w trasy (ja w ciągu roku robię w trasie może z 1000 km), a to zupełnie inna historia. Gdybym zasuwał ciągle po autostradach to bym miał octavię tdi pewnie i to jak najbrzydszą na tanich oponach itd żeby oszczędzać hajs przy takim zużyciu materiałów. Nie ma cudów, handlowcy nie jeżdżą subarakami tylko kupami na glinę. Marek23 - Czw 19 Sie, 2010 Kondziek,za duzo do gory patrzysz,a za malo w lustro. PiTT - Czw 19 Sie, 2010 ja tam do dizli nic nie mam, pod warunkiem że jest to mocny diesel a jednak fajniej przejechać na baku 800-1000km niż 400-600 
jeździłem subarowym 2.0D 150KM i jest w miarę żwawy, oczywiście nie jest to rajdówka, ale jakoś tam sobie daje radę duży moment ma fajną cechę, kierowca ma wrażenie że ma milion koni bo w małym zakresie obrotów ma konkretne doyebanie oczywiście lepiej mieć w benie moment 360 od 2.5 - 5.5 tyś obr, ale tak jak Marek napisał przy ostrej jeździe w trasie, TFSI spali ok 11l. w mieście od 14 do 16 i nie ma tutaj cudów więc jak mocny diesel spali mi 4 litry mniej na 100 kilosów to łatwo sobie obliczyć ile jest oszczędności inną kwestią jest zasobność portfela i kto na co woli wydawać kasę nie twierdzę że jazda beną to wyrzucanie kasy w błoto, absolutnie nie ale jak zaczyna się już liczyć koszty to diesel ma dużą zaletę oczywiście jak się kupuje nowe auto w salonie to chyba jednak nie zawsze warto dopłacać tyle kasy do diesla, za to na rynku używanych już można sobie na to pozwolić niech każdy jeździ tym co lubi i nie próbuje przekonać kogoś do swoich poglądów bo z tego nigdy nic dobrego nie wyjdzie
dzik - Czw 19 Sie, 2010 Kazdy ma swoje zdanie owszem i nie zamierzam nikogo przekonywac, ja wole benzyny i tyle. Bad-i, nie pisze ktory ma przewage tylko ktory JA bym wybral, kazdy ma swoje priorytety, dla mnie liczenie kasy na paliwo nie jest najwazniejsze, a na pewno by nie bylo gdybym kupowal samochod ktory straci w pierwszym roku na wartosci wiecej niz ja w zyciu na paliwo wydalem (Q7). |
||||||||||||||||||||||||||||||
