was79 - Wto 30 Kwi, 2013 A przy wypożyczaniu, jak wygląda sprawa w przypadku dzwona? jest ubezpieczenie? Marek23 - Wto 30 Kwi, 2013 Od 15 do 18 tys wkladu wlasnego. Nie twierdze,ze to sie jakos super oplaca,ale roznic duzych nie ma. Do tego wygoda. Na koniec koncow, byc mzoe dostane jakas lepsze oferte niz taki standard od jednej wypozyczalni,wtedy juz wogole nie ma o czym mowic. Bad-i - Wto 30 Kwi, 2013
Zależy od wypożyczalni, jak ja sprawdzalem to C2ke trzeba było bić powyżej 10.000 pln inaczej pokrywales z własnej. Jako ciekawostka, niby tani puchar VW. Niby tylko 40.000 euro za sezon. Jak strzelisz poniżej 18.000 euro to bylisz 
Nie wspomnę o pekajacych hankookach i naprawach serwisowych W przypadku zmielenia klowki czy motoru, pokrywasz całość sam 
106 - Wto 30 Kwi, 2013
podoba mi sie
was79 - Wto 30 Kwi, 2013 W sumie te 10 kzł strat to raczej nie dużo, ale zależy jak liczą części/robociznę, bo jeżeli jak aso (4kzł zderzak i jakieś pierdoły w yarisie) to wszystko się kwalifikuje. Gorzej z tym:
Bad-i - Wto 30 Kwi, 2013
To teraz weźmy taki czarny scenariusz. Jedziesz c2: Wpisowe i własne koszty: 2500 Wypożyczenie: 15.000 Kaucja: 10.000 Trzepiesz na dohamowaniu na jakieś tam pierdoly 5.000 i w tym samym czasie przekrecasz motor Koszt rajdu: 2500+15000+5000 + 20000 za rewizję motoru = 42.500 pln 
M - Wto 30 Kwi, 2013 A jak się samemu zabije motor albo skrzynie kłówkę to naprawa nic nie kosztuje? Cartoon - Wto 30 Kwi, 2013 ale nie zapłacisz wtedy za wypożyczenie 15k 
Bad-i - Wto 30 Kwi, 2013
Marek tylko jak zmielisz ta klowke to nawet jak sprzedasz swoje Clio to Ci nie starczy na naprawę. Klowka nie jest ubezpieczona od winy kierowcy Bad-i - Wto 30 Kwi, 2013
Jeżeli zle wbijesz bieg to płacisz, widziałem fakturę na 46.000 pln w Clio.
To samo z motorem Edytuje bo złe zrozumiałem, jak zabijesz swój motor to nie wysylasz do Oreci
Tak samo nie kupujesz nowej skrzyni tylko starsze się naprawic M - Wto 30 Kwi, 2013
Sporo, jak się ma budżet na styk i połowa za swoje to trochę strach... Ile kosztuje naprawa takiej skrzyni jakby sam sobie zepsuł? Skąd takie koszty przy wypożyczeniu? Bad-i - Wto 30 Kwi, 2013 Myśle ze mógłbyś naprawić skrzynię za polowe tego. Loczek teraz naprawia Hewlanda za podobna sumę. Jeżeli chodzi o koszty przy wypozyczaniu to widzę dwie opcje: serwis chce na tym zarobić i robi taniej ale wystawia fakturę z xxxx sport czy Racing. Albo chce mieć dobry sprzęt i oryginał a ze nie płaci za to to wymienia wszystko obciążając klienta który zniszczyl Marek23 - Wto 30 Kwi, 2013 Bad-i, wszystkie tematy a propo klowki przedyskutowalem. Nie placisz za klowe,tylko za jej naprawe. To samo z motorem. Umowmy sie,ze clio z 2brally nie ma raczej motoru w Orece skladango 
Poza tym klowke naprawde ciezko zabic. Ja chce dojsc do poziomy,gdzie wsiadam w auto, robie profi opis i przywoze je na mete szybkim i bezpiecnzym tempem. Bez ryzyka, glupich przejsc na odwage i takich tam. Tak to widze. Bad-i wedlug mnie Ty zrobiles zle z saxo. Skladasz to juz dlugo, kosztowalo to kupe pieniedzy i nawet nie wiadomo na co to auto stac. Cala ta energie i czas mogles przeznaczyc na testy, nawet wyjazdy do jakiejs rajdowej szkoly, zglebianie tajnik rajdowgo opisu,itd. Na koniec koncow masz auto zagadke, nie wolne od chorob wieku dzieciecego,sam nie trenowales i teraz nie wiadomo co dalej. Nie pisze tego zlosliwie, bo sam robie wieksze bledy. Ale tak to widze. Bad-i - Wto 30 Kwi, 2013 Marek nie ma problemu. Ale to 2brally obciazylo Domrzale za Clio. Zadzwoń do niego i podpytaj. Jeżeli wierzysz ze naprawa klowki to mała kasa to jesteś w błędzie. Jeżeli chodzi o moje saxo, masz racje z tym ze auto ma jeszcze problemy ale na bank jest szybkie i konkurencyjne. Myśle ze dobry drajwer mógłby powalczyć o generalke. Samochód wbrew pozorom nie był drogi, jakaś połowa maxa. Składałem długo bo na widlaku słabo płaca a do tego muszę rodzinie chleb kupować
Gdybym w tej chwili miał podjąć decyzje zrobił bym to samo. Uwierz bardzo długo liczyłem i ukladalem rożne scenariusze. Ten był na moja kieszeń najbardziej odpowiedni. Czyli taki który pozwoli mi w tym roku pojechać rajdy obojętnie od kosztów związanych z tym samochodem. Oczywiście mogłem kupić ctra np, ale czysta kalkulacja pokazała ze jest 30% droższy w utrzymaniu. Jeżeli chodzi o szkoły, gdybym tam pojechał to nie było by mnie stać na saxo i starty. Dodatkowo teraz mam auto które zawsze mogę sprzedać nawet na części i sporo odzyskać. Przy wypozyczaniu to pieniądz wyrzucony bezpowrotnie Marek23 - Wto 30 Kwi, 2013 No ja z 2brally dostalem inne info,byc moze Domrzale wydoili,nie wiem. Pomijam,ze jak sobie zobaczylem jaki maja wybor uzywanych opon i w jakim sa stanie, to ja tyle opon w calej karierze nie mialem,wiec te 2000 na oponki to mini suma... Co do reszty, nie ma sie co licytowac,kazdy ma swoje racje. |
||||||||||||||||||||||||
