zgadzam sie z M jest mase fajnych miejsc na pojezdzenie rowerem i nie tylko na mazowszu:)
Tego nie neguję, ale jak ktoś lubi większe podjazdy gdzie przewyższenia są na poziomie kilkudziesięciu metrów to na Mazowszu ma problem
Wczoraj zaliczyłem kilka takich podjazdów i jeszcze dzisiaj czuję to w nogach Bart - Wto 31 Maj, 2011 ja jak jestem na miejscu i nie pada to jeżdżę prawie codziennie martin.h - Wto 31 Maj, 2011
Bart napisał/a:
ja jak jestem na miejscu i nie pada to jeżdżę prawie codziennie
Nie chwal sie
Ja jeżdżę codziennie do pracy, ale konkretnie mogę sobie pojeździć tylko w weekendy
A może byśmy zapakowali rowery i pojechali na Jurę, do michoola ? mi - Wto 31 Maj, 2011
martin.h napisał/a:
A może byśmy zapakowali rowery i pojechali na Jurę, do michoola ?
+1
...albo góry nieodległe, pisałem już kiedyś...Bart - Wto 31 Maj, 2011 też się piszę sięwas79 - Wto 31 Maj, 2011